 | pianino |  |
Wysłany: Wto 17:50, 10 Lis 2009 |
|
|
|
a co powiecie na najemcę kawalerki z pianinem? Bo ja powiem: mam już dość. Klatka A .
Nie jest to niby uciążliwe jak łupiące techno i basy po ścianach, ale jak się słyszy w kółko grane utwory przez parę godzin dziennie to można mieć dość i ja mam. |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 0:27, 28 Lis 2009 |
|
|
|
brzmi jak 7 piętro. To chyba jakaś dziewczyna. Ale nie gra jakoś uciążliwie i raczej w godzinach urzędowych |
|
|
|
|
 | regulamin |  |
Wysłany: Nie 15:23, 29 Lis 2009 |
|
|
|
brzmi jak 7 piętro. To chyba jakaś dziewczyna. Ale nie gra jakoś uciążliwie i raczej w godzinach urzędowych
tak, raczej chyba tam. Nie do końca z tymi godzinami urzędowymi... Jest w naszej spółdzielni regulamin i jest dokładnie paragraf mówiący o tym, aby nie być uciążliwym w ciągu dnia dla innych mieszkańców. Niestety brzdąkanie po 5-6h dziennie pod ową uciążliwość podchodzi . Podobnie z remontami od 7-21 można je wykonywać.
Niestety, ale na taki instrument to willa albo wynajęcie pokoju w domku.Nie wszystko wolno i powinno się robić w bloku i powinno się szanować cudze prawo do ciszy i spokoju.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Wto 8:06, 01 Gru 2009 |
|
|
|
myślę, że to forum nie jest jakoś strasznie często odwiedzane więc najlepszym wyjściem jest przejść się na to piętro i zastukać do drzwi. Nie chcę podawać numeru mieszkania, ale po wyjściu z windy problem będzie trywialny
problem chyba jednak jest nietrywaialny. Po wizycie policji Pani gra dalej ... |
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:23, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:18, 05 Sty 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kto tak wali w coś w klatce C??
Nie do wytrzymania
Wszystko się u mnie trzęsie i słychać własnych myśli!!!
No kurza... i do tego jakieś przeraźliwe wiercenie  |
|
Ostatnio zmieniony przez K&M dnia Wto 15:19, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 | może remont? |  |
Wysłany: Wto 15:31, 05 Sty 2010 |
|
|
|
K&M napisał: | Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kto tak wali w coś w klatce C??
Nie do wytrzymania
Wszystko się u mnie trzęsie i słychać własnych myśli!!!
No kurza... i do tego jakieś przeraźliwe wiercenie  |
pewnie remont, myślę, że najlepiej samemu wybadać co to i ewentualnie się dowiedzieć jak to będzie długo trwać itd. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 22:55, 05 Sty 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
To chyba jakis grubszy remont
A raczej wyburzanie ścian  |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 19:52, 06 Sty 2010 |
|
|
|
ja mieszkam w sąsiedztwie remontowanego mieszkania więc naprawdę jest to uciążliwe,podczas wiercenia nie można nawet ze sobą rozmawiać ale co zrobić ktoś zaplanował sobie remont widocznie był mu niezbędny,godziny pracy też nie są aż takie straszne bo nie zaczyna o 8 i nie kończy o 21.Miejmy tylko nadzieję że szybko sie z tym uwinie |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:09, 09 Sty 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Daniel napisał: | godziny pracy też nie są aż takie straszne bo nie zaczyna o 8 i nie kończy o 21.Miejmy tylko nadzieję że szybko sie z tym uwinie |
...yyy ale są niewiele lepsze bo od 9.00 do ok 20.00 więc..
W każdym razie rozmawiałam z jednym Panem robotnikiem i w przyszłym tygodniu mają zakończyć  |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 12:10, 18 Sty 2010 |
|
|
|
Jeśli już jesteśmy przy remontach to mam zastrzeżenia co do zakłócania spokoju w klatce E.
Jestem tolerancyjna,rozumiem że trzeba jakoś mieszkanko wykończyć ale ileż można.Co daje wywiercenie milionowej dziury tą wiertarką?I ile może trwać remont? B o jak sięgam pamięcią to już jakieś 7 miesięcy warczy.
Nie mam czasu na dochodzenia więc proszę o zrozumienie.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:51, 20 Sty 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Oj 7 miesięcy to bym chyba nie wytrzymała
Jak Dziecko ma spać przy takim ciągłym wierceniu
U nas ( klatka C) na szczęście już się skończyło
Kur.... mać co to za debile wyli wczoraj wieczorem na balkonie i "grali" na tej cholernej trąbie??
Mówię o klatce C, jakies wyższe piętro i balkon na stronę patio
Słyszeliście to?? |
|
Ostatnio zmieniony przez K&M dnia Nie 15:25, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 | wykrzykujący pan-klatka A |  |
Wysłany: Sob 11:07, 04 Gru 2010 |
|
|
|
Słyszycie w ciągu dnia? Krzyczy z pauzami: pierdol się! cisza, pierdol się! itd.
Dwie opcje:
albo biedny bo coś mu na głowę padło-choroba psychiczna i się nie kontroluje.
Albo niestety po prostu bezwstydny awanturnik.
Od niedawno go słychać. Głównie wykrzykuje w/w przekleństwo. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 13:43, 04 Gru 2010 |
|
|
|
|
 | Re: wykrzykujący pan-klatka A |  |
Wysłany: Nie 14:08, 05 Gru 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
madeofstars napisał: | Słyszycie w ciągu dnia? Krzyczy z pauzami: pierdol się! cisza, pierdol się! itd.
Dwie opcje:
albo biedny bo coś mu na głowę padło-choroba psychiczna i się nie kontroluje.
Albo niestety po prostu bezwstydny awanturnik.
Od niedawno go słychać. Głównie wykrzykuje w/w przekleństwo. |
Skąd takie krzyki??
Która klatka?? |
|
|
|
|
 | chory pan |  |
Wysłany: Pon 13:34, 06 Gru 2010 |
|
|
|
i już wiadomo,jak przypuszczałam - pan jest po prostu chory psychicznie . Dziś rano dał koncert muzyką,a calutką noc wydzierał się wiadomy zwrot :-/. 4 piętro. Wygląda na to,że zostawiony jest sam sobie. |
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 10:09, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|