Wysłany: Pią 18:14, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Anonymous napisał: | A to ciekawe. Proszę w takim razie łaskawie napisać w których to konkretnie miejscach ten paskudny brud wżera się w płytki. Mieszkam w kl. J i jakoś tego nie widzę. Chyba że ktoś tu jest trochę przewrażliwiony i oczekuje Bóg wie czego od człowieka który sprząta. |
Proszę zobaczyć wyszorowany dzisiaj kafelek na parterze klatki (J)schodowej i jeden na I piętrze, od razu je widać w kontraście do pozostałych, aż bije w oczy i widać tez dzięki temu jaki syf rzeczywiście wżera się w pozostałe płytki.
Trawestując cytowaną powyżej hosannę:
Bóg wie czego można oczekiwac od człowieka który sprząta. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 20:00, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Pani która ma tyle zarzutów do Gospodarzy II etapu to pani Kuźma lok 524 kl ''I''. Szkoda że nie ma odwagi podpisać się imiennie pod pożałowania godną jej opinią , natomiast miała jakoś odwagę drzeć japę na gospodarzy aż słychać było na całej klatce schodowej, jakoś tego nie opisuje w jaki sposób ich poniżała (że mają zębami trzeć posadzkę). Osobiście na Ich miejscu wniosłabym sprawę cywilną. Jak zobaczę że pani kuźma wchodzi do klatki boso lub zmienia buty na kapcie przed wejściem do klatki to wtedy może zacząć szorować drugi kafelek posadzki, skoro wymaga luster na podłodze. Gospodarze niech sprzątają jak do tej pory, jest super. +++++
Proponuję Pani wiecznie niezadowolonej z wszystkiego o zwiekszenie dawki lekow psychotropowych |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:46, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Sabinko to musi być jakaś niespełna rozumu baba, ja na miejscu tego ciecia poprostu bym jej zamknął twarz tak zeby nie mogła się już wydzierać |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:49, 24 Sie 2007 |
|
|
|
DO PANI kuzmy Z LOKALU 524 KL.I jak ci się tak bardzo nie podoba jak ci panowie sprzątają to sie wyprowadz i zatrudnij sobie osobiste sprzątaczki które będą ci wylizywały kafelki jak cię to tak razi! |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 23:30, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Myśle ze to ta osoba wprowadza tyle jadu na to forum nie podpisujac sie sprawia wrazenie ze tych ludzi ujadajacych jest bardzo wielu |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 13:52, 25 Sie 2007 |
|
|
|
Zgadza się. Ta Pani sie chyba nudzi i to jest jej jedyne zajęcie. Wszystko źle, wszędzie brudno i ogólnie wszystko jest do dupy, a ona jedyna sprawiedliwa z tym walczy. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 19:46, 25 Lis 2009 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam pytanie kto tu teraz sprząta??
Odkąd zwolnili sprzątające małżeństwo to nikt chyba tu nie sprząta (bynajmniej ja nikogo nie widziałam)
Na klatce piach, na schodach od Moczydłowskiej błoto... a płacimy normalnie
Poza tym u nas na piętrze przepaliła się żarówka i tez nikt nie przychodzi jej wymienić |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 17:31, 27 Lis 2009 |
|
|
|
Zwolnili ??? Oni ich wyje......li. Dostaliście Państwo podwyżki czynszów w ostatnim ok 4-5 miesięcznym okresie ? to właśnie na poczet dozorców. Z tym że podwyżki rozdzielono pomiędzy administratora i Pana Mariusza z klatki prezesowskiej a tamtym ludziom którzy utrzymywali właściwie całe osiedle - wypowiedzenie. I znowu PAX płynie i żadne wiatry go nie przemogą. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 20:37, 29 Lis 2009 |
|
|
kgor |
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2007 |
Posty: 59 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przecież stan kiedy nikt nie sprząta niczym nie różni się od tego, gdy to małżeństwo brało pieniądze. Klatka schodowa nie sprzątana była tygodniami, windy brudne. Oczywiście to nie ich wina, że jakiś flejtuch palił i petował w windzie, ale jak to jeżdziło tygodniami i oni nie widzieli to chyba świadczy o częstotliwości sprzątania. Podobnie butelki po 100-tkach na klatce, papierki po batonikach itp. pozostałości po kulturalnych lokatorach - też leżały tygodniami. I nic się nie zmieniło odkąd tych dozorców nie ma |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 8:09, 01 Gru 2009 |
|
|
|
to może ktoś zdać relację kto i co sprząta na osiedlu?
Widzę często Pana z bródką sprzątającego klatkę A oraz patio/parking przed blokiem. Czy to jest jedyna osoba odpowiedzialna za sprzątania. Odrobinę doskiwera, nie bójmy się tego słowa, "zasrany" daszek klatki A i to co dzieje się koło niego. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 15:10, 05 Gru 2009 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sabina napisał: | Zwolnili ??? Oni ich wyje......li. Dostaliście Państwo podwyżki czynszów w ostatnim ok 4-5 miesięcznym okresie ? |
Nie, my nie dostalismy podwyzki i od półtora roku wciąż płacimy taki sam czynsz.
To skoro nikt tu nie sprząta to za co my płacimy?? |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:50, 07 Gru 2009 |
|
|
Zigi |
|
|
|
Dołączył: 20 Mar 2006 |
Posty: 258 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: klatka C |
|
|
|
|
|
|
|
|
ktos tam sprzata - widzialem jakas nowa ekipe - mlodzi ludzie z ktorymi cos czuje ze beda klpopty - wczesna godz. tj. ok 8 rano, wszyscy spiesza sie do roboty, a on winde zablokowali na parterze, sami zas stoja pod klatka i jakies smichy-hihy, ...a ja na winde z 5 min. czekalem... |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:11, 07 Gru 2009 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zigi napisał: | ktos tam sprzata - widzialem jakas nowa ekipe - mlodzi ludzie z ktorymi cos czuje ze beda klpopty - wczesna godz. tj. ok 8 rano, wszyscy spiesza sie do roboty, a on winde zablokowali na parterze, sami zas stoja pod klatka i jakies smichy-hihy, ...a ja na winde z 5 min. czekalem... |
Tak, już ich widziałam
ale mam takie samo odczucie - będą z Nimi kłopoty |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 10:32, 27 Sty 2010 |
|
|
|
Drodzy współlokatorzy,
ja również jestem zaniepokojona zaniedbaniem czystości jakie ma miejsce na naszm osiedlu. Wczoraj przeczytałam na klatce informację, co, kiedy , jak często jest sprzątane w naszym bloku. Ani jeden z tych punktów nie jest zgodny z prawda od kiedy ta młoda para ludzi sie tym zajmuje. Np. zamiatanie komór śmietników - w każdy dzień roboczy, mycie i dezynsekcja - raz w tygodniu - BZDURA od miesiąca przyglądam sie temu i śmietniki jak były brudne tak są cały czas. Jeśli chodzi o zamiatanie i mycie klatek, jest to robione mało solidnie i na tzw. "odwal się". Z windami i drzwiami wejściowymi do i na klatkę jest dokładnie tak samo. Płacimy za to swoje pieniądze, a takie zaniedbanie może mieć niestety skutki takie jak np. zarobaczenie bloku. Czy ktoś może coś z tym zrobić, czy Rada osiedla nie jest na tyle kompetentna by móc o to zadbać.?
Pozdrawiam,
Gosia - klatka F |
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:35, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 11:34, 27 Sty 2010 |
|
|
Prascovia |
|
|
|
Dołączył: 17 Wrz 2007 |
Posty: 347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
gosianowak00 napisał: | Drodzy współlokatorzy,
ja również jestem zaniepokojona zaniedbaniem czystości jakie ma miejsce na naszm osiedlu. Wczoraj przeczytałam na klatce informację, co, kiedy , jak często jest sprzątane w naszym bloku. Ani jeden z tych punktów nie jest zgodny z prawda od kiedy ta młoda para ludzi sie tym zajmuje. Np. zamiatanie komór śmietników - w każdy dzień roboczy, mycie i dezynsekcja - raz w tygodniu - BZDURA od miesiąca przyglądam sie temu i śmietniki jak były brudne tak są cały czas. Jeśli chodzi o zamiatanie i mycie klatek, jest to robione mało solidnie i na tzw. "odwal się". Z windami i drzwiami wejściowymi do i na klatkę jest dokładnie tak samo. Płacimy za to swoje pieniądze, a takie zaniedbanie może mieć niestety skutki takie jak np. zarobaczenie bloku. Czy ktoś może coś z tym zrobić, czy Rada osiedla nie jest na tyle kompetentna by móc o to zadbać.?
Pozdrawiam,
Gosia - klatka F |
Rada Osiedla to u nas juz od dawna nie funkcjonuje,ale może Pani napisać maila do administratora
[link widoczny dla zalogowanych]
...........a najlepiej zadzwonić do spóldzielni i porozmawiać z jego przełożonym zdaje się panem Korpakiem.
Jak ze 100 osób zadzwoni, to może zwrócą na to uwagę. Pisanie o tym na forum niczego nie da, gdyż jak jest - wszyscy widzą i co z tego. |
|
|
|
|
|