Zebranie Przedstawicieli - Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów)

Gość

List otwarty do członków SM PAX
Z uwagi na to że zaistniała sytuacja na Zebraniu Przedstawicieli dotyczy również mnie osobiście , wyjaśniam i podaję fakty;
Do dnia 28.06.2007r. pełniłem funkcję Przewodniczacego Komisji Remontowej w RN SM PAX. Moja działalność w RN datuje się od października 2005 roku (wybory uzupełniajace do RN). Z uwagi na niestosowne zachowanie jednego z naszych kolegów Pana Antoniego Konopki w czasie zebrania Przedstawicieli który jako asesor Zebrania w pewnym momencie rozdał oświadczenie w formie ulotki z treścią opisującą zdarzenia z pracy RN oceniane z jego punktu widzenia.Wywołało to konsternację i oburzenie obecnych podsycane komentarzami grupy członków na czele z Panem Kryszynem (Osiedle Skaryszewska-Lubelska). Najbardziej bulwersującym opinię Przedstawicieli był fakt podjęcia Uchwały gwarantującej stabilizację Zarządu SM PAX na 5 lat z gwarancją wypłacenia odszkodowania w przypadku zwolnienia z pracy.Oczywiście z komentarzem że jest sprzeczna z Prawem Spółdzielczym i że tylko on głosował przeciw. Wnioski na końcu ulotki sugerują jasno że taką korupcje należy rozbić i wybrać ludzi dbajacych o majatek SM PAX. W trakcie burzliwych dyskusji Przewodniczący RN, Prezes,członkowie RN w sposób rozsądny przedstawili prawidłowy komentarz i fakty co w zupełności zadowoliło obecnych. Wynikiem tego były wybory nowej RN bez osób z grupy "Osiedla S-K". Piszę tą informację dlatego że uważam działalność tej grupy za wyjątkowo destrukcyjną dla naszej Spółdzielni, a obserwuję to od 2 lat(wystąpienia do prokuratury).Poniżej małe wyjasnienie:
1. Inwestor negocjujacy z Wierzycielem wymagał gwarancji stabilizacji Spółdzielni co jest podstawą transakcji handlowych i stosowane ogólnie.
2.Kontrakt z Zarządem wchodzi w życie po pozytywnym finale negocjacji i tylko w tej sytuacji.
3.Podjęte w dniu 28.06.07r. Uchwały objęte były klauzulą poufności a głosowanie w RN tajne.
4.Oficjalne informacje dopiero po zawarciu ugody.
Prowadzone negocjacje są na wagę bytu SM PAX w najbliższym czasie dlatego zachowanie Pana A.Konopki świadczy o jego stosunku do pozostałych Spółdzielców. To jest pełna destrukcja i nasuwa się pytanie- KTO i CO temu Panu obiecał po ponownych wyborach do RN?Pozostałe informacje w ulotce są również półprawdami wartymi osobnego wyjaśnienia. Uważam że w tej sytuacji historie pewnych kluczowych posunięć RN i Zarządu w okresie ostatniej kadencji powinny znaleźć się w cyklu artykułów w "Naszych Sprawach". Oczywiście po ustabilizowaniu sytuacji finansowej Spółdzielni.
Z poważaniem
Członek byłej RN SM PAX
M.Wekier

gościu · Gość

Szanowny Panie!
Czy wie Pan, że te władze SM PAX, których Pan tak broni nie spłacają kredytów zaciągniętych na dokończenie inwestycji Stryjeńskich i Wiatraczna, mimo iż większość osób na Stryjeńskich rozliczyła się ze Spółdzielnią i to po takiej cenie za 1m kw. jaką chciała PAX? Z tego powodu miesięcznie naliczne są ogromne odsetki, które obciążają nas wszystkich.
Sytuacja finansowa PAX jest bardzo zła ale kreatywna księgowość pozwala to ukrywać, ale do czasu.
Wierzyciel chce stabilizacji, ale to Zarząd tak sobie to zinterpretował, a gwarancja wypłacenia tym ludziom odszkodowania w razie naszego niezadowolenia z ich pracy jest wyjątkową bezczelnością i kpiną ze spółdzielczości.
Dlaczego na tym samym zebraniu osoba, która chwaliła obecny zarząd mogła mówić tak długo jak chciała, a ci któzy mieli uwagi krytyczne mogli wypowiadać się tylko przez dwie minuty? Jaką mam gwarancję, że tzw. pozytywny finał negocjacji z wierzycialami będzie pozytywny dla nas spółdzielców? Żadnej!!! Umowa z zarządem wejdzie w życie, a o szczegółach dowiemy się po kilku latach!!!
Zapomniał Pan jeszcze dodać, że część Przedstawicieli to pracownicy SM PAX oraz osoby z tzw listy członków oczekujących. Już kiedyś to przerabialiśmy w tej spółdzielni.

Marek Wekier Rada Osiedla · Gość

Witam
Wniosek z tego że mamy geniuszy ksiegowości, ponieważ żadna kontrola, lustracja,prokuratura nie potwierdziła tych zarzutów. Jest szansa restrukturyzacji zadłużenia całej Spółdzielni i otym mówię. Moje Osiedle nie ma niespłąconych kredytów ale solidarnie ma obciążoną hipotekę. Ponosimy konsekwencje tego co się za akceptacja poprzednich Zebrań Przedstawicieli stało. Ktoś dał poprzedniemu Zarządowi zgodę na zaciągniecie kredytów i rozpoczęcie przegranych inwestycji. Mozna wywalić wszystkich, dokopać , opluć a syndyk sam przyjdzie i zrobi to co zrobi. Napewno nie będzie słuchał Pana głosu ani mojego. Wtedy sobie pogadamy przez tel komórkowy siedząc w kurtce we własnym nie zajętym mieszkaniu przy wyłaczonych mediach. Nie wchodzę w to. A jak będzie nie chcę sprawdzać. Faktycznie wybieranie z grupy oczekujących (część sprzedała już udziały np.Pani Dorota) jest niewłaściwe. Ale demokratyczne. Tak się to odbyło. Składem również jestem zaskoczony chociaż mała satysfakcja że jest nowe.
Pozdrowienia

gościu · Gość

Szkoda, że nie zapoznał się Pan z opinią biegłej sądowej, która została powołana w sprawie przeciwko poprzedniemu Zarządowi. Napisała, że SM PAX ukrywa straty na inwestycjach, które wyjdą na jaw w momencie zakończenia i rozliczenia inwestycji. Tak już się dzieje. Dziwi mnie również, że skoro Pana osiedle nie ma niespłaconych kredytów, a mimo to jest ono obciążone hipoteką. Jakim prawem i dlaczego Pan nie widzi w tym skandalu i nie walczy z tym?
Co do restrukturyzacji to obecny Zarząd mówi o tym od kilku lat i nic z tego nie wynika oprócz wyższych czynszów. Czy restrukturyzacja polega na tym, że nie spłaca się kredytów mimo rozliczeń większości mieszkańców?
Nie wierzę, że ten Zarząd jest lepszy od innego potencjalnego. Gdyby tak było to nie próbowaliby załatwić sobie ciepłych posad na 5 lat. Nie na tym polega spółdzielczość.
Może się mylę, ale uważam, że lepiej by było gdyby PAX zbankrutował kilka lat temu, a Stryjeńskich i Wiatraczna musiałyby same dokończyć swoje inwestycje. Tak by było sprawiedliwiej i (chyba) taniej bo dotychczas to PAX przerzucał środki z jednej inwestycji na inną (a kiedyś inne). Ciekaw jestem czy Przedstawiciele z Wiatracznej będą zadowoleni z Zarządu jak zobaczą ostateczne rozliczenie.
Również pozdrawiam,

K.K. · Gość

Panie Wekier

To co Pan napisał to już woła o pomstę do nieba

cyt:

"Wniosek z tego że mamy geniuszy ksiegowości, ponieważ żadna kontrola, lustracja,prokuratura nie potwierdziła tych zarzutów. Jest szansa restrukturyzacji zadłużenia całej Spółdzielni i otym mówię."

To Pan nawet nie pofatygował się przeczytać protokołów i listów polustracyjnych i chce mi Pan powiedzieć, że nic nie wie o zarzutach prokuratury. W raporcie biegłej sądowej jest wszystko, więc radzę przeczytać. Radzę też stawic się jako czł. RN na rozprawie dot. poprzedniego zarządu 30 lipca o 10.00 na Ogrodowej.
Mamy również swoją b.rewident, która już dawno wykazała zawyżanie wskaźnika płynności.
To skandal, że Pan będąc w RN w ogóle nie interesuje się tym co się tu w tej sp-ni wydarzyło, albo po prostu nie chce Pan wiedzieć, bo tak Panu jest wygodnie. Każdy na swoim osiedlu swą własną rzepkę skrobie, dlatego niech Pan nie będzie śmieszny mówiąc o jakiś naszych wspólnych interesach członków tej "szacownej" spóldzielni.
Stryjeńskich i Wiatraczną ograli, a Pan miał szczęście, bo na Pana inwestycję wystarczyło.

Gość

Gość 2 · Gość

Gość

Umocowanie zarządu na 5 lat, to próba uratowania spóldzielni i stanowisk z nadzieją , że jak PiS odejdzie to zmienią ustawę i wszystko wróci do normy, czyli chodzi o jak najdłuższe zachowanie status quo i okopanie się na barykadach.
Najlepsza byłaby upadłość, ale oni wszystko robią żeby do tego nie dopóścić, mimo, ze przecież niezależna biegła rewident wykazała wirtualny wskaźnik płynności w sprawozdaniu fin. spółdzielni.
Generalnie jest on równy zeru i spóldzielnia powinna zgłosić upadłość.
Ciekawe co na to lustratorzy i związek rewizyjny.
Najgorsze jest to, że będą prawdopodobnie ratować spóldzielnię zmuszając nas do spłacenia kredytów i innych strat fin.
Skończą się wiec dyskusje na forum o placu zabaw i krzyczących wariatkach, a zacznie się interesowanie istotnymi sprawami, czyli ratowaniem własnej kasy.

Gość

No to już wiemy mniej więcej ile zarabia zarząd. Wynika to z ( najnowsza uchwała rady nadzorczej) kwoty ewentualnego odszkodowania przy zwolnieniu zarządu przed upływem 5 lat.
Około 17 tyś. miesięcznie na osobę, oczywiście to tylko wynagrodzenie podstawowe.
Za taką amatorkę i ignorancję prawną jaką oni reprezentują to jest skandal.