Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » CZY POTRZEBNA NAM OCHRONA?!!
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
CZY POTRZEBNA NAM OCHRONA?!!
PostWysłany: Pią 12:59, 10 Sie 2007
Jotka
Gość

 


Narzekamy i płacimy. Może odmówmy płacenia za ochroniarzy a pieniadze przeznaczmy na zakup domofonów i prawdziwą ochronę osiedla ale bez ochroniarzy. Klucze w zamkach, sprawne domofony , karty wstępu i rejestracja monitoringu - czy to nie wystarczy??
Przeciez jak nam cos ukradna to ta ochrona nawet nie odpowiada za to,że nie zareagowali. Policji też nie wzywają jak sa awantury- tak naprawde to my mieszkańcy się chronimy i reagujemy albo nie.
PostWysłany: Pią 13:24, 10 Sie 2007
Gość

 


Proponuję wnieść sprawę do sądu i ustalić jaka jest podstawa prawna do obciążania nas kosztami takiej usługi jak ochrona w co miesiecznych opłatach eksploatacyjnych.
Noszę się z zamiarem wystąpienia na drogę sądową i szukam chętnych do partycypowania w sprawie i kosztach.
Prawde mówiąc myślę, ze jakbyśmy przestali płacić za ochronę to i tak spóldzielnia nas do tego nie zmusi, bo nie może w zaden sposób nas zmusić do ponoszenia kosztów za usługę gdzie nie było podpisanych indywidualnych umów a uchwała ZGCz to jest bzdura w dodatku jest z nie ważna z mocy prawa i z formalnego punktu widzenia tez.
Warto jednak sprawę załatwić sądownie, bo przynajmniej zarząd z własnej kieszenia zwróci nam 160 tyś z powrotem na fundusz remontowy, które bezprawnie wydał na cały system i monitoring.
PostWysłany: Pią 14:42, 10 Sie 2007
sasiadka
Gość

 


ja gdy kupowałam mieszkanie w2000 roku wiedzialam ze osiedle ma byc strzezone i chronione
PostWysłany: Pią 14:46, 10 Sie 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


Ja proponuje nie poruszac tematu ochrony na otwartym forum. Nie wskazujmy naszych achillesowych pięt. Temat o ochronie "dzieje" sie w tej chwili na forum mailowym, i dobrze by bylo aby tam pozostał. No chyba ze zamkniemy te forum dla osobn z zewnatrz, co juz kilkakrotnie postulowałem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:18, 10 Sie 2007
Gość

 


sasiadka napisał:
ja gdy kupowałam mieszkanie w2000 roku wiedzialam ze osiedle ma byc strzezone i chronione


A ja podpisywałam umowę w 1998 r. i tam nie ma nic na ten temat.
W ofercie również nie było, a gdyby było to wliczone by zostało do kosztów budowy, a nam zabrano pieniądze z funduszu remontowego ( 160 tyś.) na realizację całego systemu ochrony wraz z monitoringiem.
PostWysłany: Pią 15:30, 10 Sie 2007
Gość

 


Zigi napisał:
Ja proponuje nie poruszac tematu ochrony na otwartym forum. Nie wskazujmy naszych achillesowych pięt. Temat o ochronie "dzieje" sie w tej chwili na forum mailowym, i dobrze by bylo aby tam pozostał. No chyba ze zamkniemy te forum dla osobn z zewnatrz, co juz kilkakrotnie postulowałem.


ale nie wszyscy mają dostęp do forum mailowego. Zresztą my nie o pięcie, ale o podstawie prawnej Wink

pozdrawiam
PostWysłany: Pią 16:59, 10 Sie 2007
Gość

 


Mnie osobiscie wystarczy możliwość wybierania kodu do swojego mieszkania przy głównej bramie i domofon na klatce.
...a i kluczyk do bramy w razie jak siądzie prąd.
Skoro jest dozorca, podobno dyspozycyjny 24 na dobę i za to dostaje 6 tyś. pensji, to co za problem żeby on zajmował się wpuszczaniem samochodów na patio, wcale nie musi tego robić ochrona.
PostWysłany: Sob 9:13, 11 Sie 2007
gośc
Gość

 


Spawnew domofony, karty dostepu i kluczyk do furtki - wystarczy aby poczuc sie rónie bezpiecznie jak z panami śpiącymi w dyżurce albo chowajacymi sie w kąciku garażu.
PostWysłany: Sob 19:31, 11 Sie 2007
Gość

 


Można tak sobie gadac do usranej....i nic z tego nie wyniknie.
Jest zebranie grupy 21 sierpnia to trzeba uchwalić, że nie chcemy tej ochrony i tyle. Tak się sprawy załatwia w spółdzielni.
Tylko, że jedni chcą ochronę ale...
inni nie chcą ochrony tylko....
jeszcze inni w ogóle nie chcą ochrony.
Jak wszystkim dogodzić? Jak coś uchwalić?
Prawdę mówiąc czarno widzę nawet wspólnotę wśród naszych mieszkanców.
Lepiej pomyśleć o np. dwóch radach osiedla, czy nawet trzech.
Tak jak są np. węzły centralnego ogrzewania. Klatka ABC ma jeden , DEF drugi a GHJ trzeci.
Dlaczego mamy płacić na fundusz rem. na remonty I etapu, jak oni pozwolili sobie na to, zeby im zabrano 160 tyś, na ochronę i monitoring, a teraz z naszych stawek będziemy remontować I etap?
Na Stryjeńskich 17 obok nas w dawnym Domino są nawet chyba dwie spóldzielnie czy rady osiedla? nie pamiętam, w każdym razie na cały ten kompleks jest i tak jakiś podział, a u nas taki kołchoz!
Ludzie z rady osiedla I etapu mają w nosie sprawy II ,a z drugiego etapu wkurzają się, że muszą płacić za dozorcę, który zarabia 6 tyś, miesięcznie, a oni nic z tego nie mają, tylko płacą kasę za porządki w kl.
A i B. Nie podoba mi się to wszystko i uważam, że tak dalej być nie może.
Moze podjąć na najbliższym zebraniu grupy uchwałę o podziale na dwie rady osiedla na Stryjeńskich?
PostWysłany: Pon 13:16, 13 Sie 2007
Gość

 


Można też dodać, że to wszystko g... prawda - na Stryjeńskich 17 jest jedna jednobudynkowa spółdzielnia, generalnie za dozorcę na I etapie płaci I etap a II etap to płaci za swoją ekipę, więc nie ma się co tak podniecać. Itd
A z ochroną jest jak "krawężnikami", snują się nie wiadomo po co, ale jak ich nie ma i coś się dzieje to zaraz krzyk się podnosi gdzie ta policja. Jedno co prawda to fakt, że sami mieszkańcy nie wiedzą czego chcą - jedni chcieliby żeby nie było ochrony bo łamie ich konstytucyjne wolności a inni żeby sprawdzała nawet akty chrztu tak aby się mysz nie przeslizgnęła.
Tymczasem jedna sąsiadka krzyczy, druga blokuje rozbudowę placu zabaw bo jej dzieci przeszkadzają, sąsiad blokuje budowę schowków bo mu się drzwi od samochodu nie otwierają, na II etapie nie ma drugich wind a na I trzeba wymienić domofony. Itp drobiazgi.
PostWysłany: Pon 13:37, 13 Sie 2007
Gość

 


Patrząc z psychologicznego punktu widzenia, ludzie chca dbać o swoje i najbliżej siebie, więc myślę, że najlepszy byłby podział na dwie lub nawet trzy wspólnoty, a do tego czasu 3 rady osiedla, wtedy mieszkańcy będą lepiej kontrolować i wpływać na sprawy dot. tylko budynków w których mieszkają, tym bardziej,ze rzeczywiście jak mamy trzy węzły centralnego ogrzew. to można osobno rozliczać dane budynki. Nie wiem jak z rozliczaniem wody?
Poza tym na fundusz remontowy każdy chętnie wpłaci jak będzie wiedział, że te pieniądze będą przeznaczone na ich budynek, a nie na np. malowanie klatek w innych budynkach podczas gdy na ich klatkach jest syf i nieporównywalnie gorzej. Jak pozostanie tak jak jest teraz to będą ciągłe anse między I i II etapem, co zresztą jest zrozumiałe w kontekście sprawy opłacania dozorcy zarabiającego jak dyrektor, a obsługującego tylko 2 klatki na I etapie z czego II etap nie ma żadnych korzyści.
Wystarczy spojrzeć jak firma sprzątająca na II etapie robi porządki, cały brud wżarł się w terakotę a sprzątanie polega na powiechrzownym przeleceniu mopem w tempie błyskawicy I ZA CO MY NA II ETAPIE PŁACIMY, TO JEST SPRZĄTANIE? PEŁNO KURZU WE WNĘKACH- OD ROKU NIE RUSZANE, SZYBY NIE MYTE ITD...
PostWysłany: Wto 15:06, 14 Sie 2007
Gość

 


W piśmie zarządu, w którym wyjaśniał on podwyżki opłat eksploatacyjnych, jest napisane, ze koszty ochrony dotyczą również kosztów telefonów.
Panowie ochroniarze mogą więc nieustanne rozmawiać przez komórki i telefony stacjonarne, a spóldzielnia kosztami tych rozmów obciąży nas oczywiście.
Juz za zeszły rok było prawie 120 tyś. do nadpłaty, my niczego nie mogliśmy skontrolować, bo sp-nia nie udostępniała dokumentów a RO jak wiadomo działała na korzyść zarządu, więc jak w tym roku tego nie wyjaśnimy to zobaczycie Państwo następne podwyżki i nedobory za ten rok, bo widzę jednego ochroniarza nieustanne rozmawiającego przez komórę i wątpię, ze z własnej.Jeżeli sp-nia ma tak skonstuowaną umowę, że ponosimy koszty dot. telefonów, zużycia prądu np. na ich prywatne użytkowanie np. czy telewizora, co ma miejsce i oczym pisał jeden z mieszkańców na forum mailowym opisując skandaliczną sytuację kiedy wracając wieczorem do domu zobaczył wylegującego się ochroniarza na ziemi w dyżurce na jakimś własnym posłaniu i oglądającego telewizję, to możemy się spodziewać takich podwyżek.Ja rozumiem, ze w nocy jest przyjemniej pooglądać jakiś film, ale ochrona jest od tego żeby pilnować osiedle i kierować swoją uwagę na zupełnie inny monitor.
PostWysłany: Śro 9:36, 29 Sie 2007
Gość

 


Czy o to naprawdę wszystkim chodziło, zeby:

1. Ochroniarze wpuszczali każdego na osiedle.
2. Spółdzielnia wydzielała tylko jedną kartę dostepu dla jednej zgłoszonej osoby, która zmuszona jest pisać podania tłumacząc się po co i na co potrzeba mu jest dodatkowa karta, gdzie i tak nie ma pewności czy zarząd łaskawie ją przyzna czy nie.
3. Mieszkańcy I etapu nie mieli połączenia z domofonen przy wejściu głównym.
4. Nie było domofonów przy dwóch pozostałych wejściach na osiedle.
5. Zaspawano domofon, uniemożliwiając wchodzenie na osiedle przy pomocy wybierania kodu do własnego mieszkania.
6. Nie było nawet klucza do bramy w razie awarii prądu.
7. Brak było jakichkolwiek zasad i regulaminu funkcjonowania i sposobu płacenia za ochronę. Brak takich zasad może spowodować kolejną podwyżkę w przyszłym roku.

Jeżeli już ktoś chce mieć zamknięte osiedle to niech to nie urąga zasadom zdrowego rozsądku i działa sensownie oraz na jasnych zasadach.
PostWysłany: Śro 18:44, 29 Sie 2007
Gość

 


sasiadka napisał:
ja gdy kupowałam mieszkanie w2000 roku wiedzialam ze osiedle ma byc strzezone i chronione


Ja rownież mialam taką informację, i nie chcę rezygnować z ochrony... Może raczej zwrocic uwagę na to jak wykonują swoją pracę, za którą przecież my płacimy.
Zgadzam się , że domofony w bocznych bramach powinny byc jak najszybciej. Mysle, że to sporo ulatwi.
PostWysłany: Śro 18:45, 29 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Czy o to naprawdę wszystkim chodziło, zeby:

1. Ochroniarze wpuszczali każdego na osiedle.
2. Spółdzielnia wydzielała tylko jedną kartę dostepu dla jednej zgłoszonej osoby, która zmuszona jest pisać podania tłumacząc się po co i na co potrzeba mu jest dodatkowa karta, gdzie i tak nie ma pewności czy zarząd łaskawie ją przyzna czy nie.
3. Mieszkańcy I etapu nie mieli połączenia z domofonen przy wejściu głównym.
4. Nie było domofonów przy dwóch pozostałych wejściach na osiedle.
5. Zaspawano domofon, uniemożliwiając wchodzenie na osiedle przy pomocy wybierania kodu do własnego mieszkania.
6. Nie było nawet klucza do bramy w razie awarii prądu.
7. Brak było jakichkolwiek zasad i regulaminu funkcjonowania i sposobu płacenia za ochronę. Brak takich zasad może spowodować kolejną podwyżkę w przyszłym roku.

Jeżeli już ktoś chce mieć zamknięte osiedle to niech to nie urąga zasadom zdrowego rozsądku i działa sensownie oraz na jasnych zasadach.


Smutne... Co mozna zrobic???
CZY POTRZEBNA NAM OCHRONA?!!
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin