|
 Wysłany: Pon 18:20, 15 Wrz 2014 |
|
|
|
| większego idiotyzmu nie publikowano tu jeszcze i to drukowanymi literami |
|
|
|
|
| |
|
 |
| Wysłany: Pon 19:36, 15 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | Mylicie stawki za ciepło te przy zakupie od dostawcy, ze stawkami które wylicza spółdzielnia
właśnie o to wyliczanie spółdzielni cały czas biega;
a spółdzielnia broni jak niepodległości tych kalkulacji,
a dlaczego - chyba proste |
A jak twoim zdaniem spółdzielnia powinna prawidłowo rozliczać ogrzewanie?
Jak byś to przeliczył gdybyś miał do dyspozycji faktury, żeby było prawidłowo i sprawiedliwie ? |
|
|
|
|
 | |  |
| Wysłany: Wto 20:28, 16 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: |
A jak twoim zdaniem spółdzielnia powinna prawidłowo rozliczać ogrzewanie?
Jak byś to przeliczył gdybyś miał do dyspozycji faktury, żeby było prawidłowo i sprawiedliwie ? |
Za pewne jest podany koszt jednostkowy , a jak nie jest podany na tacy to można go łatwo wyliczyć gdyż na pewno jest całkowita ilość.ilość .
Są urządzenia pomiarowe dla każdego mieszkania.
Wystarczy od ilości podanej na fakturach odjąć sumę wskazań urządzeń pomiarowych. Rożnicę podzielić przez metry powierzchni i potraktować jako ogrzewanie powierzchni wspólnych.
I każdy lokal dostaje rachunek za CO + ogrzanie powierzchni wspólnej.
Trudniej jest gdy dochodzi rozliczenie podgrzewu wody ale to również można łatwo wyliczyć przyjmując jakiś współczynnik podgrzania 1m3 wody.
Ale jak to wyliczyć skoro rozliczenie wody i Co jest w innych okresach?
Ale abstrahując od szczegółów które są istotne ważne by było przejrzyście rzetelnie i uczciwie.
A w tym przypadku przejrzystości nie ma żadnej, rzetelność wygląda miernie więc i w uczciwość powątpiewamy. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 21:50, 16 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | Anonymous napisał: |
A jak twoim zdaniem spółdzielnia powinna prawidłowo rozliczać ogrzewanie?
Jak byś to przeliczył gdybyś miał do dyspozycji faktury, żeby było prawidłowo i sprawiedliwie ? |
Za pewne jest podany koszt jednostkowy , a jak nie jest podany na tacy to można go łatwo wyliczyć gdyż na pewno jest całkowita ilość.ilość .
Są urządzenia pomiarowe dla każdego mieszkania.
Wystarczy od ilości podanej na fakturach odjąć sumę wskazań urządzeń pomiarowych. Rożnicę podzielić przez metry powierzchni i potraktować jako ogrzewanie powierzchni wspólnych.
I każdy lokal dostaje rachunek za CO + ogrzanie powierzchni wspólnej.
Trudniej jest gdy dochodzi rozliczenie podgrzewu wody ale to również można łatwo wyliczyć przyjmując jakiś współczynnik podgrzania 1m3 wody.
Ale jak to wyliczyć skoro rozliczenie wody i Co jest w innych okresach?
Ale abstrahując od szczegółów które są istotne ważne by było przejrzyście rzetelnie i uczciwie.
A w tym przypadku przejrzystości nie ma żadnej, rzetelność wygląda miernie więc i w uczciwość powątpiewamy. |
W dodatku w regulaminie podają, że do kosztów wliczają też zużycie energii elektr. i wody, a to już jest nie zgodne z ustawą art.45a Prawo Energetyczne. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 22:31, 16 Wrz 2014 |
|
|
|
| można podejrzewać, że różne rzeczy płacimy podwójnie, ale prąd i wodę na zicher |
|
|
|
|
| Wysłany: Pon 10:50, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
ale odwołujcie się! od tych enigmatycznych wyliczeń szczególnie z dopłatą - bo przynajmniej odwołanie niesie ze sobą skutek zmiany dopłaty na zwrocik, nawet przy tych kosmicznych przelicznikach  |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 13:17, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | ale odwołujcie się! od tych enigmatycznych wyliczeń szczególnie z dopłatą - bo przynajmniej odwołanie niesie ze sobą skutek zmiany dopłaty na zwrocik, nawet przy tych kosmicznych przelicznikach |
No ale od czego się odwoływać? Mam podane stany licznika, wyliczone zużycie ciepła, kosmiczne przeliczniki. Wychodzi dopłata. Do stanów licznika nie mogę się przyczepić. W jaki sposób zakwestionować przeliczniki? "Nie podoba mi się, proszę zmienić"? "Proszę podać podstawę takich a nie innych przeliczników"? Spółdzielnia w pierwszym przypadku mnie wyśmieje a w drugim odpowie, że nie ma podstaw do przedstawiania mi takich kalkulacji. Więc co mogę zrobić? Mogę pójść do sądu, ale to trwa i kosztuje a na koniec nic z tego nie wynika. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 13:35, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
No i przez takie myślenie "to nic nie da", "to długo trwa" itp jest jak jest. A po następnej "dopłacie" tym razem za kilka tysięcy zł znów będą lamenty.
Prawdą jest że "polak przed szkodą i po szkodzie głupi". |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 15:06, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | Anonymous napisał: | | ale odwołujcie się! od tych enigmatycznych wyliczeń szczególnie z dopłatą - bo przynajmniej odwołanie niesie ze sobą skutek zmiany dopłaty na zwrocik, nawet przy tych kosmicznych przelicznikach |
No ale od czego się odwoływać? Mam podane stany licznika, wyliczone zużycie ciepła, kosmiczne przeliczniki. Wychodzi dopłata. Do stanów licznika nie mogę się przyczepić. W jaki sposób zakwestionować przeliczniki? "Nie podoba mi się, proszę zmienić"? "Proszę podać podstawę takich a nie innych przeliczników"? Spółdzielnia w pierwszym przypadku mnie wyśmieje a w drugim odpowie, że nie ma podstaw do przedstawiania mi takich kalkulacji. Więc co mogę zrobić? Mogę pójść do sądu, ale to trwa i kosztuje a na koniec nic z tego nie wynika. |
Faktycznie, bo jeżeli nie jesteś członkiem, to spółdzielnia powie, że nie ma podstaw prawnych, które daje ustawa jedynie członkom spółdzielni do przedstawiania kalkulacji, faktur itp. i właśnie na tym spółdzielnia wygrywa, gdy ludzie dobrowolnie z takiego członkostwa rezygnują - rezygnują z własnych uprawnień. W takiej sytuacji pozostaje jedynie droga sadowa. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 22:00, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
a łupienie bezprawne nie trwa latami?
latami już trwa; i co , może trwać latami ?
to dlaczego nie może kolega poczekać 1/2 roku na sprawę, na której pokażą te swoje kosmiczne przeliczniki skąd się wzięły, ich źródło, kalkulację dla nich; |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pon 22:11, 22 Wrz 2014 |
|
|
|
regulamin rozliczania c.o. wyraźnie rozlicza od 1 stycznia do 31 grudnia danego roku; te ich wszystkie uchwalenia nic nie są warte - są nieważne, bo uchwalili je sobie przez nieistniejącą RN - to po pierwsze;
po drugie zaś, nieczłonkowie też mogą się domagać kalkulacji bo jest to ich niezbywalne prawo, ich interes prawny gdyż dotyczy ich finansowych opłat i rozliczeń ze spółdzielnią;
ale jakie by nie były niepodważalne podstawy prawne, to i tak nic od tych arogantów rozbestwionych nie wydębicie i tu jest strata czasu i nerwów; po co do nich chodzić - wyrzucą z członkostwa za mącenie jak już tylu wykidali i tyle wskóracie niczego się nie doczekując;
tylko do sądu, bo choć długo, to jednak skutecznie; |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 7:48, 23 Wrz 2014 |
|
|
|
" Mogę pójść do sądu, ale to trwa i kosztuje a na koniec nic z tego nie wynika "
to, że nie wynika, to gruba przesada; wynika i to bardzo konkretnie;
wybór rady nadzorczej wygrany ? wygrany!
złotówka wygrana ? wygrana!
na windy czekamy, tuszę że też pozytywnie!
jednocześnie nie sądzę, żeby coś wskórali tymi breweriami z uznaniem reaktywacji Rady Nadzorczej z 2007r., ale jeszcze sąd się ostatecznie nie wypowiedział; gdyby mógł się wypowiedzieć pozytywnie o tej reaktywacji, to już by to 1000x zrobił; ale nie może więc jedynie zwleka; jedynie to może zrobić idąc na rękę zacnemu radcy po starej znajomości - podobno nasz zacny radca wniósł do sądu 400 spraw przeciw spółdzielcom ! nic dziwnego, że i sąd patrzy łaskawym okiem, bo każdą sprawę należy suto opłacić w sądzie i nasz zacny radca nie ustaje w wytaczaniu spraw za byle duperele, skoro na tym wszyscy godnie zarabiają - trzeba dodać, że my spółdzielcy to finansujemy;
więc im więcej spraw sądowych tym lepiej - za każdą sprawę wszyscy każą sobie grubo płacić;
nasz zacny radca wypracował taki sposób na swoje życie za nasze czynsze - istny przemysł sądowy; działalność gospodarcza polegająca na wytaczaniu spraw sądowych - nie wiem czy ustawodawca przewidział i sklasyfikował taką działalność; jeśli nie, powinien ją dopisać i nadać jej numer; |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 10:01, 23 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | " Mogę pójść do sądu, ale to trwa i kosztuje a na koniec nic z tego nie wynika "
to, że nie wynika, to gruba przesada; wynika i to bardzo konkretnie;
wybór rady nadzorczej wygrany ? wygrany!
złotówka wygrana ? wygrana!
na windy czekamy, tuszę że też pozytywnie!
|
Najbardziej wygrany to jest Marjański. Bo on swoją dolę za zastępstwo procesowe od spółdzielni i tak dostanie. A koszty przegranego przez spółdzielnię procesu kto poniesie? Ano pan, pan i pani w kolejnej złotówce doliczonej do czynszu, no przecież prezes z własnej kieszeni nie zapłaci 
Generalnie to kręcimy się w kółko, im więcej przegranych spraw przez spółdzielnię, tym większe koszty my poniesiemy. No chyba, że akurat jest się wytaczającym proces, to wtedy część kosztów dostaje się jako wygrywający. No, to jest jakiś sposób  |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 12:26, 23 Wrz 2014 |
|
|
|
| Anonymous napisał: |
po drugie zaś, nieczłonkowie też mogą się domagać kalkulacji bo jest to ich niezbywalne prawo, ich interes prawny gdyż dotyczy ich finansowych opłat i rozliczeń ze spółdzielnią;
; |
Zgoda, ktoś kto nie jest członkiem może się domagać kalkulacji
64. Spółdzielnia jest obowiązana, na żądanie członka spółdzielni, właściciela lokalu niebędącego członkiem spółdzielni lub osoby niebędącej członkiem spółdzielni, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, przedstawić kalkulację wysokości opłat.”,
ale faktur i dokumentów już nie:
Prawa członków spółdzielni mieszkaniowej
Art. 81. 1. Członek spółdzielni mieszkaniowej ma prawo otrzymania odpisu statutu i regulaminów oraz kopii uchwał organów spółdzielni i protokołów obrad organów spółdzielni, protokołów lustracji, rocznych sprawozdań finansowych oraz faktur i umów zawieranych przez spółdzielnię z osobami trzecimi.
2. Koszty sporządzania odpisów i kopii tych dokumentów, z wyjątkiem statutu i regulaminów uchwalonych na podstawie statutu, pokrywa członek spółdzielni wnioskujący o ich otrzymanie. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Pią 22:36, 26 Wrz 2014 |
|
|
|
| ale w sadzie muszą pokazać |
|
|
|
|
|
