| surowce wtorne - Panowie Odzyskiwacze | |
Wysłany: Pią 2:06, 03 Lut 2006 |
|
|
|
Nie wiem jak Wy, ale ja, czuje sie odrobine nieswojo, widzac gonitwe po naszym osiedlu w poszukiwaniu "odzysku". Nie ma nic zlego w samym odzysku, bo to z cala pewnoscia ekologiczne i sluszne. FORMA to jest to, co przeszkadza zarowno mi, jako mieszkancowi tego osiedla, jak rowniez (tak przypuszczam) samym "ODZYSKIWACZOM". Wychodzac na spacer z psem (o bardzo roznych porach bo zwierze himeryczne jest HEJ) zwrocilem uwage na czajacych sie miedzy drzewami "Tajemniczych Panow z wozeczkami". Rozne to byly pory, albo wczesnie rano (tuz przed otwarciem furtek), albo wieczorem (tuz przed ich zamknieciem), przypuszczam, ze zalezy to od zmiany, jaka akurat pelni warte honorowa i laskawie przymknie oko. Niestety, zdazylo mi sie widziec rowniez owych Gentelmanow skaczacych przez ogrodzenie, kiedy furtki byly juz lub jeszcze zamkniete! Zaczepilem tych ludzi, rozmawialem z nimi i wiem, ze nie sa w zadnym stopniu dla nas grozni. Nie wiemy natomiast, jak beda zachowywali sie inni, ktorzy przyjda po nich (a przyjda na pewno, TAKIE CZASY). Nie moge miec pewnosci, czy nastepni przyjda po puszke aluminiowa, czy po moj telewizor (mieszkam na parterze)! Ulatwmy zycie im i nam zappewnijmy odrobine spokoju - WYSTWMY POJEMNIKI NA SZKLO I ALUMINIUM POZA OGRODENIE! Co do samej ochrony to ... szkoda palcow! |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 9:46, 03 Lut 2006 |
|
|
|
zbieracze mają umowy z "ochroną", ale nie ze wszystkimi zmianami.co do samych zbieraczy nic nie mam, ale miarka sie przebrała gdy pewnego razu jeden z tych poszukiwaczy skarbów zapukał do moich drzwi prosząc o jakieś drobne czy jedzenie!!! Kolejny punkt dla panów ochroniarzy!!! |
|
|
|
|
|