Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » co z ogrzewaniem Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Czw 20:14, 19 Wrz 2013
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Na innych osiedlach już włączyli ogrzewanie, a u nas na co czekają? znowu oszczędności? Wilgoć w domu okropna. Crying or Very sad



Niestety to także moja sprawa. Bo włączanie i wyłączanie ogrzewania poza sezonem grzewczym (do którego jest jeszcze miesiąc!) kosztuje dodatkowo. I wszyscy za to zapłacą. Dlatego włączanie ogrzewania, bo trafił się jeden deszczowy dzień, jest bez sensu.


A od kiedy Gościu zaczyna się sezon grzewczy i na jakiej konkretnie podstawie opierasz swoją wypowiedź, że jak byśmy teraz włączyli ogrzewanie to dodatkowo za to zapłacimy?

Poza tym uruchamiając wcześniej ogrzewanie zabezpieczamy się przed wychłodzeniem lokali i pojawieniem się w nich wilgoci, a obecnie jest potworna wilgoć, ręczniki nie schną w łazience i trzeba codziennie je zmieniać, o czym my w ogóle dyskutujemy, ogrzewanie powinno być już włączone i to wcale nie generuje żadnych kosztów dodatkowych, a za to dogrzewanie się elektrycznymi farelkami naprawdę sporo kosztuje.


Sezon grzewczy zaczyna się wtedy, kiedy temperatury na zewnątrz spadają do poziomu takiego, że ogrzewanie musi działać cały czas, czyli gdzieś w połowie października. Bo jak się włączy teraz, kiedy za 3 dni ma być 20 stopni, to ogrzewanie będzie się raz włączać, raz wyłączać. O ile energia do tego nie jest brana z kosmosu, to zapłacimy za to wszyscy. Bo chyba nie myślisz, że ogrzewanie działa na zasadzie perpetuum mobile.
A jak w mieszkaniu jest wilgoć taka, że ręczniki nie schną, to może coś jest nie tak z ekosystemem lokalnym? U mnie nie ma wilgoci i problemów z ręcznikami.


Co za bzdury i to jest właśnie domorosłe mędrkowanie, bo jak widać nie słyszałeś Gościu o automatyce pogodowej, którą mają niemal wszystkie budynki podłączone do sieci. Urządzenia te ograniczają lub całkowicie wyłączają ogrzewanie, gdy temperatura za oknem wzrośnie, a później włączają, kiedy robi się zimniej. Dzięki temu mieszkańcy będą płacić jedynie za ogrzewanie, z którego korzystali w chłodne dni. Nie musimy się obawiać, że, gdy temperatura na zewnątrz wzrośnie, a zapomnimy zakręcić ogrzewanie, to niepotrzebnie zużyjemy ciepło i narazimy się na dodatkowe koszty. Nie trzeba więc jak zrobi się cieplej wyłączać całego systemu, co faktycznie przy jego ponownym włączeniu generowałoby koszty.


Naprawdę wydaje ci się, że włączanie i wyłączanie systemu odbywa się bezkosztowo? Każdorazowy restart systemu, ogrzanie wody... no normalnie perpetuum mobile, bez żadnych kosztów energetycznych... Zawsze największe koszty są przy zmianach stanu. Czy to pogodynka czy żarówka w lampce. Dlatego nie wyłącza się lampki za kazdym razem, gdy wychodzi się do kuchni po szklankę wody i nie włącza się pogodynki przy każdym kilkugodzinnym incydentalnym spadku temperatury.


Ależ właśnie dzięki automatyce pogodowej nie trzeba wyłączać całego systemu kiedy się robi cieplej i włączać go gdy znów robi się zimno. Proszę czytać ze zrozumieniem. Koszt utrzymania urządzeń cieplnych w gotowości i zdanie się na automatykę pogodową jest niewielki. Dużo mniejszy niż dogrzewanie się elektrycznymi dmuchawami.
PostWysłany: Pią 9:52, 20 Wrz 2013
Gość

 


Odpowiedź administracji jest następująca:

"Centralne ogrzewanie w budynkach pozostających w zasobach SM "PAX" zostanie uruchomione do czwartku 26.09 (zlecenia do DALKi). Powyższe jest spowodowane analizą prognozy pogody uzyskanej z IMiGW (w środę 25.09. ma być 20 stopni, a temperatura minimalna (w nocy) ok. 7-miu stopni (jednorazowo w sobotę rano), oraz analizą zadłużenia poszczególnych budynków w opłacie eksploatacyjnej. Gdyby prognozowane załamanie pogody na 27.09. (3, 4 w nocy stopnie, przy odczuwalnej minusowej) przyszło wcześniej to jasne, że ogrzewanie będzie wcześniej włączone, bo nikt nie chce dopuścić do wyziębienia Państwa mieszkań. "
PostWysłany: Pią 10:22, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Odpowiedź administracji jest następująca:

"Centralne ogrzewanie w budynkach pozostających w zasobach SM "PAX" zostanie uruchomione do czwartku 26.09 (zlecenia do DALKi). Powyższe jest spowodowane analizą prognozy pogody uzyskanej z IMiGW (w środę 25.09. ma być 20 stopni, a temperatura minimalna (w nocy) ok. 7-miu stopni (jednorazowo w sobotę rano), oraz analizą zadłużenia poszczególnych budynków w opłacie eksploatacyjnej. Gdyby prognozowane załamanie pogody na 27.09. (3, 4 w nocy stopnie, przy odczuwalnej minusowej) przyszło wcześniej to jasne, że ogrzewanie będzie wcześniej włączone, bo nikt nie chce dopuścić do wyziębienia Państwa mieszkań. "


I bardzo dobrze, bo na razie o wyziębieniu nie ma mowy, skoro za dnia w naszym mieszkaniu jest 21, a w nocy 19 stopni.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 10:49, 20 Wrz 2013
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Na innych osiedlach już włączyli ogrzewanie, a u nas na co czekają? znowu oszczędności? Wilgoć w domu okropna. Crying or Very sad



Niestety to także moja sprawa. Bo włączanie i wyłączanie ogrzewania poza sezonem grzewczym (do którego jest jeszcze miesiąc!) kosztuje dodatkowo. I wszyscy za to zapłacą. Dlatego włączanie ogrzewania, bo trafił się jeden deszczowy dzień, jest bez sensu.


A od kiedy Gościu zaczyna się sezon grzewczy i na jakiej konkretnie podstawie opierasz swoją wypowiedź, że jak byśmy teraz włączyli ogrzewanie to dodatkowo za to zapłacimy?

Poza tym uruchamiając wcześniej ogrzewanie zabezpieczamy się przed wychłodzeniem lokali i pojawieniem się w nich wilgoci, a obecnie jest potworna wilgoć, ręczniki nie schną w łazience i trzeba codziennie je zmieniać, o czym my w ogóle dyskutujemy, ogrzewanie powinno być już włączone i to wcale nie generuje żadnych kosztów dodatkowych, a za to dogrzewanie się elektrycznymi farelkami naprawdę sporo kosztuje.


Sezon grzewczy zaczyna się wtedy, kiedy temperatury na zewnątrz spadają do poziomu takiego, że ogrzewanie musi działać cały czas, czyli gdzieś w połowie października. Bo jak się włączy teraz, kiedy za 3 dni ma być 20 stopni, to ogrzewanie będzie się raz włączać, raz wyłączać. O ile energia do tego nie jest brana z kosmosu, to zapłacimy za to wszyscy. Bo chyba nie myślisz, że ogrzewanie działa na zasadzie perpetuum mobile.
A jak w mieszkaniu jest wilgoć taka, że ręczniki nie schną, to może coś jest nie tak z ekosystemem lokalnym? U mnie nie ma wilgoci i problemów z ręcznikami.


Co za bzdury i to jest właśnie domorosłe mędrkowanie, bo jak widać nie słyszałeś Gościu o automatyce pogodowej, którą mają niemal wszystkie budynki podłączone do sieci. Urządzenia te ograniczają lub całkowicie wyłączają ogrzewanie, gdy temperatura za oknem wzrośnie, a później włączają, kiedy robi się zimniej. Dzięki temu mieszkańcy będą płacić jedynie za ogrzewanie, z którego korzystali w chłodne dni. Nie musimy się obawiać, że, gdy temperatura na zewnątrz wzrośnie, a zapomnimy zakręcić ogrzewanie, to niepotrzebnie zużyjemy ciepło i narazimy się na dodatkowe koszty. Nie trzeba więc jak zrobi się cieplej wyłączać całego systemu, co faktycznie przy jego ponownym włączeniu generowałoby koszty.


Naprawdę wydaje ci się, że włączanie i wyłączanie systemu odbywa się bezkosztowo? Każdorazowy restart systemu, ogrzanie wody... no normalnie perpetuum mobile, bez żadnych kosztów energetycznych... Zawsze największe koszty są przy zmianach stanu. Czy to pogodynka czy żarówka w lampce. Dlatego nie wyłącza się lampki za kazdym razem, gdy wychodzi się do kuchni po szklankę wody i nie włącza się pogodynki przy każdym kilkugodzinnym incydentalnym spadku temperatury.



On mysli ze z tym ogrzewaniem to jak u ojców. Jak zimno to napale w piecu a na noc wygasze, to bedzie i ciepło i tanio. Kup sobie farelke i bedziesz mieć ciepło kiedy zechcesz. Śpię przy otwartym oknie i nie zyczę sobie żeby ktos w moim imieniu domagał się rozpoczęcia sezonu grzewczego. Za prace pompy obiegu wtórnego CO płacimy wszyscy niezależnie czy mamy zakręcony kaloryfer czy nie.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 17:49, 20 Wrz 2013
Gość

 


W innych budynkach włączyli ogrzewanie, a u nas nie. Czemu>Przecież temperatura na Kabatach w tym tygodniu w nocy spadała poniżej 15 st. a nawet 10 st.
Czy w naszej spółdzielni naprawdę nie ma ustalonej zasady kiedy należy włączyć ogrzewanie, bo jak będziemy się opierać na indywidualnych preferencjach wtedy nie ma to żadnego sensu.

Z tego co wiem kiedyś obowiązywała zasada, że ogrzewanie zostanie włączone kiedy temperatura na zewnątrz przez 3 dni po godz. 19.00 spadać będzie poniżej 10 st. ale niektóre wspólnoty, czy spółdzielnie podnosiły tę granicę do 15 - 16 st.
To jest wszystko kwestia umowy, z tym, że istnieje też:

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690) określając warunki projektowania instalacji i urządzeń do ogrzewania budynku odwołuje się do Polskich Norm dotyczących obliczania zapotrzebowania na ciepło pomieszczeń, zgodnie z nimi temperaturę +20 stopni należy zapewnić w pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi bez okryć zewnętrznych, niewykonujących w sposób ciągły pracy fizycznej oraz w pokojach mieszkalnych, przedpokojach, kuchniach wyposażonych w paleniska gazowe lub elektryczne, pokoje biurowe, sale posiedzeń.

Aż +24 stopnie powinien wskazywać termometr w pomieszczeniach przeznaczonych do rozbierania i na pobyt ludzi bez odzieży, w łazienkach, rozbieralniach-szatniach, umywalniach, natryskowniach, halach pływalniach, gabinetach lekarskich z rozbieraniem pacjentów, salach niemowląt i salach dziecięcych w żłobkach, jak również w salach operacyjnych.

Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 18:28, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.


Jaką temperaturę ma pan w mieszkaniu?
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 19:11, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.


Jaką temperaturę ma pan w mieszkaniu?


Dzisiaj? Trzeba było pytać wczoraj, albo we czwartek jak tak ostro padało. Teraz to już po ptakach, katar i tyle. Piecyka elektrycznego nie posiadam, bo mi do głowy nie przyszło, że inni będą na mnie oszczędzać.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 20:43, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.


Jaką temperaturę ma pan w mieszkaniu?


Dzisiaj? Trzeba było pytać wczoraj, albo we czwartek jak tak ostro padało. Teraz to już po ptakach, katar i tyle. Piecyka elektrycznego nie posiadam, bo mi do głowy nie przyszło, że inni będą na mnie oszczędzać.


To jaką temperaturę miał pan wczoraj?
Bo sugestia, że sąsiedzi są winni pana braku odporności jest tak głupia, że szkoda ją komentować.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 21:18, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.


Jaką temperaturę ma pan w mieszkaniu?


Dzisiaj? Trzeba było pytać wczoraj, albo we czwartek jak tak ostro padało. Teraz to już po ptakach, katar i tyle. Piecyka elektrycznego nie posiadam, bo mi do głowy nie przyszło, że inni będą na mnie oszczędzać.


To jaką temperaturę miał pan wczoraj?
Bo sugestia, że sąsiedzi są winni pana braku odporności jest tak głupia, że szkoda ją komentować.


Nie sąsiedzi, ale spółdzielnia, z tym, że niestety odporni na zimno współmieszkańcy twierdzą, że utrzymywanie ogrzewania generuje dodatkowe koszty i wymyślają jakieś pompy obiegu wtórnego, czy inne koszty utrzymania systemu grzewczego, a przecież, poczytajcie trochę:

We wszystkich instalacjach zamontowane są tzw. pogodynki, czyli automaty, które włączają i wyłączają ogrzewanie, gdy temperatura przekroczy pewien poziom. Technicy ustawią graniczną temperaturę tak, jak chce administrator.

Problem polega na tym, że większość zarządców woli osobiście zlecić wyłączenie ogrzewania wiosną, a następnie włączenie go jesienią, ponieważ chcą zaoszczędzić na ogrzewaniu, ale zdaża się muszą ponownie włączać ogrzewanie w maju, bo pogoda płata figle.
Pierwsze włączenie i wyłączenie ogrzewania w ciągu roku jest bezpłatne. Za każde ponowne włączenie zapłacimy 100 zł, a za wyłączenie – 560 zł. Pogodynka jest bezpłatna.

Przedsiębiorstwa ciepłownicze w całym kraju zachęcają swoich klientów do korzystania z automatyki pogodowej. Jest to zespół urządzeń instalowanych w węźle cieplnym i na budynku. Monitorują one pogodę i w razie potrzeby uruchamiają dostawy ciepła. Urządzenia po ustawieniu odpowiednich parametrów uzgodnionych z mieszkańcami i administratorem, sterują dopływem ogrzewania do mieszkań w zależności od temperatury zewnętrznej. Aby uniknąć takich sytuacji, mieszkańcy powinni zgłaszać wnioski do swoich administratorów o wcześniejsze włączanie ogrzewania i korzystanie z automatyki pogodowej .

Nowoczesna automatyka pogodow dzięki czujnikowi umieszczonemu na zewnątrz budynku monitoruje warunki atmosferyczne i umożliwia błyskawiczne reagowanie na zmiany pogody. Samoczynne uruchamia dostawy ciepła, zawsze gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej określonego progu, a gdy wzrośnie - dostawa ciepła zostanie zatrzymana. Nawet w środku lata zdarzają się dni z temperaturą poniże 15 st. C.

Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie od dawna promuje korzystanie z ogrzewania systemowego przez cały rok. Klienci PEC-ów często starają się skrócić okres ogrzewania budynku czy mieszkania ze względu na koszta. Według IGCP uzyskiwane w ten sposób oszczędności są jednak iluzoryczne. Zapewnienie budynkowi optymalnego ciepła przez cały rok pomaga w zachowaniu jego lepszego stanu technicznego. Dodatkowo, potem nie trzeba ponosić kosztów rozgrzania" instalacji cieplnej i budynku. Niska temperatura doprowadza do zawilgocenia ścian co z kolei niekorzystnie odbija się na zdrowiu mieszkańców. - Z badań przeprowadzonych przez dostawców Ciepła Systemowego w różnych miastach wynika, że koszt całorocznej dostawy Ciepła Systemowego waha się w granicach 0,3-4,4% opłat za ogrzewanie w skali roku. Według szacunków dla mieszkania o powierzchni 50 m2, opłata ta w okresie letnim wynosić może od 2 do 23 gr za m2, czyli od 1 do 11,5 zł miesięcznie.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 21:46, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Z powyższego wynika, że temperatura, którą winna zapewnić instalacja grzewcza, to 20 stopni w mieszkaniach i lokalach użytkowych, z wyjątkiem łazienek i ubikacji, gdzie minimum wynosi 24 stopnie.


Jaką temperaturę ma pan w mieszkaniu?


Dzisiaj? Trzeba było pytać wczoraj, albo we czwartek jak tak ostro padało. Teraz to już po ptakach, katar i tyle. Piecyka elektrycznego nie posiadam, bo mi do głowy nie przyszło, że inni będą na mnie oszczędzać.


To jaką temperaturę miał pan wczoraj?
Bo sugestia, że sąsiedzi są winni pana braku odporności jest tak głupia, że szkoda ją komentować.


Nie sąsiedzi, ale spółdzielnia


Zadziwiające doprawdy. A jaką temperaturę miał pan w mieszkaniu wczoraj?
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 22:02, 20 Wrz 2013
Gość

 


[quote[/quote]

[/quote]


Bo sugestia, że sąsiedzi są winni pana braku odporności jest tak głupia, że szkoda ją komentować.[/quote]

[/quote]

Jednak i samych mieszkańców też zważywszy na odpowiedź administracji:

"Centralne ogrzewanie w budynkach pozostających w zasobach SM "PAX" zostanie uruchomione do czwartku 26.09 (zlecenia do DALKi). Powyższe jest spowodowane analizą prognozy pogody uzyskanej z IMiGW (w środę 25.09. ma być 20 stopni, a temperatura minimalna (w nocy) ok. 7-miu stopni (jednorazowo w sobotę rano), oraz analizą zadłużenia poszczególnych budynków w opłacie eksploatacyjnej. Gdyby prognozowane załamanie pogody na 27.09. (3, 4 w nocy stopnie, przy odczuwalnej minusowej) przyszło wcześniej to jasne, że ogrzewanie będzie wcześniej włączone, bo nikt nie chce dopuścić do wyziębienia Państwa mieszkań. "
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Pią 22:36, 20 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
[quote


[/quote]


Bo sugestia, że sąsiedzi są winni pana braku odporności jest tak głupia, że szkoda ją komentować.[/quote]

[/quote]

Jednak i samych mieszkańców też zważywszy na odpowiedź administracji:

"Centralne ogrzewanie w budynkach pozostających w zasobach SM "PAX" zostanie uruchomione do czwartku 26.09 (zlecenia do DALKi). Powyższe jest spowodowane analizą prognozy pogody uzyskanej z IMiGW (w środę 25.09. ma być 20 stopni, a temperatura minimalna (w nocy) ok. 7-miu stopni (jednorazowo w sobotę rano), oraz analizą zadłużenia poszczególnych budynków w opłacie eksploatacyjnej. Gdyby prognozowane załamanie pogody na 27.09. (3, 4 w nocy stopnie, przy odczuwalnej minusowej) przyszło wcześniej to jasne, że ogrzewanie będzie wcześniej włączone, bo nikt nie chce dopuścić do wyziębienia Państwa mieszkań. "[/quote]

Jeżeli kłótnia o włączenie ogrzewania dotyczy jedynie tygodnia zwłoki, kosztem zdrowia ludzi, to po prostu jest żenujące. Również żenujące jest ocenianie indywidualnych odczuć zimna i odporności. O czym my rozmawiamy w ogóle, przecież w tym tygodniu temperatura na zewnątrz w nocy spadała poniżej 10 stopni i wręcz obowiązkiem spółdzielni było włączyć ogrzewanie a morsy mogły sobie zakręcić kurki w swoich mieszkaniach.
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Sob 0:16, 21 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Jeżeli kłótnia o włączenie ogrzewania dotyczy jedynie tygodnia zwłoki, kosztem zdrowia ludzi, to po prostu jest żenujące. Również żenujące jest ocenianie indywidualnych odczuć zimna i odporności. O czym my rozmawiamy w ogóle, przecież w tym tygodniu temperatura na zewnątrz w nocy spadała poniżej 10 stopni i wręcz obowiązkiem spółdzielni było włączyć ogrzewanie a morsy mogły sobie zakręcić kurki w swoich mieszkaniach.


Godzina 1 w nocy - za oknem 10 stopni, o godzinie 19 traktowanej jako probierz było pewnie więcej.
Do tej pory tylko jedna osoba zdecydowała sie napisać, ile stopni jest u niej w mieszkaniu - było to 21 stopni. 21 stopni to jest temperatura z zakresu temperatur optymalnych, wyższe temperatury uznaje się za niekomfortowe i wręcz niezdrowe w pomieszczeniach zamkniętych. Oczywiście każdy ma prawo mieć własne upodobania, ale dlaczego wszystkich uszczęśliwiać niezdrowymi przyzwyczajeniami pojedynczych osób? Jak ktoś potrzebuje 30 stopni to niech nie stawia żądań spółdzielni, tylko we własnym zakresie sobie organizuje ogrzewanie. A nazywanie ludzi, którym wystarcza (standardowe i zalecane!) 21 stopni morsami, czymże jest jak nie żenadą?
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Sob 8:21, 21 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jeżeli kłótnia o włączenie ogrzewania dotyczy jedynie tygodnia zwłoki, kosztem zdrowia ludzi, to po prostu jest żenujące. Również żenujące jest ocenianie indywidualnych odczuć zimna i odporności. O czym my rozmawiamy w ogóle, przecież w tym tygodniu temperatura na zewnątrz w nocy spadała poniżej 10 stopni i wręcz obowiązkiem spółdzielni było włączyć ogrzewanie a morsy mogły sobie zakręcić kurki w swoich mieszkaniach.


Godzina 1 w nocy - za oknem 10 stopni, o godzinie 19 traktowanej jako probierz było pewnie więcej.
Do tej pory tylko jedna osoba zdecydowała sie napisać, ile stopni jest u niej w mieszkaniu - było to 21 stopni. 21 stopni to jest temperatura z zakresu temperatur optymalnych, wyższe temperatury uznaje się za niekomfortowe i wręcz niezdrowe w pomieszczeniach zamkniętych. Oczywiście każdy ma prawo mieć własne upodobania, ale dlaczego wszystkich uszczęśliwiać niezdrowymi przyzwyczajeniami pojedynczych osób? Jak ktoś potrzebuje 30 stopni to niech nie stawia żądań spółdzielni, tylko we własnym zakresie sobie organizuje ogrzewanie. A nazywanie ludzi, którym wystarcza (standardowe i zalecane!) 21 stopni morsami, czymże jest jak nie żenadą?


I co z tego , że u kogoś wczoraj akurat było 21 stopni. W mieszkaniach na parterze, czy położonych szczytowo może być mniej. Poza tym ten ktoś podawał temperaturę jaką miał wczoraj, kiedy na dworze w dzień było 20 stopni, a przecież przez ostatni tydzień było zimniej i padało, poza tym wilgoć wzmaga odczuwanie zimna.

Skoro okazało się, że dzięki pogodynce można mieć dostęp do ogrzewania przez cały rok ( bez żadnych dodatkowych kosztów utrzymania systemu) i płacą tylko ci, którzy mają włączone grzejniki, to komu to przeszkadza i dlaczego ktoś ma się dogrzewać grzejnikami na prąd, które jest droższe i do tego jeszcze nie ma twoim zdaniem Gościu prawa żądać od spółdzielni włączenia ogrzewania. Przecież to co napisałeś to nonsens, bo przecież na włączeniu przez spółdzielnie ogrzewania niczego nie tracisz jak nie włączysz swoich grzejników.

Rolling Eyes
Re: co z ogrzewaniem
PostWysłany: Sob 8:38, 21 Wrz 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
na włączeniu przez spółdzielnie ogrzewania niczego nie tracisz jak nie włączysz swoich grzejników.

Rolling Eyes


"Według szacunków dla mieszkania o powierzchni 50 m2, opłata ta w okresie letnim wynosić może od 2 do 23 gr za m2, czyli od 1 do 11,5 zł miesięcznie."

Podać numer konta?
co z ogrzewaniem
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 8  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin