Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Przyczepka na parkingu! Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 20:54, 15 Mar 2012
Gość

 


Drodzy sąsiedzi, którym przeszkadzają tylko dwie mikry i przyczepka a co z pozostałymi samochodami one nie przeszkadzają? Parking przed budynkiem należy do nas wszystkich lokatorów i tych co są członkami spółdzielni i tych co mają mieszkania przekształcone, tych co mają samochody i tych co samochodów nie posiadają. Wszyscy partycypujemy w kosztach utrzymania tego parkingu, opłatach, jego sprzątaniu. Zwracanie się do zarządu czy do rady nic nie da bo każdy obywatel nie tylko mieszkaniec tego bloku może parkować swój pojazd. My się na to zgadzamy ponieważ parking jest ogólno dostępny. Jedynie możemy być uciążliwi dla tego właściciela, ale w jaki sposób. Nikt dokładnie nie może wskazać lokatora /podać nr lokalu/ a tylko rozpisywanie się na tym forum i wzajemnie oczernianie to do niczego nie doprowadzi.
Rada Osiedla nie zakasze rękawów i tych pojazdów nie usunie bo jeżeli to zrobi to naruszy czyjąś własność i złamie prawo - odpowiedzialność karna. O ile te pojazdy nie miały by tablic rejestracyjnych to każdy z nas może zadzwonić do Straży Miejskiej z wnioskiem o usunięcie starzyzny i podejrzanych, że zostały skradzione.
PostWysłany: Czw 20:54, 15 Mar 2012
GOŚĆ#
Gość

 


Anonymous napisał:
To po co iest rada osiedla :/


Po to żeby przepychała wraki i przyczepy, żebyś sobie mógł postawić swoją bryczkę. Laughing

Weź się człowieku zastanów.
PostWysłany: Czw 21:37, 15 Mar 2012
Gość

 


GOŚĆ# napisał:
Anonymous napisał:
To po co iest rada osiedla :/


Po to żeby przepychała wraki i przyczepy, żebyś sobie mógł postawić swoją bryczkę. Laughing

Weź się człowieku zastanów.


Jest po to by Zarząd i jego poplecznicy mieli na kogo zwalać to że coś jest źle.
O administratorze budynku znów ani słowa, a bierze pieniądze za swoja pracę.
Ale przecież można się wyżyć na RO bo to ludzi którzy posiwieją swój prywatny czas dla dobra innych.
A w spółdzielni tacy ludzie są niewygodni i szkodliwi dla tych którzy zarabiają na całej reszcie, której się nie chce, nie ma czasu, ma to gdzieś.
A jak się tym kilku aktywnym dobrze dopiecze , to może się zniechęca i znów będzie wszystko po myśli Zarządu. A tak chcą jakiś rozliczeń, protokołów.
przecież to bez sensu, powinni siedzieć na parkingu i pilnować by czasem się jakaś przyczepka nie pojawiła, a jak się pojawi to na własnych barkach powinni ją gdzieś wynieść.
Ogólnie powinni robić wszystko za wszystkich a i tak będzie można im dokopać.

Za pieniądze można nawet się zeszmacić.
Tak to do was goście, lokatorzy.. i inne pajace.
PostWysłany: Czw 23:22, 15 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
Ale przecież można się wyżyć na RO bo to ludzi którzy posiwieją swój prywatny czas dla dobra innych.


Za karę ich ktoś do tej rady wysłał czy co?

Anonymous napisał:
Za pieniądze można nawet się zeszmacić.
Tak to do was goście, lokatorzy.. i inne pajace.


Czyli że co? Jakby radzie zapłacić to by przepchała tę przyczepkę? O to chodzi?
PostWysłany: Czw 23:33, 15 Mar 2012
Gość

 


Gość napisał:
Ja przepraszam, ale czasami bezradnośc naszych sąsiadów mnie osłabia. Tylko lament pozostaje? Widzi Pan/Pani taki samochód na podjeździe i albo sam(a) dzwoni do Straży Miejskiej, labo podchodzi do ochrony i prosi o wykonanie takiego telefonu. W czym problem???


Ochrona nie reaguje na zgłoszenia[/quote]

Zupełnie nie zostałem zrozumiany ani ja, ani tekst z pierwszego cytatu. Odniosłem sie do tego, że ktoś opisał samochód stojący NA PODJEŹDZIE, dlatego zdziwiła mnie bezradność osoby na to się uskarżającej, bo na PODJEŹDZIE (nie mylić z parkingiem) samochód rzaden stać jako żywo nie może i ochrona wezwać straż miejską powinna a nawet musi. Lub też można to zrobić we własnym zakresie. Taki był sens mojej wypowiedzi i zdziewienie bezradnością sąsiada widzącego to zjawisko na PODJEŹDZIE na parking.
PostWysłany: Czw 23:35, 15 Mar 2012
Gość

 


przepraszam za "rzaden", miało być oczywiście "żaden" Smile
PostWysłany: Pią 7:43, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Ale przecież można się wyżyć na RO bo to ludzi którzy posiwieją swój prywatny czas dla dobra innych.


Za karę ich ktoś do tej rady wysłał czy co?

Anonymous napisał:
Za pieniądze można nawet się zeszmacić.
Tak to do was goście, lokatorzy.. i inne pajace.


Czyli że co? Jakby radzie zapłacić to by przepchała tę przyczepkę? O to chodzi?

A sam nie możesz tego załatwić? Czekasz na innych?

Zadzwoń do SM poskarż się ze RO nie chce łamać prawa.
A przy takich głupkach jak ty praca społeczna to faktycznie kara.
PostWysłany: Pią 8:35, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
A przy takich głupkach jak ty praca społeczna to faktycznie kara.


To sobie odpuść pracę społeczną, bo kwalifikacji ewidentnie nie masz, glupku.
PostWysłany: Pią 9:30, 16 Mar 2012
Gość

 


Nie mam czego sobie odpuszczać. Pudło.
To potwierdza tylko moja wcześniejszą diagnozę.
Bój się o własny tyłek, zmiany będą bolesne.
PostWysłany: Pią 10:10, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
Nie mam czego sobie odpuszczać. Pudło.
To potwierdza tylko moja wcześniejszą diagnozę.
Bój się o własny tyłek, zmiany będą bolesne.


Mój tyłek ma się dobrze. Czynsze opłacam. Po sądach się nie włóczę. Przyczepkę na parkingu przeżyję. A rada jak była nieudolna i zbędna tak pozostanie.
PostWysłany: Pią 10:28, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:


Mój tyłek ma się dobrze. Czynsze opłacam. Po sądach się nie włóczę. Przyczepkę na parkingu przeżyję. A rada jak była nieudolna i zbędna tak pozostanie.

To ją zmień. Na co czekasz, wystarczy 10% mieszkańców, potem składasz własną kandydaturę i już mamy świetnie działający i niezbędny organ spółdzielni.
Na początek masz mój głos.
Proste prawda?
A Twoje wypociny na tym forum jak były nieudolne i zbędne takimi pozostają.
PostWysłany: Pią 10:47, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:


Mój tyłek ma się dobrze. Czynsze opłacam. Po sądach się nie włóczę. Przyczepkę na parkingu przeżyję. A rada jak była nieudolna i zbędna tak pozostanie.

To ją zmień. Na co czekasz, wystarczy 10% mieszkańców, potem składasz własną kandydaturę i już mamy świetnie działający i niezbędny organ spółdzielni.
Na początek masz mój głos.
Proste prawda?
A Twoje wypociny na tym forum jak były nieudolne i zbędne takimi pozostają.


Włącz czytanie. Przecież napisane jest jak byk, że rada jest zbędna. To skąd ci się nagle wziął ten niezbędny organ? Jak wy aktywiści wszyscy jesteście tacy kumaci, to nie ma dziwne, że dzieje się jak widać.
Nieudolność to już tylko pochodna kumatości aktywistów jak widać...
PostWysłany: Pią 11:34, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:

Włącz czytanie. Przecież napisane jest jak byk, że rada jest zbędna. To skąd ci się nagle wziął ten niezbędny organ? Jak wy aktywiści wszyscy jesteście tacy kumaci, to nie ma dziwne, że dzieje się jak widać.
Nieudolność to już tylko pochodna kumatości aktywistów jak widać...

Znów pudło, ja jestem raczej bierny. Poza tym nie jestem bezmyślną maszynką by coś włączać czy wyłączać.
Bardzo Cię cenie i uważam że RO z Tobą na jej czele była by niezbędna.
Problemy ze zrozumieniem?
No tak zapomniałem z kim koresponduje.

Ale skoro mimo wszystko uważasz że jest zbędna , to po co te twoje wypociny tutaj?
Czyżby dla mojej przyjemności odpowiadania?

W przeciwnym wypadku znów moja prognoza jest trafna, bo skoro zbędna, nic nie mogąca zrobić, i bezpłatna to zajmowanie się nią to strata czasu.
Ale nie Tobie jednak ta Rada przeszkadza, tak jak i inni aktywiści ( z którymi mnie mylisz) oraz inna działalność mieszkańców ( uwaga o sądach).

A ja się ciesze ze ktoś za mnie posprząta, nawet podziwiam że im się chce.

Moje działanie jest czyste i klarowne, a tobą co powoduje? Miłość do spółdzielni, frustracja, zawiść, zazdrość?
PostWysłany: Pią 13:06, 16 Mar 2012
Gość

 


Anonymous napisał:
Moje działanie jest czyste i klarowne, a tobą co powoduje? Miłość do spółdzielni, frustracja, zawiść, zazdrość?


Moje działanie jest klarowne: nie podoba mi się rozrabiactwo, którego JEDYNYM zauważalnym efektem są groźby wierzycielskie. Nie ma to nic wspólnego z miłością, frustracją czy czymkolwiek. Ale z kim ja koresponduję...
PostWysłany: Pią 13:50, 16 Mar 2012
Mieszkanieć XXL
Gość

 


Anonymous napisał:
Moje działanie jest klarowne: nie podoba mi się rozrabiactwo, którego JEDYNYM zauważalnym efektem są groźby wierzycielskie. Nie ma to nic wspólnego z miłością, frustracją czy czymkolwiek. Ale z kim ja koresponduję...


O to (groźby wierzycielskie) miej pretensje do Zarządu że nie spłacił długu, który w myśl pierwotnej umowy miał być dawno spłacony. Zapytaj ich także czemu nie wnieśli sprawy przeciw poprzedniemu zarządowi który nas w ten dług wpakował.

Czego się czepiasz zwykłych mieszkańców.
A poza tym idąc za rada pracownicy spółdzielni : nie podoba się możesz sprzedać mieszkanie i się wynieść.
Przyczepka na parkingu!
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin