|
 | a co gdyby... |  |
 Wysłany: Pon 15:33, 25 Wrz 2006 |
|
|
|
tak - tylko że inaczej by Pan sie odniósł jakby z audytu wyszły........... zwroty.... niestety nie wyszło i dlatego jest problem - zawsze tak jest - interpretowanie na swoją korzysć - a prawo jest jedno i rozliczenie moze być również tylko JEDNO>>>>
wtedy Pan wpłacił stan zadłużenia na dzień powiedzmy 31 X 2003 - a niestety po tym nastąpiła zmiana... z tytułu rozliczenia.... |
|
|
|
|
| |
|
 |
| | |
| Wysłany: Pon 17:13, 25 Wrz 2006 |
|
|
|
niestety nie rozumiemy sie.
prosze sobie wyobrazic - kupuje Pan mieszkanie z drugiej reki. idzie Pan do PAX i mowi - ile mam doplacic zeby bylo 100% wplaty?. PAX odpowiada. Pan niezwlocznie placi co do grosza. wszystko na pismie z potwierdzeniem
Tak bylo w moim przypadku.
I po 2 latach dostaje Pan nowe rozliczenie bo byl jakis doadtkowy audyt.
co mnie to obchodzi???. przeciez to wyludzenie pieniedzy!. co mnie obchodza jakies audyty i negocjacje prowadzone przez tych ktorzy nie uzupelnili wkladow w swietle prawa skoro zaplacilem 100% w 2004 czyli KWOTE CALKOWITA podana przez PAX??
inna rzecz to prokurator na karku poprzedniego zarzadu PAX. tego tematu nie poruszam.
w kazdym razie nie zaplace drugi raz
a nuz znow ktos powola jakis audyt w roku 2007 i pax za rok poda nowe jeszcze wyzsze ceny za metr... |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 15:30, 26 Wrz 2006 |
|
|
|
| Niestety ale finalną cenę mieszkania w każdej spółdzielni ustala ostateczne rozliczenie, bez względu na to czy jest to mieszkanie kupowane z pierwszej czy drugiej ręki. W Paxie pierwotne rozliczenie z 2003 r. autorstwa Zarządu zostało zweryfikowane na wniosek ogółu mieszkańców Os.Stryjeńskich przez zewnętrzny Audyt, który stał się podstawą ostatecznego rozliczenia w 2005 r. W 2004 r. Zarząd mógł zrzec się roszczeń z tytułu ostatecznego rozliczenia ale powinno to być wyraźnie zapisane a Zarząd odpowiadałby za to przed Radą Nadzorczą i Zebraniem Przedstawicieli Członków gdyż powstałą różnicę/stratę musieliby pokryć wszyscy Członkowie Paxu. Co do samego ostatecznego rozliczenia to o ile spółdzielnia sama nie może go podważyć to może to zrobić osoba rozliczana lub wykonawca/wierzyciel, który w wyniku takiego rozliczenia poniósłby stratę. Ponieważ wyniki Audytu nie zostały jak dotąd przez nikogo podważone przed sądem proponowałbym jednak zapłacić i skonsultowac się z prawnikiem odnośnie dochodzenia ew. zwrotu nadpłaty ze spółdzielni. Wydaje się to korzystniejszym rozwiązaniem - mieszkanie wolne od zobowiązań, ew. odsetki po stronie spółdzielni a dla osiedla pieniądze na dokończenie budowy. I jeszcze kwestia ostatecznego rozliczenia przed zakończeniem budowy - jest to rozwiązanie dopuszczlne w specyficzenj sytuacji w jakiej znajduje się Os. Stryjeńskich i SM Pax. Pozdrawiam przedmówców. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 16:30, 26 Wrz 2006 |
|
|
|
| gość napisał: | | Niestety ale finalną cenę mieszkania w każdej spółdzielni ustala ostateczne rozliczenie, ... |
Zgadza się tylko, że PAX nie zwraca się o "wpłatę tytułem ostatecznego rozliczenie inwestycji", ale o cyt. "uzupełnienie wkładu budowlanego", więc o jakim rozliczeniu mowa?
| gość napisał: | | Ponieważ wyniki Audytu nie zostały jak dotąd przez nikogo podważone przed sądem proponowałbym jednak zapłacić i skonsultowac się z prawnikiem odnośnie dochodzenia ew. zwrotu nadpłaty ze spółdzielni. |
PAX ma ponad 100 mln długu i odda ew. nadpłatę? Z czego?
A konsultację z prawnikiem polecam również, tyle tylko by przed sądem udowodnić, że SM próbuje wyłudzić pieniądze.
Naprawdę zadziwiający tok (że tak powiem) myślenia.
Pozdrawiam, również. |
|
|
|
|
| Wysłany: Śro 17:36, 27 Wrz 2006 |
|
|
|
| czy ktoś mógłby polecić prawnika specjalizującego się w tego typu sprawach? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 15:32, 28 Wrz 2006 |
|
|
|
| gość napisał: | | I jeszcze kwestia ostatecznego rozliczenia przed zakończeniem budowy - jest to rozwiązanie dopuszczlne w specyficzenj sytuacji w jakiej znajduje się Os. Stryjeńskich i SM Pax. Pozdrawiam przedmówców. |
Jak można napisać, że jest dopuszczalne????????
Czy może Gość podać przepis, który na to pozwala?
Umowy są aktualne, a wszelkie zmiany mogą nastąpić tylko za zgodą obu stron.
Specyficzna sytuacja spóldzielni nie ma tu nic do rzeczy.
Spóldzielnia musi przestrzegać prawa.
Spóldzielnia nie dość, że narusza umowy cywilne to jeszcze łamie inne ustawy: ustawę o rachunkowości, gdzie koszty końcowe to koszty poniesione, a nie jakieś przewidywane do poniesienia. W takim wypadku mamy do czynienia z uzupełnianiem wkładu, a nie z ostatecznym rozliczeniem, które zgodnie z prawem i logiką może być dokonane po zakończeniu całego procesu inwestycyjnego.
Spóldzielnia nie miała prawa dokonać ostatecznego rozliczenia ani w 2003 roku ani w zeszłym i wszystkich wprowadza w błąd.
NIECH LEPIEJ ZARZAD I RADA NADZORCZA POWIE GDZIE SIĘ PODZIAŁY NASZE PIENIĄDZE I KREDYTY ZACIĄGNIĘTE PONOĆ NA NASZĄ BUDOWĘ?
Zresztą jak nie odpowie, to i tak wiadomo. Wie to zapewne prokuratura i mam nadzieję, ze konkretów dowiemy się w trakcie procesu byłego zarzadu.
Sądu natomiast, w naszych sprawach cywilnych, nie bedzie interesowała specyficzna sytuacja spóldzielni a tym bardziej jej nie gospodarność i inne sprawki. Sąd bedzie się trzymał przepisów: ustawy o rachunkowości, prawa budowlanego, kodeksu cywilnego.
Kto słyszał to wie, jak Jajszczyk z Krajowego Związku Rewizyjnego w zeszłym roku mówił, że ostateczne rozliczenie następuje po zakończeniu budowy i przejęciu budynku do użytkowania. Jest to już rozliczenie definitywne. Jakiekolwiek pomyłki i niedoszacowania wchodzą w stratę spóldzielni, bo ostateczne rozliczenie zamyka już wszelkie roszczenia ze strony spóldzielni.
Co do podania nazwiska dobrego prawnika, to radzę trzymać to w głebokiej tajemnicy, dla dobra własnej sprawy. |
|
|
|
|
| gratulacje!!! | |
| Wysłany: Pią 12:40, 29 Wrz 2006 |
|
|
|
a dla kogo?
dla tego kto nie chce potraktować rozliczenia które było zrobione rok temu jako ostateczne.... -
dlatego wczesniej było całe zamieszanie zeby zabezpieczyć nasze stanowiska i jakieś gwarancji
a teraz co: czekamy na skończenie osiedla - powiedzimy że nawet zdarzy się to za 2 lata...... czy ktoś chce żyć w niepewnosci ten czas wiedząc ze jesteśmy mniejszoscią w PAx i zrozumialego powodu stare zasoby będą dążyły do odcięcia się od długów zwiazanych z nowymi inwestycjami... |
|
|
|
|
| Wysłany: Nie 12:21, 15 Paź 2006 |
|
|
|
| Mnie już pozwali - nawej jest nakaz zapłaty. Każdemu, komu 2 razy przysłali ostateczne rozliczenie polecam drogę sądową. Sądy bowiem prawidłowo dotychczas rozumiały wyraz "ostateczny". Mój proces się zaczął - zainteresowanych chętnie zapoznam z jego przebiegiem. |
|
|
|
|
| Wysłany: Nie 12:30, 15 Paź 2006 |
|
|
|
| kgorska napisał: | | Mnie już pozwali - nawej jest nakaz zapłaty. Każdemu, komu 2 razy przysłali ostateczne rozliczenie polecam drogę sądową. Sądy bowiem prawidłowo dotychczas rozumiały wyraz "ostateczny". Mój proces się zaczął - zainteresowanych chętnie zapoznam z jego przebiegiem. |
Dostałem dwa "ostateczne" rozliczenia. Pierwszy uregulowałem natychmiast a drugi traktuję jako wyłudzenie. Bardzo proszę o jakiś kontakt tak abym mógł uzyskać informacje o Pani sprawie. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Nie 15:38, 15 Paź 2006 |
|
|
|
| gość napisał: | | kgorska napisał: | | Mnie już pozwali - nawej jest nakaz zapłaty. Każdemu, komu 2 razy przysłali ostateczne rozliczenie polecam drogę sądową. Sądy bowiem prawidłowo dotychczas rozumiały wyraz "ostateczny". Mój proces się zaczął - zainteresowanych chętnie zapoznam z jego przebiegiem. |
Dostałem dwa "ostateczne" rozliczenia. Pierwszy uregulowałem natychmiast a drugi traktuję jako wyłudzenie. Bardzo proszę o jakiś kontakt tak abym mógł uzyskać informacje o Pani sprawie. |
Ja też chętnie się spotkam z Panią w tej sprawie, więc jak to można zorganizować? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 11:56, 16 Paź 2006 |
|
|
|
Dzien Dobry,
Mili Panstwo, wielu nas jest w podobnej sytuacji ( Pierwsze "ostateczne" rozliczenie zaplacilismy a drugiego nie, bo uwazamy to za bezprawie). Spoldzielnia rozeslala wezwani do sadu. Rozsadnie by bylo wynajac prawnika razem i poniesc koszty proporcjonalnie. Bardzo prosze o kontakt osoby, ktore moga poradzic mi jak zdobyc dobrego prawnika lub opowiedziec jak toczy sie ich proces. Zainteresowanych podjeciem wspolnych dzialan goraco zapraszam [link widoczny dla zalogowanych], pozdrowienia |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 12:54, 16 Paź 2006 |
|
|
|
| Joanna napisał: | Dzien Dobry,
Mili Panstwo, wielu nas jest w podobnej sytuacji ( Pierwsze "ostateczne" rozliczenie zaplacilismy a drugiego nie, bo uwazamy to za bezprawie). Spoldzielnia rozeslala wezwani do sadu. Rozsadnie by bylo wynajac prawnika razem i poniesc koszty proporcjonalnie. Bardzo prosze o kontakt osoby, ktore moga poradzic mi jak zdobyc dobrego prawnika lub opowiedziec jak toczy sie ich proces. Zainteresowanych podjeciem wspolnych dzialan goraco zapraszam [link widoczny dla zalogowanych], pozdrowienia |
Myślę, że niech spólzielnia sama nam skieruje sprawę do sądu, bo to przecież oni coś od nas, bezzasadnie chcą uzyskać ( żeby nie powiedzieć - wyłudzić)
Za nawiązaniem kontaktu i wzajemnym wsparciem jestem za i nawiążę z Panią oraz Panią Górska- podała swój adres mailowy w poczcie mailingowej p. Rybickiego - osobisty kontakt.
Mam dużo informacji na temat audytu oraz dostęp do wielu dokumentów spózielni dzięki temu, że będę oskarżycielem posiłkowym w sprawie byłego zarzadu, a nie wiem czy również i nie nowego wraz z radą nadzorczą, ale to zależy od decyzji prokuratury i ewentualnych zarzutów wydanych w nowych sprawach.
Uważam, że próba wyciągania od nas pieniędzy przez spólzielnię za pomocą sądu, jest wyjątkowym aktem bezczelności, kiedy wiadomo, w jaki sposób zostały zrobione wszystkie wyliczenia w tym skandalicznym audycie.
Proszę mi wierzyć, że przerwałam pracę zawodową, aby przez kilka mesięcy zająć sie studiowaniem tego kuriozum. Kontaktowałam się ze specjalistami od prawa budowlanego, biegłymi rewidentami i prawnikami, którzy wykazali tyle błedów, naruszeń prawa, również karnego, że spóldzielnia się nie obroni a wręcz narazi na prawdopodobne przekazanie
sprawy przez sąd do prokuratury, tak jak to miało miejsce u mojej znajomej prowadzącej podobną sprawę w sądzie przeciwko swojej spólzielni.
Na razie pozdrawiam i do zobaczenia. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 16:57, 16 Paź 2006 |
|
|
|
może moglibyśmy jakoś zsynchronizować działania albo chociaż spotkać się?
wiele osób działa na własną rękę lub w mniejszych grupach
dobrze byłoby wymienić się doświadczeniami i wiedzą |
|
|
|
|
| Wysłany: Pon 20:32, 16 Paź 2006 |
|
|
|
| Swietnie! A wiec jeszcze raz przesylam kontakt : [link widoczny dla zalogowanych] ( prosze zwrocic uwage, iz pomiedzy Joannka a 1999 jest _podkreslenie /underscore, ktorego nie widac poniewaz forum wyswietla podkreslenie calego adresu). Zachecam wszystkich do spotkania w najblizsza sobote 21 Pazdziernika o godzinie 16. Pozdrowienia. |
|
|
|
|
| Wysłany: Pon 20:36, 16 Paź 2006 |
|
|
|
| Ja również jestem zainteresowany uregulowaniem tej sprawy. Chętnie spotkam się z osobami, które są zainteresowane oddaniem sprawy do sądu. Proszę o kontakt: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
|
