Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » O wszystkim i o niczym Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 17:17, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Nie porównuj jej z zarządem wspólnoty, bo to śmieszne.


Co jest śmieszne? to, że od rady nic nie można chcieć, bo pracuje za friko, a od zarządu wspólnoty wszystko będzie można chcieć, bo będzie pracował za friko? Dla mnie to wcale nie jest śmieszne.

I nie piszę tu o tym, że w obecnym kształcie rada niewiele może. Piszę o powracającym jak bumerang argumencie "odczepcie się od rady, bo pracuje za friko".
PostWysłany: Pon 17:19, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".
PostWysłany: Pon 17:47, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nie porównuj jej z zarządem wspólnoty, bo to śmieszne.



I nie piszę tu o tym, że w obecnym kształcie rada niewiele może. Piszę o powracającym jak bumerang argumencie "odczepcie się od rady, bo pracuje za friko".


A kto tak napisał, zacytuj.

i przeczytaj ponownie:

Cytat:
Nikt tak nie napisał, że nie można od niej wymagać, czy z takiej wypowiedzi:

"Nie dość, ze rada osiedla pracuje za friko, to jeszcze w postaci kilku zaledwie osób ma sprostać ponad tysiącznej liczbie mieszkańców. "

to czy można wysnuć taki wniosek jak twój gościu?

Raczej widać z tej wypowiedzi, że RO nie daje sobie rady w kilka osób, aby obsłużyć całe osiedle, a przecież jej członkowie muszą jeszcze pracować zawodowo i sprostać obowiązkom rodzinnym.
PostWysłany: Pon 17:50, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"
PostWysłany: Pon 18:23, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nie porównuj jej z zarządem wspólnoty, bo to śmieszne.




I nie piszę tu o tym, że w obecnym kształcie rada niewiele może. Piszę o powracającym jak bumerang argumencie "odczepcie się od rady, bo pracuje za friko".


Otóż chodzi o to - to proste, ale jakoś nie chcesz tego zrozumieć -
że RO nie daje sobie rady w kilka osób, aby obsłużyć całe osiedle, a przecież jej członkowie muszą jeszcze pracować zawodowo i sprostać obowiązkom rodzinnym.
Poza tym trzeba wiedzieć czego można od rady wymagać a i czy wymagać mogą np. nie członkowie. Przecież RO jest organem spółdzielni, do której spora cześć mieszkańców nie należy. Skoro dokonali takiego wyboru, to niech sobie sami zakładają wspólnotę, a nie tkwią w zawieszeniu, bo ani spółdzielnia im nie w smak, ani wspólnota. Może na księżyc najlepiej.
PostWysłany: Pon 18:40, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.
PostWysłany: Pon 18:52, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.
PostWysłany: Pon 22:10, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.


Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...
PostWysłany: Pon 22:43, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.


Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.
PostWysłany: Pon 22:58, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.


Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.


No właśnie zadnych. I dlatego mamy to co mamy...
PostWysłany: Pon 23:02, 18 Mar 2013
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:





Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


Do takich zadań potrzeba co najmniej studiów i habilitacji:

Regulamin RO

Do zakresu działania Rady Osiedla należy :

"1. społeczny nadzór i kontrola nad utrzymaniem we właściwym stanie części wspólnych budynków i terenów Spółdzielni oraz zgłaszanie wniosków w tym zakresie organom Spółdzielni,

2. opiniowanie zasad i metod ochrony osiedla,

3. społeczny nadzór i kontrola nad wykonywaniem pracy przez administratorów, gospodarzy domów, pracowników ochrony i innych pracowników obsługujących dany teren oraz zgłaszanie wniosków do Zarządu Spółdzielni o ich nagradzanie lub karanie,

4. organizowanie pomocy sąsiedzkiej i socjalnej dla osób jej potrzebujących zamieszkałych w domach Spółdzielni,
5. udzielanie pomocy i mediacja w rozwiązywaniu przez Członków spraw sąsiedzkich,
6. wnioskowanie przedsięwzięć remontowych budynków, utrzymania i konserwacji małej architektury oraz infrastruktury dotyczących danego osiedla oraz opiniowanie planów remontów,
7. inicjowanie działań służących zaspokajaniu potrzeb mieszkańców osiedla,
8. opiniowanie zagospodarowania i wykorzystania pomieszczeń wspólnych w budynkach i lokali użytkowych oraz terenów a także miejsc postojowych i parkingowych, rozmieszczenia reklam na terenie osiedli."
PostWysłany: Pon 23:05, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.


Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.


No właśnie zadnych. I dlatego mamy to co mamy...


Zgadza się. Pan Sobieraj kompetentny nie jest na pewno i mamy to co mamy.
PostWysłany: Pon 23:06, 18 Mar 2013
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.


No właśnie zadnych. I dlatego mamy to co mamy...


Dobra po RO sobie pojechaliście, za darmo!
Jak widać trudno więcej od was wymagać.
PostWysłany: Pon 23:08, 18 Mar 2013
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:





Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


Do takich zadań potrzeba co najmniej studiów i habilitacji:

Regulamin RO

Do zakresu działania Rady Osiedla należy :

"1. społeczny nadzór i kontrola nad utrzymaniem we właściwym stanie części wspólnych budynków i terenów Spółdzielni oraz zgłaszanie wniosków w tym zakresie organom Spółdzielni,

2. opiniowanie zasad i metod ochrony osiedla,

3. społeczny nadzór i kontrola nad wykonywaniem pracy przez administratorów, gospodarzy domów, pracowników ochrony i innych pracowników obsługujących dany teren oraz zgłaszanie wniosków do Zarządu Spółdzielni o ich nagradzanie lub karanie,

4. organizowanie pomocy sąsiedzkiej i socjalnej dla osób jej potrzebujących zamieszkałych w domach Spółdzielni,
5. udzielanie pomocy i mediacja w rozwiązywaniu przez Członków spraw sąsiedzkich,
6. wnioskowanie przedsięwzięć remontowych budynków, utrzymania i konserwacji małej architektury oraz infrastruktury dotyczących danego osiedla oraz opiniowanie planów remontów,
7. inicjowanie działań służących zaspokajaniu potrzeb mieszkańców osiedla,
8. opiniowanie zagospodarowania i wykorzystania pomieszczeń wspólnych w budynkach i lokali użytkowych oraz terenów a także miejsc postojowych i parkingowych, rozmieszczenia reklam na terenie osiedli."


Habilitacji nie. Ale wiedzy, zdolności interpersonalnych (innych niż wykpiwanie ludzi majacych odmienne zdanie), kontaktów... no i otwartosci na "zaspokajanie potrzeb mieszkańców" zamiast "z tym nie do rady, od tego nie jest rada, odczepcie sie od ludzi, którzy za friko są w radzie".
PostWysłany: Pon 23:20, 18 Mar 2013
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:




Habilitacji nie. Ale wiedzy, zdolności interpersonalnych (innych niż wykpiwanie ludzi majacych odmienne zdanie), kontaktów... no i otwartosci na "zaspokajanie potrzeb mieszkańców" zamiast "z tym nie do rady, od tego nie jest rada, odczepcie sie od ludzi, którzy za friko są w radzie".


Ktoś ci z rady tak powiedział, żebyś się odczepił? Coś bracie zmyślasz i insynuujesz. Nie ładnie.
Wszystkie wnioski składane do rady były skrupulatnie rozpatrywane.
Składałeś, czy zgłaszałeś kiedyś jakiś wniosek?
O wszystkim i o niczym
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin