Wysłany: Wto 15:01, 28 Mar 2006 |
|
|
|
W sprawie placu zabaw proszę anielala o kontakt 0-504-015-654 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 18:38, 09 Kwi 2006 |
|
|
|
Oj, chyba pomyslodawca placu zabaw w przejsciu na ul. Moczydlowska nie mieszka tuz nad nim, jak na przyklad ja...
Chyba jednak trzeba bedzie znalezc inne miejsce.
pozdrawiam |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:52, 22 Kwi 2006 |
|
|
|
Wczoraj popoludniu mielismy namiar placu zabaw na podworku pare dziewczynek biegalo i krzyczalo.Ni wyobrazam sobie aby taki plac mial byc w srodku patio mam okna wlasnie w srodku.Okno musialo byc zamkniete bo nie slyszalam telewizora i wlasnych mysli.Mysle ze plac zabaw w srodku podworka to bylby koszmar |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:55, 25 Kwi 2006 |
|
|
|
- może jednak lokalizacja pod arkadami nie będzie taka zła jeśli wysłoni sie tam drewnianymi pergolami?
Oj, drewniane pergole nie rozwiaza problemu halasu dla osob mieszkajacych tuz nad arkadami...jak ja. Bardzo prosze o tym pamietac przy planowaniu. Chyba jednak trzeba bedzie znalezc inne miejsce.
pozdrawiam |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:00, 26 Kwi 2006 |
|
|
|
[quote="kaziu]Oj, drewniane pergole nie rozwiaza problemu halasu dla osob mieszkajacych tuz nad arkadami...jak ja. Bardzo prosze o tym pamietac przy planowaniu. Chyba jednak trzeba bedzie znalezc inne miejsce.
pozdrawiam[/quote]
Wygląda na to, że najlepiej by było zrobić ten plac zabaw w okolicach lotniska na Bemowie, wtedy mieszkającym nad arkadami dzieci by nie przeszkadzały... |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:43, 26 Kwi 2006 |
|
|
|
Skoro patio odpada (przykład ostatnia sobota), arkady - odpadają to gdzie? Jakieś pomysły, bo ja już nie wiem. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 13:34, 26 Kwi 2006 |
|
|
|
Pzred budowa powinien być porządny projekt i tego należałoby sie trzymać. Każdy mógłby sprawdzić gdzie ten plac zabaw. U nas był jakis szit (co widać gołym okiem) i potem są dyskusje.
A propo, ciekaw jestem dlaczego nie ma wjazdu do garażu od strony lasu przy osiedlu domków. Jakbym tam mieszkał to tez bym ni chciał, tylko, czy to jest bezpieczne - jedna brama na 500 samochodów?
Ja np. mógłbym powiedzieć przeszkadza smietnik w mojej klatce E, dlaczego tam wyrzucjaśmieci mieszkańcy kaltki F. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 14:35, 27 Kwi 2006 |
|
|
|
[
Wygląda na to, że najlepiej by było zrobić ten plac zabaw w okolicach lotniska na Bemowie, wtedy mieszkającym nad arkadami dzieci by nie przeszkadzały...[/quote]
a tak z ciekawosci pytam: Gosc mieszka nad arkadami, czy gdzies w bezpiecznej odleglosci? Moze zaproponuje plac zabaw pod wladnymi oknami? |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 16:11, 27 Kwi 2006 |
|
|
|
Anonymous napisał: | [
Wygląda na to, że najlepiej by było zrobić ten plac zabaw w okolicach lotniska na Bemowie, wtedy mieszkającym nad arkadami dzieci by nie przeszkadzały... |
a tak z ciekawosci pytam: Gosc mieszka nad arkadami, czy gdzies w bezpiecznej odleglosci? Moze zaproponuje plac zabaw pod wladnymi oknami?[/quote]
A wyobraź sobie, że też mieszka nad arkadami. Dziwne, nie? |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 19:07, 27 Kwi 2006 |
|
|
|
no coz, dobrze chociaz, ze sam wiesz ze dziwne...
A wyobraź sobie, że też mieszka nad arkadami. Dziwne, nie?[/quote] |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 17:35, 29 Kwi 2006 |
|
|
|
[quote="kaziu"]no coz, dobrze chociaz, ze sam wiesz ze dziwne...
Sam jesteś dziwny. Na tym osiedlu mieszkają ludzie z dziećmi. Dzieci muszą mieć się gdzie bawić. Jak nie będą miały, to będą kiblować na klatkach, rysować i przypalać ściany. Rozumiem, że wolisz ten wariant.
Jak się mieszka na dużym osiedlu, to trzeba się liczyć z tym, że będą różni ludzie, w tym dzieci i nie będzie idealnej ciszy. Potrzebujesz ciszy, to kup sobie kilka hektarów lasu i wybuduj dom na samym środku. Będziesz miał ciszę. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 21:41, 11 Maj 2006 |
|
|
|
No coz, na szczescie jeszcze mamy tu prawo glosu. Placu zabaw pod arkadami nie bedzie i juz.
Pozdrawiam konczac temat
Sam jesteś dziwny. Na tym osiedlu mieszkają ludzie z dziećmi. Dzieci muszą mieć się gdzie bawić. Jak nie będą miały, to będą kiblować na klatkach, rysować i przypalać ściany. Rozumiem, że wolisz ten wariant.
Jak się mieszka na dużym osiedlu, to trzeba się liczyć z tym, że będą różni ludzie, w tym dzieci i nie będzie idealnej ciszy. Potrzebujesz ciszy, to kup sobie kilka hektarów lasu i wybuduj dom na samym środku. Będziesz miał ciszę.[/quote] |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 6:24, 12 Maj 2006 |
|
|
|
kaziu napisał: | No coz, na szczescie jeszcze mamy tu prawo glosu. Placu zabaw pod arkadami nie bedzie i juz.
|
I właśnie dlatego w tym kraju jest ciągle źle. Bo sprawy społecznie ważne przegrywają z roszczeniową postawą paru egoistów. Niestety takie postawy się mszczą. Dlatego nie zdziw się, jak za parę lat "twoje" arkady bedą okupowane przez podrośniętą młodzież o mentalności blokersów.
Ech ludzie... |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 9:01, 12 Maj 2006 |
|
|
|
Dzieci są ruchliwe i krzykliwe, to naturalne.
Mają prawo do placu zabaw (aby móc się prawidłowo rozwijać), a taki widnieje jasno i wyraznie w planach na placu w środku budynku.
Skoro odbiera im się prawo do godnej zabawy, to może jeszcze ktoś wpadnie na pomysł, aby zakazać im płakać i biegać, bo sąsiadowi to "działa na nerwy"???
Niech się Państwo głębiej nad tym zastanowią. Każdy był kiedyś dzieckiem.
Łatwo jest dzieci skrzywdzić, zasadą "racji wyższej", ale pamiętajmy, że na starość na pewno się nam odwdzięczą "pięknem za nadobne..." |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 9:04, 12 Maj 2006 |
|
|
|
Czyżby Panstwa dzieci z tak inteligentnych rodzin, tylko z powodu braku placu zabaw miały od razu wyrosnąć na blokersów, mazać po ścianach i kiblowac po klatkach ?
W planach był plac zabaw, więc się wszyscy młodzi zorganizujcie, zróbcie zebranie i walczcie o swoje, w tej spóldzielni tak trzeba, bo jak sami widzicie i sam wice prezes mieszkający z nami olał swoich sąsiadów. Swoje dzieci już odchował, więc nie ma interesu. Za to jego oczkiem w głowie jest monitoring i inwigilacja mieszkanców, którzy to nie płacą do kasy za wczasy. Tak mi się zrymowało. |
|
|
|
|
|