Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Czy polecilibyście zakup mieszkania w Waszym bloku? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 9:28, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Mnie zapewniali jak kupowałam mieszkanie źe patio będzie ciche, bo nie będzie żadnego placu zabaw. Teraz płac zabaw jest, dzieci są wszędzie, niewychowany. Mało tego dziś jakiś rozkosznych tatuś rozkosznej latorośli ryczałty i bekał na patio. Jeśli ktoś lubi takie klimaty -wolna wola. Ale od wiosny do póżnej jesieni trudno wytrzymać przy otwartych oknach. Zwłaszcza że niektóre stwory dziećmi zwane chyba tylko przez zakochanych rodziców tłuką czym się da w osłony. Odwietrzników.


Na podwórzu-studni nie powinno być żadnego placu zabaw, bo jest zbyt blisko okien i latem trudno wytrzymać. (Zresztą miał być na zewnątrz pod lipami, ale mieszkańcy się nie zgodzili). W końcu jest mini placyk dla maluchów i na więcej na patio nie ma co liczyć. W parku, który ma obok nas powstać będzie dużo atrakcji dla mniejszych i większych dzieci oraz młodzieży.


Patio, ale również obszar wokół osiedla niestety stały się jednym wielkim placem zabaw. Hordy dzieciaków i krzyki. Spółdzielnia nic z tym nie robi. Widocznie uznała, że możemy zamknąć szczelnie okna, nawet latem. Żadnego samorządu, rada osiedla w rozsypce, gdzie przewodniczącą spółdzielnia pozbawiła członkostwa. Administracja rządzi i o nic nikogo nie pyta. Zebrań mieszkańców praktycznie nie ma żadnych. Kiedyś były, ale się skończyły, bo się osoby aktywne wykruszyły w wyniku kompletnej olewki mieszkańców.


Mam pytanie - co miałaby zrobić spółdzielnia/samorząd/rada osiedla żeby zmniejszyć hałas robiony na patio przez dzieci, które nie reagują na uwagi panów z ochrony ani lokatorów? Wczoraj kilku chłopców przebijało balony z takim hukiem, że mój pies ze strachu wlazł pod łóżko. Interweniowała ochrona oraz pani z balkonu na kl. J, a dzieci dalej robiły swoje, bo są rozpuszczone i czują się bezkarne.
PostWysłany: Nie 12:06, 07 Wrz 2014
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:


Mam pytanie - co miałaby zrobić spółdzielnia/samorząd/rada osiedla żeby zmniejszyć hałas robiony na patio przez dzieci, które nie reagują na uwagi panów z ochrony ani lokatorów? Wczoraj kilku chłopców przebijało balony z takim hukiem, że mój pies ze strachu wlazł pod łóżko. Interweniowała ochrona oraz pani z balkonu na kl. J, a dzieci dalej robiły swoje, bo są rozpuszczone i czują się bezkarne.


Mamy regulamin spółdzielni:

"§13

Dzieci w wieku do lat 13 powinny korzystać z placów zabaw i urządzeń tam znajdujących się - pod opieką dorosłych osób.

§14
Ogłoszenia mieszkańców mogą być umieszczane tylko w miejscach do tego celu przeznaczonych (tablica).



IV. Podstawowe zasady współżycia społecznego mieszkańców

§15

Mieszkańcy i osoby przebywające w lokalu spółdzielczym obowiązani są do zachowania się na terenie osiedla, budynków i lokali w sposób nie zakłócający spokoju innym mieszkańcom.

Rodzice są obowiązani zwracać uwagę na kulturalne zachowanie się dzieci; za szkody wyrządzone przez dzieci wszelką odpowiedzialność, stosownie do odrębnych przepisów prawa, ponoszą rodzice lub prawni opiekunowie.

W godzinach 22:00-6:00 mieszkańców osiedla obowiązuje zachowanie ciszy nocnej, a zwłaszcza:

· ściszenie odbiorników radiowych i telewizyjnych oraz innego sprzętu audiowizualnego,
· zaniechanie głośnej gry na instrumentach, głośnego śpiewania, głośnych rozmów, korzystania z głośnego sprzętu AGD.

§20

W stosunku do użytkowników nie przestrzegających postanowień niniejszego Regulaminu Zarząd Spółdzielni może stosować upomnienia, a w razie uporczywego przekraczania postanowień niniejszego Regulaminu może kierować wnioski o ukaranie do właściwych organów lub składać wnioski do Rady Nadzorczej o wykluczenie członków ze Spółdzielni.

Wnioski o ukaranie mogą składać również pozostali użytkownicy lokali.
PostWysłany: Nie 13:24, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Mnie zapewniali jak kupowałam mieszkanie źe patio będzie ciche, bo nie będzie żadnego placu zabaw. Teraz płac zabaw jest, dzieci są wszędzie, niewychowany. Mało tego dziś jakiś rozkosznych tatuś rozkosznej latorośli ryczałty i bekał na patio. Jeśli ktoś lubi takie klimaty -wolna wola. Ale od wiosny do póżnej jesieni trudno wytrzymać przy otwartych oknach. Zwłaszcza że niektóre stwory dziećmi zwane chyba tylko przez zakochanych rodziców tłuką czym się da w osłony. Odwietrzników.


Na podwórzu-studni nie powinno być żadnego placu zabaw, bo jest zbyt blisko okien i latem trudno wytrzymać. (Zresztą miał być na zewnątrz pod lipami, ale mieszkańcy się nie zgodzili). W końcu jest mini placyk dla maluchów i na więcej na patio nie ma co liczyć. W parku, który ma obok nas powstać będzie dużo atrakcji dla mniejszych i większych dzieci oraz młodzieży.


Patio, ale również obszar wokół osiedla niestety stały się jednym wielkim placem zabaw. Hordy dzieciaków i krzyki. Spółdzielnia nic z tym nie robi. Widocznie uznała, że możemy zamknąć szczelnie okna, nawet latem. Żadnego samorządu, rada osiedla w rozsypce, gdzie przewodniczącą spółdzielnia pozbawiła członkostwa. Administracja rządzi i o nic nikogo nie pyta. Zebrań mieszkańców praktycznie nie ma żadnych. Kiedyś były, ale się skończyły, bo się osoby aktywne wykruszyły w wyniku kompletnej olewki mieszkańców.


Mam pytanie - co miałaby zrobić spółdzielnia/samorząd/rada osiedla żeby zmniejszyć hałas robiony na patio przez dzieci, które nie reagują na uwagi panów z ochrony ani lokatorów? Wczoraj kilku chłopców przebijało balony z takim hukiem, że mój pies ze strachu wlazł pod łóżko. Interweniowała ochrona oraz pani z balkonu na kl. J, a dzieci dalej robiły swoje, bo są rozpuszczone i czują się bezkarne.


Już nawet balony awansowały do zabaw zakazanych?
Nic dziwnego, że w Polsce mamy taki problem z demografią.
PostWysłany: Nie 15:48, 07 Wrz 2014
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Mnie zapewniali jak





Już nawet balony awansowały do zabaw zakazanych?
Nic dziwnego, że w Polsce mamy taki problem z demografią.


Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?

Kiedyś spódzielnie budowały blokowiska, ale też przy okazji również domy kultury, świetlice, boiska, place zabaw a przestrzenie pomiędzy blokami były tak duże, że bawiące się dzieci nikomu nie przeszkadzały. Teraz deweloperzy, a także spółdzielnie niestety budują w taki sposób, aby wykorzystać komercyjnie każdy kawałek nieruchomości i gruntu, bez pomyślunku o innych potrzebach niż mieszkaniowe, a przez ten ścisk i brak miejsca na inne rzeczy, pogarsza się radykalnie jakość samego mieszkania i życia.

Rozumiem też osobę, która skarży się na odgłosy pękających balonów, bo też miałam kiedyś zwierzę w domu i wiem jak fatalnie na takie odgłosy reagowało.
Smutne jest w jaki sposób ktoś to skomentował, naprawdę smutne i godne pożałowania. W taki sposób do niczego nie dojdziemy i wszystko sprowadzimy do wzajemnej złośliwości i braku jakiejkolwiek szansy na porozumienie, czy wzajemną empatię. Pozostaną tylko sądy, skargi, interwencje czyli radykalne działania, ale czy o to nam wszystkim chodzi.
Mad
PostWysłany: Nie 16:07, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?
PostWysłany: Nie 16:30, 07 Wrz 2014
lokator kl D
Gość

 


Natomiast ja spotkalam w piatek rano pana z ochrony ktory sprawdzal klatki schodowe i na moje pytanie odpowiedzial ze na minus dwa poziomie wejscie z garazu do windy w szybie windowym jest pelno wody natomiast administrator nakazal zakryc dziury w scianie steropianem aby nie bylo widac wody sprawdzilam zgadza sie.
PostWysłany: Nie 16:47, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?


Nade mną dwójka dzieci, z prawej strony sąsiedztwo też dwójka, obok rodzina z dzieckiem, po przekątnej, piętro wyżej rodzina z dzieckiem, na korytarzu w głębi 2 małych dzieci. N przeciwko w oknach słychać niemowlaka, piętro niżej - małe dziecko na balkonie. To tylko wokół mojego mieszkania.
PostWysłany: Nie 17:35, 07 Wrz 2014
Gość

 


lokator kl D napisał:
Natomiast ja spotkalam w piatek rano pana z ochrony ktory sprawdzal klatki schodowe i na moje pytanie odpowiedzial ze na minus dwa poziomie wejscie z garazu do windy w szybie windowym jest pelno wody natomiast administrator nakazal zakryc dziury w scianie steropianem aby nie bylo widac wody sprawdzilam zgadza sie.


Nie tylko w kl. D, w kl. E również jest woda w szybie i jak tu może być mowa o montażu drugich wind?
A czemu spruli ściany na klatkach na poziomie garaży?
domyślam się, że względu na wilgoć i żeby ewentualne zagrzybienie nie wędrowało wyżej. Czyż nie tak?
PostWysłany: Nie 17:39, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?


Nade mną dwójka dzieci, z prawej strony sąsiedztwo też dwójka, obok rodzina z dzieckiem, po przekątnej, piętro wyżej rodzina z dzieckiem, na korytarzu w głębi 2 małych dzieci. N przeciwko w oknach słychać niemowlaka, piętro niżej - małe dziecko na balkonie. To tylko wokół mojego mieszkania.


No to super. Tylko pogratulować sąsiadom, że im się chce!
PostWysłany: Nie 18:21, 07 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?


Nade mną dwójka dzieci, z prawej strony sąsiedztwo też dwójka, obok rodzina z dzieckiem, po przekątnej, piętro wyżej rodzina z dzieckiem, na korytarzu w głębi 2 małych dzieci. N przeciwko w oknach słychać niemowlaka, piętro niżej - małe dziecko na balkonie. To tylko wokół mojego mieszkania.


No to super. Tylko pogratulować sąsiadom, że im się chce!

Żeby im sie chciało jeszcze wychowywać a nie tylko plodzic, jak mogłoby tu być wtedy sympatycznie. A teraz wrzask i pisk a żadnemu z dorosłych nie przyjdzie do głowy uciszyć swoje progenitury.
P.s. Chwała ojcu Piotrka ze go przywołał
PostWysłany: Pon 8:22, 08 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?


Nade mną dwójka dzieci, z prawej strony sąsiedztwo też dwójka, obok rodzina z dzieckiem, po przekątnej, piętro wyżej rodzina z dzieckiem, na korytarzu w głębi 2 małych dzieci. N przeciwko w oknach słychać niemowlaka, piętro niżej - małe dziecko na balkonie. To tylko wokół mojego mieszkania.


No to super. Tylko pogratulować sąsiadom, że im się chce!

Żeby im sie chciało jeszcze wychowywać a nie tylko plodzic, jak mogłoby tu być wtedy sympatycznie. A teraz wrzask i pisk a żadnemu z dorosłych nie przyjdzie do głowy uciszyć swoje progenitury.
P.s. Chwała ojcu Piotrka ze go przywołał


Nie przyjdzie do głowy, bo już pewnie siły nie mają, wszak trzeba te swoje dzieci wyżywić, więc już na wychowanie nie starcza sił i czasu, a życie kosztuje, jedzenie i wysoki czynsz. Ktoś na wysokie wynagrodzenia prezesów spółdzielni pracować przecież musi, a i wynajmujący zarobić chcą, bo też dzieci mają.
. Wink
PostWysłany: Pią 13:30, 12 Wrz 2014
Gość

 


A ta wuwuzela co sporadycznie trąbi na osiedlu to też dzieci? Raczej nie bo w środe 10.IX słyszałem ją o 0:50. Ktoś zauważył skąd to?
PostWysłany: Pią 18:21, 12 Wrz 2014
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Patrząc na te tabuny dzieci na patio, a wokoło mam tylko sąsiadów z dziećmi, nie inaczej, to o jakim problemie z demografią jest mowa?


Wyglądam przez okno na te tabuny dzieci na patio - coś około 10 sztuk. Na 550 mieszkań na młodym osiedlu. Jeżeli to nie jest problem z demografią to co jest?


Osiedle już nie takie młode, starzeje się, a my z nim. Na patio rozrabia gromadka dzieci, zwykle tych samych, znam je już z widzenia i przede wszystkim ze słyszenia. Dzieci jest oczywiście dużo więcej, tyle że rodzice się nimi zajmują, więc nie szwędają się po podwórku.
PostWysłany: Pią 19:56, 12 Wrz 2014
Gość

 


tak, polecę każdemu, szczególnie swoje, żeby wyjść stąd i pójść gdzie pieprz rośnie;
a wy zróbcie sobie tu obóz kondycyjny szczególnie dla dwulatków, niech od początku się wdrażają
PostWysłany: Sob 21:52, 13 Wrz 2014
Gość

 


ludzie co Wy macie do dzieci ????????????? jak chcecie spokoju to jazda poza miasto!!!!!!!!!!ja też mieszkam od strony patio i jest ok każdy był kiedyś dzieckiem Smile i każde dziecko ma prawo się wykrzsyczeć i wyszaleć nazjeżdzały się słoiki i chcą ciszy won do siebie na wieś !!!!lepsze odgłosy dzieci niż pijanych wynajmujących słoików
Czy polecilibyście zakup mieszkania w Waszym bloku?
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin