Wysłany: Śro 9:26, 21 Gru 2011 |
|
|
|
Gość napisał: | Co do parkingu, to te 2 samochody, które ktoś określa jako wraki, wobec 60 parkujących na Moczydłowskiej, nie mają żadnego znaczenia.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj |
Szanowny panie.
Panie specjalnie z małej litery.
Idąc tym rozmumowaniem to po co wogóle tn parking jak 60 samochodów parkuje na moczydłowskiej. Idąc pana rozumowaniem to może zaczniemy parkować wzdłuż Stryjeńskich blokując jeden pas ruchu.
A tak wogóle to jak znikną dwa złomki z parkingu pod blokiem to na moczydłowskiej będzie parkować już tylko 58 samochodów.
Pozdrawiam,
i proszę włączyć myślenie a nie tylko pisac że w naszej spółdzielni i bloku pranuje wolna amerykanka. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 10:38, 21 Gru 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Gość napisał: | Co do parkingu, to te 2 samochody, które ktoś określa jako wraki, wobec 60 parkujących na Moczydłowskiej, nie mają żadnego znaczenia.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj |
Szanowny panie.
Panie specjalnie z małej litery.
Idąc tym rozmumowaniem to po co wogóle tn parking jak 60 samochodów parkuje na moczydłowskiej. Idąc pana rozumowaniem to może zaczniemy parkować wzdłuż Stryjeńskich blokując jeden pas ruchu.
A tak wogóle to jak znikną dwa złomki z parkingu pod blokiem to na moczydłowskiej będzie parkować już tylko 58 samochodów.
Pozdrawiam,
i proszę włączyć myślenie a nie tylko pisac że w naszej spółdzielni i bloku pranuje wolna amerykanka. |
Mam propozycje, postawmy te wraki pod klatka albo oknem Pana Tomasza, moze zauwazy ze nie jest to odpowiednie miejsce dla tego typu kolekcji, pozartym z tych wraków cos wycieka, moze paliwo moze olej, rozumie ze to jest ok, nie ma zagrozenia? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 15:52, 21 Gru 2011 |
|
|
Prascovia |
|
|
|
Dołączył: 17 Wrz 2007 |
Posty: 347 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
J23 napisał: | Anonymous napisał: | Gość napisał: | Co do parkingu, to te 2 samochody, które ktoś określa jako wraki, wobec 60 parkujących na Moczydłowskiej, nie mają żadnego znaczenia.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj |
Szanowny panie.
Panie specjalnie z małej litery.
Idąc tym rozmumowaniem to po co wogóle tn parking jak 60 samochodów parkuje na moczydłowskiej. Idąc pana rozumowaniem to może zaczniemy parkować wzdłuż Stryjeńskich blokując jeden pas ruchu.
A tak wogóle to jak znikną dwa złomki z parkingu pod blokiem to na moczydłowskiej będzie parkować już tylko 58 samochodów.
Pozdrawiam,
i proszę włączyć myślenie a nie tylko pisac że w naszej spółdzielni i bloku pranuje wolna amerykanka. |
Mam propozycje, postawmy te wraki pod klatka albo oknem Pana Tomasza, moze zauwazy ze nie jest to odpowiednie miejsce dla tego typu kolekcji, pozartym z tych wraków cos wycieka, moze paliwo moze olej, rozumie ze to jest ok, nie ma zagrozenia? |
Sprawa samochodów tzw." wraków" na parkingu była zgłaszana administratorowi na ostatnim spotkaniu nowej RO - 12 grudnia. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 19:46, 21 Gru 2011 |
|
|
kgor |
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2007 |
Posty: 59 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To już zaczyna zakrawać na całkowitą ignorancję mieszkańców osiedla, przy podkreślaniu zasług zarządu. Te 60 samochodów na Moczydłowskiej czy nie sądzi pan, że to też efekt działania spółdzielni. Po pierwsze w garażu widnieje zakaz parkowania pojazdów z instalacją gazową. Czy to my spowodowaliśmy, że system ppoż w garażu uniemożliwia parkowanie takich pojazdów?. Po drugie - czy winą lokatorów jest, że spółdzielnia nie jest w stanie zaoferować nam miejsc garażowych? Po trzecie - jakie ma pan upoważnienie do oferowania miejsc na parkingu "wierzyciela" i kto zagwarantuje, że opłaty będą do przyjęcia, no i oczywiście, jaki my, lokatorzy, będziemy mieć wpływ na wysokość opłaty. A poza tym, dlaczego mam oferować swoim gościom płatny parking? Bo pan usprawiedliwia (nie widzi nic złego) w zagracaniu tego parkingu, który powinien służyć nam, naszym gościom, klientom banku? No i skąd pana wiedza o dwóch gratach skoro w postach pojawia się ich znacznie więcej? Prezentowana tu przez pana logika powala jej brakiem. T.Sobieraj napisał: | W odpowiedzi na powyższy wpis:
Prawdopodobnie właściciel owych legendarnych wraków rozumuje podobnie - to on decyduje, czy nowy czy stary, kolejny samochód sobie kupi i nic nikomu do tego czy jeździ czy stoi. Zresztą stoi tam, też kilka całkiem nowych samochodów ale rzadko używanych.
Odnośnie procesów myślowych, biorąc pod uwagę dystans i uwzględniając ilość furtek do otwarcia, parkowanie na Moczydłowskiej może być alternatywą dla parkingu przed budynkiem, choć przyznaję nie w pełni substytucyjną ze względu na opcjonalne schody.
Nie twierdzę, że inni mają gorzej, ale że na operację usunięcia 1 czy 2 samochodów, które ciężko formalnie uznać za wraki, szkoda czasu i energii, bo to nie rozwiążę problemu - na Moczydłowskiej parkuje ok. 60 potencjalnych chętnych - któryś z nich zaraz zajmie to miejsce i sytuacja wróci do punktu wyjścia. Przy okazji, ta zabawa pewnie by trochę kosztowała (laweta, parking zastępczy, dokumentacja) - kto zapłaci za zrobienie Pani/Panu potencjalnego miejsca? Ostateczne rozwiązanie nadejdzie gdy Straż Miejska zacznie na Moczydłowskiej wlepiać takie mandaty, że lepiej będzie wynająć lub kupić miejsce w garażu. Stanie się to zapewne nie prędko, dopiero przy okazji zabudowy sąsiednich parceli.
Żeby zakończyć bardziej optymistycznie, pojawił się pomysł czasowego parkowania samochodów gości, a może i mieszkańców, w garażu na miejscach MWF, oczywiście odpłatnie. Rozwiązania wymaga jednak m.in. kwestia przechodzenia z garażu na klatki i odwrotnie osób, które są gośćmi lub które nie mają wykupionych własnych miejsc garażowych a więc prawa wstępu do garażu. Potrzebna jest tu opinia Rady Osiedla jednakże być może ze względu na okres przedświąteczny aktywność Rady uległa istotnemu obniżeniu.
O Spółdzielni i Wspólnocie będzie innym razem.
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj |
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 13:50, 22 Gru 2011 |
|
|
|
Do Pana Tomasza,
Czy Pan wogóle wie kim jest ten czlowiek który zagraca nasz parking, czy ten czowiek wogole mieszka mna naszym osiedlu? może sie juz dawno wyprowadził, a graty zostawi a graty zostawił nam tu aż je czas pochłonie, Prosimy o taka informacje kto to jest i pod którym numerem jesli jeszcze mieszka, w ten sposob każdy może zostawić nam tu swój grat poco go docholowywać na złom i za to płacić.
O zagrożeniu jakim są te graty dla bezpieczeństwa innych pojazdów juz ktos wspominał, a jak dojdzie do samozapłonu np skorodowanego zbiornika paliwa to będzimy mieć fajerwerki przed blokiem, bomba, porostu bomba, dla naszego mienia i bezpieczeństwa osób, dzieci przypadkiem przechodzących. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 23:52, 22 Gru 2011 |
|
|
|
Szanowni Państwo - Mieszkańcy Osiedla Stryjeńskich 19
Z powodu nadchodzących Świąt odkładam kwestię parkingu na później.
Życzę wszystkiego najlepszego, zdrowych i spokojnych Świąt, udanego odpoczynku i oddechu od dnia codziennego.
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:39, 23 Gru 2011 |
|
|
|
T.Sobieraj napisał: | Szanowni Państwo - Mieszkańcy Osiedla Stryjeńskich 19
Z powodu nadchodzących Świąt odkładam kwestię parkingu na później.
Życzę wszystkiego najlepszego, zdrowych i spokojnych Świąt, udanego odpoczynku i oddechu od dnia codziennego.
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj |
Z okazji nadchodzących świąt MWFinance przysłało mi życzenia świąteczne i propozycję kupienia miejsca postojowego z 2tys upustem.
Wesołych Świąt wszystkim. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 12:34, 09 Sty 2012 |
|
|
|
Jestem nowym mieszkańcem osiedla, Chciałbym zapytać czy coś może się "ruszyło" w sprawie ww, samochodów?
Wracam z pracy ok godz 20 i o tej porze na parkingu przed blokiem znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. Te dwie nieszczęsne micry chyba wrosną w kostkę brukową a ja i przypuszczam, że inni mieszkańcy musimy parkować przy ul. Guźca lub ul. Moczydłowskiej. Mało to przyjemne... |
|
|
|
|
| numery | |
Wysłany: Pon 14:16, 09 Sty 2012 |
|
|
|
wystarczy jak odkręcisz numery w micrach i zadzwonisz po straż miejską |
|
|
|
|
| Te Sobieraj | |
Wysłany: Wto 20:20, 10 Sty 2012 |
|
|
|
... ile bierzesz prowizji od MWF ? Jesli dzielimy sie po równo to się dołaczam do inicjatywy:) |
|
|
|
|
| Re: numery | |
Wysłany: Wto 13:25, 24 Kwi 2012 |
|
|
|
gość napisał: | wystarczy jak odkręcisz numery w micrach i zadzwonisz po straż miejską |
Ludzie teraz tacy nieobliczalni...
Osobiście bał bym się stawiać samochód na tym parkingu jak tablice znikną. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:26, 08 Maj 2012 |
|
|
|
Dzisiaj ok 19 wychodząc z bramy od ulicy moczydłowskiej widziałem jakiegoś brodacza, który opierał się o tył srebrnej hondy (civic ?, rejestracja chyba WI...). Pomyślałem "zasłabł dziadek". A okazało się, że brodacz kończył sikać na samochód. Robił to tak dyskretnie, że nikt z tłumu rowerzystów i spacerowiczów tego sikania nie zauważył. Obok jakieś starsze panie sobie beztrosko jadły lody. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 7:06, 09 Maj 2012 |
|
|
|
Może to prezes? on ma brode, no i nienawidzi mieszkancow stryjeńskich bo mu krasc nie powalaja |
|
|
|
|
|