| Nocnme Polaków rozmowy | |
Wysłany: Nie 14:46, 25 Lis 2012 |
|
|
|
Na klatce J na pierwszym piętrze wczoraj (a właściwie dzisiaj) w nocy po 1.oo świadczą o dużej "kulturze" mieszkających tam osób. Szkoda, że nikt nie wezwał policji - podpite towarzystwo + małe dziecko. Oj działoby się, działo, co na przyszłe "nocne buraków rozmowy" radzę mieć na uwadze |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 16:00, 26 Lis 2012 |
|
|
|
a pani kkk nie przeszkadza mieszka na 1 p kl j |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:21, 26 Lis 2012 |
|
|
|
I jeszcze ta bezczelna kobieta, co na zwróconą uwagę, że jest za głośno pytała a dlaczego pan nie śpi |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:33, 26 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | I jeszcze ta bezczelna kobieta, co na zwróconą uwagę, że jest za głośno pytała a dlaczego pan nie śpi |
Od strony Jaworowej niczego nie było słychać, żadnych imprez, więc to chyba mieszkanie od str. patio. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:28, 26 Lis 2012 |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:43, 26 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Od strony patio właśnie |
Na I p. to są dwa mieszkania z małżeństwami z dzieckiem, ale nieważne nie piszmy o tym na forum, tylko może rozliczajmy się osobiście. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 22:14, 26 Lis 2012 |
|
|
|
Rozliczalibyśmy się osobiście, gdyby na zwróconą uwagę skończyły się nocne atrakcje dla pozostałych nieszczęśników z oknami na patio. jeżeli jednak na zwróconą uwagę ktoś reaguje pytaniem dlaczego Pan nie śpi (jak ja się bawię - dopisek mój, a ja spać nie mogę bo ona się bardzo głośno bawi) - to niestety rozliczamy się na forum i, na szczęście dla podpitych rodziców, bez policji. Bo jak donoszą media - dzieckiem opiekowali się pijania rodzice, dziecko zostało przewiezione - to tak ku przestrodze, bo ktoś może nie wytrzymać decybeli + braku kultury |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 23:39, 26 Lis 2012 |
|
|
|
Czytam i własnym oczom nie wierzę . Zostałam publicznie pomówiona o rzucanie kkk i zajmowanie się po pijanemu "małym dzieckiem"!
Ludzie, zajmijcie się własnymi sprawami albo przychodźcie ze skargami do źródła, bo poza jedynym faktem (tzn. że rzeczywiście w sobotę urządzaliśmy przyjęcie dla sporej grupy znajomych w związku z czym mogło być głośno, za co przepraszam) wszystkie inne zarzuty są jawnym pomówieniem.
Nie wiem z kim Gość rozmawiał, ale na pewno nie ze mną. Nie lubię jak mi się wkłada słowa w usta. A jak już ktoś nie ma własnego życia i lubi podglądać moje, to niech swoje (nierzetelne zresztą) obserwacje zachowa dla siebie, a nie wypisuje oszczerstwa na forum publicznym. To tyle. Uważam wątek za zamknięty.
A na przyszłość - jeśli masz problem, to powiedz MI o tym.
Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:52, 27 Lis 2012 |
|
|
|
SZczera prawda ale pani krystyna ''PRASKOVIA'' lubi siac taki zamęt i wprowadzac w błąd lokatorów pozdrawiam |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:01, 27 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | SZczera prawda ale pani krystyna ''PRASKOVIA'' lubi siac taki zamęt i wprowadzac w błąd lokatorów pozdrawiam |
To ty siejesz zamęt i insynuujesz, bo Prascovia mieszka od strony Jaworowej, więc co jej mogło przeszkadzać. Próbujesz napuszczać ludzi na siebie, to wyjątkowo parszywe i wredne działanie. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:56, 27 Lis 2012 |
|
|
|
To nie Prescovii przeszkadzało. Ale mnie też jakaś podpita osoba płci żeńskiej zapytała dlaczego nie śpię o tej porze (było po 1 po północy) jak zapowiedziałam, że wzywam policję na te hałasy. Do tej pory żałuję, że nie wezwałam, bo może nie byłoby mowy o pomówieniach, a nastąpiłoby drobne przepraszam i zapowiedź, że następne Polaków rozmowy (nie zawsze cenzuralnymi słowami), odbywać się będą za zamkniętymi drzwiami balkonowymi wewnątrz mieszkania. Cudne jest poczucie osoby, że to inni są winni i ją pomawiają. Widziałam, nie spałam i powtarzam - żałuję, że odpuściłam wezwanie policji. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 16:14, 28 Lis 2012 |
|
|
|
C sie dzieje wezwac następnym razem policię i będzie po temacie |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 22:49, 28 Lis 2012 |
|
|
GZKB |
|
|
|
Dołączył: 20 Mar 2012 |
Posty: 45 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Od imprez nocnych są lokale nocne, dyskoteki, puby. Jak chcę się zabawić, to tam sie umawiam ze znajomymi i wnerwia mnie to, jak ktoś robi imprezę w domu i przeszkadza innym spać. Czasem mnie budzą w nocy takie pijackie rozmowy, jakie to są prezesy, jakie menago, jakie samochody i chałupy mają, a prawda jest taka sknery tak żyłują, że do knajpy nie pójdą a innym będą przeszkadzać. |
|
|
|
|
|