Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » osiedlowy sondaż [dot. metody dostępu na osiedle] Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 15:11, 10 Lut 2007
Gość

 


Faktycznie jest ok. Od tygodnia furtkę od Moczydłowskiej może otworzyć każdy. To jest chore!
PostWysłany: Sob 15:42, 10 Lut 2007
Gość 2
Gość

 


Anonymous napisał:
JESTEM ZA OBECNYM ZABEZPIECZENIU. JEST OK


CHyba ktoś się pomylił, bo tu nie żadnego zabezpieczenia!
Zdaje się, że Gościowi chodziło o to, że takie kiepskie zabezpieczenie mu odpowiada.
Wczoraj weszło za mną 5 nie znajomych osób.
Ochrona jakoś się nie rwała żeby ich sprawdzić, a ja mam to w nosie, bo mnie nie zależy.

Również dopóki I etap nie będzie miał założonych domofonów to zwolennicy zamkniętego osiedla bedą nagabywani przez akwizytorów, żebraków i innych ubezpieczycieli. Ochrona twierdzi, że wobec tego stanu rzeczy musi wpuszczać każdego.
PostWysłany: Śro 10:20, 14 Mar 2007
Gość

 


A furtka od strony Moczydłowskiej i tak jest wciąż otwarta, więc o co kruszyć kopie? Ktoś sysytematycznie rozwala zamek, żeby miec swobodny dostęp bez karty, i pewnie z tego nie zrezygnuje, bo co się naprawi, to się psuje i tak w kółko.
PostWysłany: Śro 10:23, 14 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
A furtka od strony Moczydłowskiej i tak jest wciąż otwarta, więc o co kruszyć kopie? Ktoś sysytematycznie rozwala zamek, żeby miec swobodny dostęp bez karty, i pewnie z tego nie zrezygnuje, bo co się naprawi, to się psuje i tak w kółko.


To psują ci gówniarze, bo wchodzą za pomocą kawałka drutu. Przecież ich kolega nie fatyguje się z 8 piętra żeby im otworzyć, a oni jakoś dziwnie wchodzą bez karty bo skąd mieliby ją mieć.
PostWysłany: Czw 12:53, 15 Mar 2007
Gość

 


Znowu oni? A skąd to wiadomo?
I gdzie są ich rodzice?
Kompletna bezradność?
Wyć się chce.
PostWysłany: Czw 13:40, 15 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Znowu oni? A skąd to wiadomo?
I gdzie są ich rodzice?
Kompletna bezradność?
Wyć się chce.


Mamusia siedzi za granicą a synek robi co chce.
PostWysłany: Czw 15:54, 15 Mar 2007
Gość

 


Ostatnio zauważyłam poprawę. Jakiś tydzień temu w windach w klatce C po raz kolejny zainstalowano małe plastikowe przyciski 0/1 (prawdę mówiąc nie wiem po co są).

I co? Jeszcze nie zostały podpalone zapalniczką przez bandytę, a w wypalone otwory nie wsadzono wyplutej gumy do żucia i innych śmieci (jak to bywało wcześniej).

Chyba jest postęp w zachowaniu prawda?
PostWysłany: Pią 10:04, 16 Mar 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


Anonymous napisał:
Ostatnio zauważyłam poprawę. Jakiś tydzień temu w windach w klatce C po raz kolejny zainstalowano małe plastikowe przyciski 0/1 (prawdę mówiąc nie wiem po co są).

I co? Jeszcze nie zostały podpalone zapalniczką przez bandytę, a w wypalone otwory nie wsadzono wyplutej gumy do żucia i innych śmieci (jak to bywało wcześniej).

Chyba jest postęp w zachowaniu prawda?


Spokojnie, sa dopiero pare dni - jestem sklonny sie zalozyc ze w ciagu miesiąca jakis wandal je zniszczy.

P.S. Tez nie wiem do czego służa te przyciski...moze do jazdy expresowej - tj bez zatrzymywania sie na innych pietrach, mimo ze ktos tam wwywołał windę?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:52, 16 Mar 2007
Gość

 


Zigi napisał:
P.S. Tez nie wiem do czego służa te przyciski...

Trochę techniki i się gubimy Laughing Włączniki służą do uruchamiania wentylatora w windzie.
PostWysłany: Pią 15:46, 16 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Włączniki służą do uruchamiania wentylatora w windzie.


Aha - jak jeden z pasazerów pusci bąka w małej windzie to mozna wykonać blyskawiczną wentylacje? Wink
PostWysłany: Pią 20:17, 16 Mar 2007
Gość

 


Dowcip powalający - na poziomie d... A może byśmy tak rozsądniej i na temat??? Furtka od Moczydłowskiej do rzeczywiście wyrzucone pieniądze, przez wideodomofony nic nie widać, kody teoretycznie otwierają drzwi (na klatce C trzeba je szarpać), małolaty (ochrona też) palą w zamkniętej częsci przed drzwiami otwieranymi domofonem. I kto tu kogo strzeże????
PostWysłany: Pią 21:57, 16 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Dowcip powalający - na poziomie d... A może byśmy tak rozsądniej i na temat??? Furtka od Moczydłowskiej do rzeczywiście wyrzucone pieniądze, przez wideodomofony nic nie widać, kody teoretycznie otwierają drzwi (na klatce C trzeba je szarpać), małolaty (ochrona też) palą w zamkniętej częsci przed drzwiami otwieranymi domofonem. I kto tu kogo strzeże????


Mnie sie już nie chce pazurów strzępić na klawiaturze, więc namawiam do pogadania z administratorem w sprawie załatwienia definitywnie sprawy małolata. Administrator powie napewno to samo co powiedział mnie.
On tej sprawy nie może ruszyć bez zgody mieszkańców w pewnej kwestii.
Przewodniczący RO wie o jaką kwestię chodzi, ale nie informuje o tym mieszkańców.
PostWysłany: Sob 12:03, 17 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:

Mnie sie już nie chce pazurów strzępić na klawiaturze, więc namawiam do pogadania z administratorem w sprawie załatwienia definitywnie sprawy małolata. Administrator powie napewno to samo co powiedział mnie.
On tej sprawy nie może ruszyć bez zgody mieszkańców w pewnej kwestii.
Przewodniczący RO wie o jaką kwestię chodzi, ale nie informuje o tym mieszkańców.


A tak bardziej konkretnie? Jaka to kwestia? Trudno wyrazić zgodę w kwestii, o której się nie ma pojęcia...
PostWysłany: Sob 12:51, 17 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Mnie sie już nie chce pazurów strzępić na klawiaturze, więc namawiam do pogadania z administratorem w sprawie załatwienia definitywnie sprawy małolata. Administrator powie napewno to samo co powiedział mnie.
On tej sprawy nie może ruszyć bez zgody mieszkańców w pewnej kwestii.
Przewodniczący RO wie o jaką kwestię chodzi, ale nie informuje o tym mieszkańców.


A tak bardziej konkretnie? Jaka to kwestia? Trudno wyrazić zgodę w kwestii, o której się nie ma pojęcia...


Naprawdę, juz napisałam, że trzeba zapytać administratora i radę osiedla, poza tym ciągle się o tym rozwiązaniu mówi na tym forum, więc proszę znaleźć i poczytać.
PostWysłany: Sob 13:27, 17 Mar 2007
Gość

 


Anonymous napisał:

Naprawdę, juz napisałam, że trzeba zapytać administratora i radę osiedla, poza tym ciągle się o tym rozwiązaniu mówi na tym forum, więc proszę znaleźć i poczytać.


Obawiam się, że metodą "wiem, ale nie powiem" za dużo nie zdziałamy. Pani już rozmawiała z administratorem, wie Pani o co chodzi i - jak rozumiem - inicjatywa musi wyjść od mieszkańców. Dlaczego Pani z tą inicjatywą nie wystąpi, nie upubliczni tej "kwestii"? Naprawdę nie wszyscy są jasnowidzami...
A chodzenie pojedynczo do administratora i dowiadywanie się po cichu, tylko dla siebie "o co chodzi z tą kwestią" raczej sprawy nie załatwi.
osiedlowy sondaż [dot. metody dostępu na osiedle]
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 8 z 9  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin