|
 | |  |
 Wysłany: Wto 21:36, 17 Kwi 2007 |
|
|
|
| A może by tak po prostu pilnować porządku po sobie.Podobno w Holandii wstyd rzucić peta na ulicy bo tak tam czysto. Tak kiedyś bywało w Szczecinie - kosz na każdym kroku. Ale po co sprzątać po sobie skoro można zapytać kto tu sprząta. Kiedyś w Karkonoszach leśniczy powiedział, że jak nie było koszt to było czyściej niż jak były - a wnioski - kochamy jak ktoś sprząta po nas, bo dbać o porządek top ujma na honorze wykształconego obywatela (w języku polityków wykształciucha). To co wykształciuchy - może po prostu nie śmiecić, nie palić tam, gdzie innym przeszkadza, nie stawiać śmieci pod drzwiami. Wtedy i dozorca mniej zarobi, bo będzie miał mniej roboty. A może wtedy nikt z porzucających po sobie śmieci wszelakiego rodzaju nie usłyszy o sobie od sąsiadów, że cham. I może po prostu wtedy będziemy dla siebie życzliwsi???!!! |
|
|
|
|
| |
|
 |
| | |
| Wysłany: Śro 7:58, 18 Kwi 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | A może by tak po prostu pilnować porządku po sobie.Podobno w Holandii wstyd rzucić peta na ulicy bo tak tam czysto. Tak kiedyś bywało w Szczecinie - kosz na każdym kroku. Ale po co sprzątać po sobie skoro można zapytać kto tu sprząta. Kiedyś w Karkonoszach leśniczy powiedział, że jak nie było koszt to było czyściej niż jak były - a wnioski - kochamy jak ktoś sprząta po nas, bo dbać o porządek top ujma na honorze wykształconego obywatela (w języku polityków wykształciucha). To co wykształciuchy - może po prostu nie śmiecić, nie palić tam, gdzie innym przeszkadza, nie stawiać śmieci pod drzwiami. Wtedy i dozorca mniej zarobi, bo będzie miał mniej roboty. A może wtedy nikt z porzucających po sobie śmieci wszelakiego rodzaju nie usłyszy o sobie od sąsiadów, że cham. I może po prostu wtedy będziemy dla siebie życzliwsi???!!! |
Dozorca jest na etacie, więc dla nas to wszystko jedno czy ma dużo pracy czy nie, ale mieszkańcy nie mogą przeboleć jego wysokich zarobków więc będą śmiecić na potęgę.
Podobno ktoś w klatce B wysmarował windę zatęchłą rybą , czyli tam gdzie mieszka szanowny wice prezes. Dozorca podobno narzekał, że dlaczego on ma cierpieć sprzątając to śmierdzące ścierwo, skoro było ono tak naprawdę przeznaczone dla wice prezesa, a ja mam teraz wątpliwość czy tak naprawdę dla niego, może jednak dla dozorcy?
Do czego to już dochodzi na tym osiedlu, kiedy ludzie w swej bezradności posuwają się do tak idiotycznych pomysłów. Jak dzieci, które robią na złość rodzicom czy nauczycielom. Po co stawiać czoło sytuacji, marnować czas na sądy itd... jak można rybą wysmarować prezesowi windę i kamień z serca. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Nie 16:57, 06 Maj 2007 |
|
|
|
| klatka e napisał: | Jeżeli chodzii o załatwianie się piesków na patio, to jest taki jeden piesek,który robi to codziennie a Pani właścicielka tłumaczy, że jest juz stary i nie ma ochoty na spacerki. Dziwne, że nie widzi tego też nasza ochrona.
Co do sprzątających, to Pan, który sprząta śpi pomiędzy szczotkami w kl E - średnia przyjemność - takiego wydarzenia jeszcze nie było!!! |
 a ja jestem z tego dumny |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 11:07, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| szkoda, ze nie wysmarowali mu drzwi ta zatęchłą ryba tylko winde. |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 11:30, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| k napisał: | | szkoda, ze nie wysmarowali mu drzwi ta zatęchłą ryba tylko winde. |
ale komu? prezesowi czy dozorcy?
Dozorca pewnie też komuś nie w smak, bo za dużo zarabia.
Podobno narzeka, ze musi to wszystko sprzątać.
Naprawdę szkoda, że ludzie zamiast w cywilizowany sposób pokazywać swoje niezadowolenie, robią to w taki sposób.
Ja się nie dziwie, ze potem prezes terror wprowadza na osiedlu. |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 14:18, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| JEDNEMU I DRUGIEMU!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 16:03, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| Rozmawialem z dozorca dziwne gdyby byl zadowolony ze musi sprzatac po jakims debilu.Gosc K chyba preferujesz taki metody.Podaj numer swojego lokalu to Ci wysmaruje(jak lubisz) |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 16:46, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| sasiad napisał: | | Rozmawialem z dozorca dziwne gdyby byl zadowolony ze musi sprzatac po jakims debilu.Gosc K chyba preferujesz taki metody.Podaj numer swojego lokalu to Ci wysmaruje(jak lubisz) |
Jak by to był "k" to by nie napisał:
"szkoda, ze nie wysmarowali mu drzwi ta zatęchłą ryba tylko winde. "
tylko by sam to zrobił. Kiepski z sasiada Sherlock Holmes. |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 17:22, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| LOKAL 187, KLATKA B, SERDECZNIE ZAPRASZAM |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 19:40, 26 Lip 2007 |
|
|
|
| Ludzie!!!! PO co sobie ubliżać???, może po prostu nie śmiecić!!! |
|
|
|
|
| Wysłany: Sob 9:10, 28 Lip 2007 |
|
|
|
| MOZE TO TEN sąsiad to robi, skoro proponuje " k " zeby podał numer lokalu??????????? |
|
|
|
|
| Wysłany: Sob 10:21, 28 Lip 2007 |
|
|
|
| ludzie kogo wy szukacie. igły w stogu siana? czy was porombało?!? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 9:40, 17 Sie 2007 |
|
|
|
Dziś zwróciłam uwagę pani sprzątającej,na grubą warstwę kurzu na klatce schodowej i na wżerający się w kafelki brud. Po jakimś czasie - dzwonek - mąż pani sprzątającej - czy może mi pani pokazac co jest źle? Spytałam, czy sam nie widzi, ale wychodzę pokazuję i tłumaczę. Najpierw naskakuje na mnie pani sprzątająca, że za mało zarabia, potem mąż stwierdza, że brud już tak się wgryzł, że nie są w stanie tego usunąć i jeszcze powiedział taki nonsens, że on mi GWARANTUJE!?, iż brudu tego nie usuną, no brawo! takie gwarancje mogą być tylko w SM PAX; ścian myć tez nie będą, bo będzie kolejne malowanie klatek, itd, itp...
A my płacimy za dozorcę z I etapu,oraz za firmę sprzątajacą podczas gdy dozorca myje na błysk klatki A i B, natomiast firma sprzątająca na II etapie serwuje przelecenie się mopem po 7 latkach raz na tydzień i to jeszcze z łaską, że za takie marne pieniądze i z gwarancją, że brud pozostanie. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 10:57, 17 Sie 2007 |
|
|
|
| ludzie ale to nie tylko w pax nie ma roboli do sprzątania, wszędzie jest taki syf. Ktoś jak prowadzi własy biznes to coś o tyn wie. |
|
|
|
|
| Wysłany: Pią 11:00, 17 Sie 2007 |
|
|
|
| przeciez to normalne że taki robór który zarabia 800 zł na m-c ma wszystko głęboko w dupie ale lepiej taki niz zaden. |
|
|
|
|
|
