|
 | Włamanie do pomieszczenia_KRADZIEŻ |  |
 Wysłany: Śro 11:32, 13 Kwi 2011 |
|
|
|
Witam
w dniu 8 kwietnia w klatce "J" miało miejsce włamanie do pomieszczenia z którego skradziono tylko rower (biało-różowy, marki TREK). Jeżeli ktoś widział proszę pisać. Ochrona sporządziła notatkę i przekazała admistratorowi. Administrator oświadczył iż ochrona odpowiada tylko za części wspólne osiedla a nie za pomieszczenia itp. monitoring owszem jest ale przeglądać go może tylko policja. Administrator spuścił mnie na drzewo i stwierdził że to mogli być mieszkańcy osiedla. |
|
|
|
|
| |
|
 |
| Re: Włamanie do pomieszczenia_KRADZIEŻ | |
| Wysłany: Śro 12:20, 13 Kwi 2011 |
|
|
|
| Kabat_19 napisał: | Witam
w dniu 8 kwietnia w klatce "J" miało miejsce włamanie do pomieszczenia z którego skradziono tylko rower (biało-różowy, marki TREK). Jeżeli ktoś widział proszę pisać. Ochrona sporządziła notatkę i przekazała admistratorowi. Administrator oświadczył iż ochrona odpowiada tylko za części wspólne osiedla a nie za pomieszczenia itp. monitoring owszem jest ale przeglądać go może tylko policja. Administrator spuścił mnie na drzewo i stwierdził że to mogli być mieszkańcy osiedla. |
Skoro - jak twierdzi administrator - ktoś z osiedla ukradł ten rower, Wychodzi na to, że nie ludzie z zewnątrz nas okradają, ale my sami siebie nawzajem.
Podobnie było z dewastacją kl C przez jednego z małoletnich mieszkańców.
Inna sprawa, że nigdy nie zostało jasno określone za co odpowiada ochrona, nie mamy tego na piśmie, dlatego zawsze w zależnosci od sprawy usłyszymy, że za to właśnie ochrona nie odpowiada.
Normalnie, kiedy ktoś wziął by sobie własną ochronę i za to miał płacić - dostaje umowę, gdzie wszystko jest jasno ustalone i można konkretnie dochodzić swoich praw, a tu płacimy za coś co jest jakąś fikcją.
Jednoosobowa rada osiedla zaraz pewnie stanie w obronie spóldzielni, a tym samym ochrony i tak znów zostaniem z niczym, jak miało to miejsce w aferze z wyciekiem wody.
Musimy się jakoś zorganizować, bo to przechodzi juz ludzkie pojęcie. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 14:55, 13 Kwi 2011 |
|
|
|
Witam!
Kradzież proszę zgłosić policji i/lub ubezpieczycielowi, któremu zostaną przedstawione nagrania. Poprosiłem Pana Administratora o zabezpieczenie ich przez Ochronę, co ponoć i bez mojej prośby zostało zrobione. Ochrona przejrzała i przegląda nagrania różnych kamer pod kątem zgłoszonego przypadku. Istotne jest czy kradzież miała miejsce 8 IV czy tego dnia została ujawniona, tzn. jaki okres należałoby sprawdzić. Taka informacja będzie pomocna przy sprawdzaniu nagrań czy to przez policję czy przez Ochronę. Zakres obowiązków Ochrony był już wielokrotnie dyskutowany, swego czasu wisiał chyba nawet regulamin, niemniej postaram się wkrótce przedstawić go na tym forum.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 15:59, 13 Kwi 2011 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | Witam!
Kradzież proszę zgłosić policji i/lub ubezpieczycielowi, któremu zostaną przedstawione nagrania. Poprosiłem Pana Administratora o zabezpieczenie ich przez Ochronę, co ponoć i bez mojej prośby zostało zrobione. Ochrona przejrzała i przegląda nagrania różnych kamer pod kątem zgłoszonego przypadku. Istotne jest czy kradzież miała miejsce 8 IV czy tego dnia została ujawniona, tzn. jaki okres należałoby sprawdzić. Taka informacja będzie pomocna przy sprawdzaniu nagrań czy to przez policję czy przez Ochronę. Zakres obowiązków Ochrony był już wielokrotnie dyskutowany, swego czasu wisiał chyba nawet regulamin, niemniej postaram się wkrótce przedstawić go na tym forum.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO |
To już nagminne, że jak mowa o jakimś problemie to Pan pisze, ze wielkorotnie był omawiany, dyskutowany, że coś kiedyś "chyba" wisiało a teraz nie wisi itd...
Nigdy nie było nam przedstawione przez spółdzielnię jaki jest zakres obowiązków ochrony.
Gdzie jest na piśmie określony zakres obowiązków ochrony, że w razie ich nie wykonywania, możemy się odwołać. do spóldzielni, która w naszym imieniu występuje do firmy ochroniarskiej, tym samym możemy żądać regresu???!!!
Drzwi od klatki J na skutek interwencji mieszkańców z parteru zostały tak "wyregulowane," że zamykają się przez kilka minut, generalnie każdy nieproszony gość może się przedostać jeszcze długo po czyimś wejściu na klatkę. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 21:22, 13 Kwi 2011 |
|
|
|
[quote="Anonymous"] | Anonymous napisał: | | Drzwi od klatki J na skutek interwencji mieszkańców z parteru zostały tak "wyregulowane," że zamykają się przez kilka minut, generalnie każdy nieproszony gość może się przedostać jeszcze długo po czyimś wejściu na klatkę. |
Naprawdę nie trzeba korzystać z wolno zamykających się drzwi. Ludze roznoszący ulotki nie mają najmniejszego problemu z wchodzeniem na nasze klatki, zawsze znajdzie się ktoś, kto ich wpuści, niestety! Więc o czym mowa? Że złodziej wejdzie, bo drzwi się nie zamkną dość szybko? Wystarczy, że poprosi uprzejmych mieszkańców o wpuszczenie. Bądźmy poważni... |
|
|
|
|
|
