|
 Wysłany: Pią 8:25, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| natomiast w nowych zasobach nie ma obowiązku zamieszkiwania - droga wolna pomimo ogrodzonego osiedla - dotyczy to zwłaszcza cwaniaczków którzy gębę mają pełną wielkich haseł a cały czas kombinują do czego by się tu przyczepić żeby tylko nie płacić i żyć na cudzy rachunek |
|
|
|
|
| |
|
 |
| Wysłany: Pią 9:53, 24 Sie 2007 |
|
|
|
|
| Wysłany: Pią 10:27, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | natomiast w nowych zasobach nie ma obowiązku zamieszkiwania - droga wolna pomimo ogrodzonego osiedla - dotyczy to zwłaszcza cwaniaczków którzy gębę mają pełną wielkich haseł a cały czas kombinują do czego by się tu przyczepić żeby tylko nie płacić i żyć na cudzy rachunek |
Pisz sobie co chcesz kolego królika, a są dowody na to, ze łoją nas na kasę, ale to wszystko wyjdzie w swoim czasie i twoją gęba pełna kłamstwa nie bedzie już taka bezczelna. |
|
|
|
|
 | |  |
| Wysłany: Pią 11:04, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | natomiast w nowych zasobach nie ma obowiązku zamieszkiwania - droga wolna pomimo ogrodzonego osiedla - dotyczy to zwłaszcza cwaniaczków którzy gębę mają pełną wielkich haseł a cały czas kombinują do czego by się tu przyczepić żeby tylko nie płacić i żyć na cudzy rachunek |
Nikt się nie przyczepia, tylko wszystko dokładnie liczy i sprawdza, do czego ma absolutnie prawo!
A Ty co zazdrościsz, że inni umieją sprawdzić gdzie są naciągani na pieniadze, a ty nie potrafisz, bo to za trudne i wymaga znajomości prawa i rachunkowości.
Na cudzy rachunek to żyje zarząd, który zarabia nie wiadomo dlaczego około 20 tyś. miesiecznie, to ci nie przeszkadza? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 15:20, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| A kto tu coś dokładnie sprawdza i liczy - większość zielonego pojęcia nie ma co jest w tym bloku i jak on funkcjonuje. No ale przecież nie chodzi o to żeby było uczciwie tylko taniej, wszczególności dla wiecznie niezadowolonych (swoją drogą masochiści jacyś czy co?). Przykład - sprawa rozliczenia co. Jak była średnia to krzyczeli żeby wg liczników liczyć ale jak się zorientowali że wg liczników muszą dopłacić to nagle ucichli a nawet zarząd chwalili że dobrze policzył. Potem jak spółdzielnia podliczyła ich wg liczników i musieli dopłacić to przestało im pasować. Wielką aferę kręcą że ich 500 zł dopłaty wszystkim trzeba oddać a o swoim zadłużeniu na 30 tys to nie wspomną. itd itp Powtarzam - jak komuś coś nie pasuje to droga wolna - nikt tu nikogo na siłę nie trzyma. Po co się tak męczyć z tym paxem? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 15:31, 24 Sie 2007 |
|
|
|
w niemczech jak mieszkałam pare lat, to byly ustalone dyżury. kto myje schody, kto podlewa kwiatki, kto zamiata, kto odsinieża itd. nie było najmniejszego problemu. polacy lubuja sie w tym zeby zasmiecic dozorcy albo obcemu czlowiekowi klate, podwórko, bo przecież to jego robota!!!
prawda!!!
niech każdy sam sobie odpowie w swoijm sumieniu.
czy wszyscy którzy na naszym osiedlu mieszkją nigdy nie nabałaganili, nie wyżucili nawet "kiepa" za okno???? to też jest zaśmiecanie. tez to ktoś sprzata.
czy kazdy jest w porządku? |
|
|
|
|
| Wysłany: Pią 15:34, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| A jeszcze co do zarządu - niech zarabia i 30 tys bo dzięki niemu to mamy dach nad głową a nie dziurę w ziemi. Natomiast Ci biegli w prawie i rachunkowości na śmierć by się zaczytali i zaliczyli a nie pociągnęli budowę czy obsługę budynku. Może tą swoją energię wykorzystają na doszorowanie klatek to pożytek z niej jakiś będzie. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 16:01, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | Anonymous napisał: | | A kto tu coś dokładnie sprawdza i liczy - większość zielonego pojęcia nie ma co jest w tym bloku i jak on funkcjonuje. No ale przecież nie chodzi o to żeby było uczciwie tylko taniej, wszczególności dla wiecznie niezadowolonych (swoją drogą masochiści jacyś czy co?). Przykład - sprawa rozliczenia co. Jak była średnia to krzyczeli żeby wg liczników liczyć ale jak się zorientowali że wg liczników muszą dopłacić to nagle ucichli a nawet zarząd chwalili że dobrze policzył. Potem jak spółdzielnia podliczyła ich wg liczników i musieli dopłacić to przestało im pasować. Wielką aferę kręcą że ich 500 zł dopłaty wszystkim trzeba oddać a o swoim zadłużeniu na 30 tys to nie wspomną. itd itp Powtarzam - jak komuś coś nie pasuje to droga wolna - nikt tu nikogo na siłę nie trzyma. Po co się tak męczyć z tym paxem? |
|
Tylko, że według liczników rozliczyli tylko tych co mieli dopłaty i to też nie wszystkich, a tych, którym trzeba zwrócić pieniądze pominęli o czym było na forum mailowym i gdzie właśnie konkretna osoba się ujawniła, więc sprawa nie jest wyssana z palca, w dodatku wliczyli w koszty za centralne koszty konserwacji instalacji, a to juz jest nie zgodne z ustawą, która wyraźnie mówi, że wysokość opłat powinna być ustalona w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez właściciela lub zarządcę kosztów zakupu ciepła, a sam regulamin spóldzielni mówi wyraźnie, ze nie można doliczac do kosztów CO kosztów konserwacji urządzeń, wiec zanim kogoś posądzisz i oszkalujesz, to najpierws poznaj do końca sprawę.
A wszystkich Panstwa namawiam na to zeby sprawdzili czy sp-nia zwróciła juz na Wasze konto kwotę wynikajacą z nowego rozliczenia z liczników, kwota do podziału dla mieszkańców II etapu to gdzieś około 5 tyś, wiec powinno sie pojawić po około 20 zł. na końcie u każdego, a w dodatku spóldzielnia powinna odliczyć bezprawnie pobrane kwoty za konserwację urządzeń wliczone w koszty za CO za poprzednie lata, jeżeli nie ma na waszych kontach zwrotów to oznacza,ze sp-nia po prostu sobie te pieniadze przywłaszczyła, a według reulaminu rozliczania CO powinna zwrócić w przeciągu 14 dni.
Czy to jest cwaniactwo? nie tylko rzetelne rozliczenie?
Tych, którzy nieopacznie domagają się od sp-ni faktur za centralne grozi utrata kasy na 50 zł, gdzie RN liczy sobie 1 zł i 47 gr. za stronę a faktur za rok 2006 jest około 30 stron! Jeszcze tydzień temu za stronę było 1.27 teraz urosło do 1.47, gddzie można sie spodziewać za tydzień np. 7 zł.
Ja wiem, z przyjemnością odetchnęlibyście od tych, którzy Wam depczą po piętach i wszystko sprawdzają, ja się nie dziwię, bo jest sie czego obawiać. Składam wiec odpowiednie pismo do odpowiednich organów i nie ja sie bede z paxem męczyć, więc nie skorzystam z bezczelnej propozycji przedmówcy i nie wyprowadzę sie z tego bądź co badź przyjemnie położonego miejsca, blisko lasu. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 16:04, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| ludzie wy tylko potraficie narzekać a przecież a przecież to osiedle ma naprawde fajną miejscówke bo mamy w miare niedaleko do stacji metra, troszke dalej do całdobowego tesco no i blisko piękny rezerwat przyrody i kościół bardzo blisko |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 16:47, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | ludzie wy tylko potraficie narzekać a przecież a przecież to osiedle ma naprawde fajną miejscówke bo mamy w miare niedaleko do stacji metra, troszke dalej do całdobowego tesco no i blisko piękny rezerwat przyrody i kościół bardzo blisko |
przepraszam, ale co to ma do rozliczenia za centalne ogrzewanie, o którym przed chwilą dyskutowaliśmy, no chyba, ze Pan nie jest zainteresowany zwrotem pieniędzy z tego tytułu?
No i proszę, najlepszy przykład, ze ludzie wcale nie są zainteresowani tym "sprawiedliwym" rozliczeniem za ogrzewanie, tylko taką propagandę sieją ci co po prostu chcą dalej kosić kasę, gdzie sie da i jak się da, w imię tak zwanego dobra mieszkańców, a mieszkańcy mają to jak widać w nosie . |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 16:58, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Do składających się z odpowiednimi pismami do odpowiednich organów - proszę przy okazji uzyskać odpowiedź kto niby ma ponieść koszty konserwacji urządzeń ? Bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak jak w innych przypadkach, zawsze robi to ostateczny konsument i obojętne jest jak to się nazwie na rachunku. Niestety na tym świecie nic nie ma za darmo. W/w zastrzeżenia do rozliczenia CO są klasycznym przykładem szukania przez badaczy pisma i liczb dziury w całym. Pod pretekstem prawożądności próbują przerzucić koszty na innych mieszkańców aby tylko mniej zapłacić samemu. A w tym wszystkim ginie zasadniczy problem czy w naszym bloku można coś zaoszczędzić na CO czy nie ? |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 17:06, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | A jeszcze co do zarządu - niech zarabia i 30 tys bo dzięki niemu to mamy dach nad głową a nie dziurę w ziemi. Natomiast Ci biegli w prawie i rachunkowości na śmierć by się zaczytali i zaliczyli a nie pociągnęli budowę czy obsługę budynku. Może tą swoją energię wykorzystają na doszorowanie klatek to pożytek z niej jakiś będzie. |
pewnie i po rękach całować i jeszcze błagać o podwyżki opłat ekspolatacyjnych na drugie windy, bo ostatnie wpłaty ze Stryjenskich za ostateczne rozl.gdzieś wywiało 
Poprzedniemu zarządowi też podziękujmy za to, ze nam wszystkich pieniedzy nie wyprowadził i łaskawie w ogóle zaczął budowę.
Jeszcze według GOścia mam za darmo wyszorować klatkę schodową i "pociągnąć" obsługę budynku i kończenie osiedla, a wszyscy pracownicy pojadą sobie na wakacje do Grecji!
Tak Cię boli Gościu moja dociekliwość?
i tak sprawa jest w sądzie to się okaże jak to było z tym naliczaniem opłat eksploatacyjnych. Wszystko wyjdzie jak na spowiedzi.
Poczekajmy i potem porozmawiamy. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 17:18, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Proponuję Pani wiecznie niezadowolonej z wszystkiego o zwiekszenie dawki lekow psychotropowych |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 17:19, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| xyz napisał: | | Do składających się z odpowiednimi pismami do odpowiednich organów - proszę przy okazji uzyskać odpowiedź kto niby ma ponieść koszty konserwacji urządzeń ? Bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak jak w innych przypadkach, zawsze robi to ostateczny konsument i obojętne jest jak to się nazwie na rachunku. Niestety na tym świecie nic nie ma za darmo. W/w zastrzeżenia do rozliczenia CO są klasycznym przykładem szukania przez badaczy pisma i liczb dziury w całym. Pod pretekstem prawożądności próbują przerzucić koszty na innych mieszkańców aby tylko mniej zapłacić samemu. A w tym wszystkim ginie zasadniczy problem czy w naszym bloku można coś zaoszczędzić na CO czy nie ? |
Spóldzielnia ma działać zgodnie z prawem, a nie swoim widzi mi się i to nie jest obojętne jak to się nazwie na rachunku - jak to gość napisał a mówienie, ze ktoś kto szukając praworządnosci próbuje przerzucić koszty na innych jest kłamstwem, gdyż również on będzie ponosił koszty konserwacji tylko w innych opłatach. Po co w takim razie są te wszystkie wasze regulaminy za które RN dostaje pieniądze, a potem nikt sie do nich nie stosuje?!
podobnie sp-nia robi z funduszem remontowym do którego zalicza koszty modernizacji a to juz jest bardzo poważne nadużycie i tu wchodzi już skarbówka, a także w ten sposób sp-nia naciągnęła nas na koszty całej inwestycji ochroną i monitoringiem zwanej za bagatela 160 tyś. a to sie juz nadaje do odpowiednich organów, nie tylko do skarbówki.
Jakos dziwnie pomijasz Gościu temat tego kogo sp-nia tak naprawdę ponownie rozliczyła za CO, bo ja mam wrażenie, ze tylko mnie, nie no, ja rozumiem zresztą za co ten zaszczyt.
Jeszcze raz powtarzam nie chcę nic za darmo tylko rzetelnie! |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 17:20, 24 Sie 2007 |
|
|
|
| Czy na tym naszym forum wszystko musi sprowadzic sie do ubolewania i narzekania ma Pani sady wiec prosze sie sadzic a nie kazdy temat nawet taki przyjemny jak Las Kabacki sprowadza Pani do jednego. |
|
|
|
|
|
