Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » wiecznie szczekajacy pies na 7 piętrze w klatce C Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
wiecznie szczekajacy pies na 7 piętrze w klatce C
PostWysłany: Nie 18:35, 14 Lis 2010
chemik
Gość

 


Na 7 pietrze w klatce C, szczeka pies, szczeka rano, szczeka po południu, szczeka wieczorem, a czasem szczeka w nocy (czasem), a nawet teraz szczeka. A ja pracuje często w domu i potrzebuje spokoju. Bardzo lubię zwierzęta i nie sądziłem, że któreś doprowadzi mnie kiedyś do skaranych emocji. A zatem apeluje do właścicieli, uciszcie tego psa. Kolejnym krokiem jak się dowiedziałem u naszego dzielnicowego będzie skarga i mandat, pies prawdopodobnie jest bardzo zaniedbywany - skoro szczeka cały ranek i całe popołudnia. Zatem dzielnicowy będzie musiał powiadomić towarzystwo przyjaciół zwierząt, które również zajmie się sprawą.

Dziękuje za zrozumienie, ale gdybym chciał cały dzień słuchać szczekających psów - pracowałbym w schronisku.
psina
PostWysłany: Nie 19:28, 14 Lis 2010
Gość

 


współczuję Panu bardzo. Wiem co to znaczy ciągły uciążliwy hałas - bo takie są najgorsze :-/. Psy też bardzo lubię, sama posiadam. Kurcze to jak nie mogą o niego dbać właściciele to niech oddadzą komuś bardziej kompetentnemu. pies prawdopodobnie dlatego szczeka, gdyż jest zupełnie wyobcowany, nie ma poświęconej należytej uwagi. To tak jak psy uwiązane non stop przy budzie np. ganiają swój ogon itp. To są różnego rodzaju, natręctwa wynikające z zaburzeń psychicznych.A próbował Pan rozmawiać z właścicielami psa?

Odnośnie hałasu - taa my rok temu i paru innych mieszkańców walczyliśmy z non stop grającą w ciągu dnia pianistką kl.A. Na szczęście wskórało, się w końcu uciszyła,a potem wyprowadziła,ale trwało to parę miesięcy i też szału szło dostać słuchając jej po 5-6h dziennie i pracując w domu...
PostWysłany: Wto 19:35, 30 Lis 2010
śniegowce
Gość

 


Panie Chemiku, ubiegł nas Pan z tym postem Smile pies szczeka cały czas... jest to bardzo uciążliwe, a przede wszystkim szkoda nam tego czworonoga, wydaje nam się, że jest po prostu cały czas sam!

Nie wiedziałam, że formalnie coś możemy z tym zrobić, a jednak!

Chcieliśmy porozmawiać z właścicielką psa, ale:
1. sami mamy głośne... dziecko Wink dziecko płacze, dziecko wrzeszczy, dziecko ząbkuje, dziecko piszczy z radości i robi to naprawdę ekstremalnie głośno ( dziwi nas, że nie ma jeszcze wątku na temat naszej pociechy Wink ) i trochę nam jakoś głupio rozmawiać na temat szczekającego psa.

2. ... właścicielka psa nie wydaje nam się miłą osobą, niestety. Ilekroć mówimy miłe i uśmiechnięte "dzień dobry" pani kompletnie nas zbywa wzrokiem i milczeniem.
PostWysłany: Pią 12:28, 03 Gru 2010
Gość

 


Dlaczego, zamiast porozmawiać z sąsiadka jak człowiek z człowiekiem, wylewacie swoje żale na forum? Może warto sięgnąć po wbrew pozorom najprostsze rozwiązanie - spokojną rozmowę bez pretensji i krzyków? Mądre słowa czynia cuda.
PostWysłany: Sob 23:25, 02 Kwi 2011
Gość

 


Czy przypadkiem chodzi o tego małego ujadacza, który szczeka sobie 24h/7dni pod 269?
PostWysłany: Nie 17:18, 03 Kwi 2011
Gość

 


o tak szczeka a ostatnio nawet narobił na 8 p a ochrona nic
PostWysłany: Nie 18:40, 03 Kwi 2011
Gość

 


Anonymous napisał:
o tak szczeka a ostatnio nawet narobił na 8 p a ochrona nic


A co niby miała by ochrona zrobić, przecież ona nie ma żadnych uprawnień do stosowania sankcji, a właściciel psa mógłby się przysłowiowo wypiąć na jakiekolwiek uwagi.
Mam nadzieję, że właściciel psa posprzątał po swoim pupilu?

Przecaniacie Panstwo ochronę, oni nie są od ścigania psów, dzieci i śmiecących, krzyczących itd...oni mają pilnować, aby na osiedle i do garażu nie dostawały się niepożądane osoby z zewnątrz, ale wygląda na to, ze większe zagrożenie, jak na razie, sami sobie wzajemnie stwarzamy jako sąsiedzi.
PostWysłany: Nie 19:53, 03 Kwi 2011
Gość

 


Anonymous napisał:
Czy przypadkiem chodzi o tego małego ujadacza, który szczeka sobie 24h/7dni pod 269?

Ludzie! czy nie możecie po prostu tam pójść i załatwić sprawy z właścicielem jak dorośli ludzie???
PostWysłany: Wto 10:25, 05 Kwi 2011
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czy przypadkiem chodzi o tego małego ujadacza, który szczeka sobie 24h/7dni pod 269?

Ludzie! czy nie możecie po prostu tam pójść i załatwić sprawy z właścicielem jak dorośli ludzie???


Mądrzy i dorośli ludzie nie zostawiają psa samego na tak długo;
Zdają sobie sprawę, że ich pies jest uciążliwy i starają się coś zrobić;
Rozumieją, że to społeczność i ujadający pies może przeszkadzać...
w związku z powyższym, czy jest tam z kim rozmawiać?
Obawiam się że nie...
Crying or Very sad
PostWysłany: Czw 10:23, 07 Kwi 2011
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czy przypadkiem chodzi o tego małego ujadacza, który szczeka sobie 24h/7dni pod 269?

Ludzie! czy nie możecie po prostu tam pójść i załatwić sprawy z właścicielem jak dorośli ludzie???


Mądrzy i dorośli ludzie nie zostawiają psa samego na tak długo;
Zdają sobie sprawę, że ich pies jest uciążliwy i starają się coś zrobić;
Rozumieją, że to społeczność i ujadający pies może przeszkadzać...
w związku z powyższym, czy jest tam z kim rozmawiać?
Obawiam się że nie...
Crying or Very sad


A może nie kierować się niedojrzałością innych, tylko samemu być dorosłym człowiekiem i spróbować podjąć rozmowę? Takie założenia z góry, że nie ma po co, są unikiem i tyle.
PostWysłany: Wto 13:01, 05 Lip 2011
Gość

 


A ja w sprawie psa na mojej klatce prosiłem, chodziłem, błagałem, apelowałem - i nic. W weekendy pies zaczyna na czszęście "tylko" ok 10 przed południem, za to w tygodniu... W ciągu tygodnia (bardzo głośno szczekający egzemplarz) ma "wejście głosowe" np. od 6.30, stawiając mnie na równe nogi; potem sobie poszczekuje w ciągu dnia o dowolnie wybranych porach, a o 22 następuje cud i pies milknie. Czyli można? Można. Jeśli sie tylko chce. Ale trzeba chcieć. A pani właścicielka ma to najwyraźniej gdzieś. To czyli drugiego człowieka i jego uprzejme błagania. Mam taką pracę, że często muszę siezieć przy komputerze do późna, ale z powodu psich pobudek śpię po 5 godzin na dobę. JAKI JEST SPOSÓB NA TAKICH LUDZI? JAK IM PRZEMÓWIĆ DO SUMIENIA???
PostWysłany: Wto 16:36, 05 Lip 2011
Gość

 


Rolling Eyes Rolling Eyes pies z klatki c to szok nawet na 8 p zrobił kupkie
PostWysłany: Wto 18:59, 05 Lip 2011
Grego

 
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów





Niecałe dwa tygodnie temu, klatka C, parter.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:28, 05 Lip 2011
Gość

 


to swiadczy tylko o włascicielu po co komus pies Rolling Eyes Rolling Eyes
PostWysłany: Wto 22:07, 05 Lip 2011
K&M

 
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów



Ta kupa na parterze to było przegięcie Confused
Jak można być takim burakiem żeby nie sprzątnąć po swoim własnym psie?? Shocked
JA nie wiem który to pies ale miałam ochotę zanieść to na wycieraczkę właścicielowi Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
wiecznie szczekajacy pies na 7 piętrze w klatce C
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin