Dziecko do przedszkola - Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów)

Niki · Gość

Szanowni Rodzice!

Jest sporo dzieci na naszym osiedlu, więc proszę o radę.
W tym roku chcemy wysłać dziecko do przedszkola.
Do jakich przedszkoli posłaliście własne dzieci, które polecacie, a które nie?
Czy są trudności z przyjęciem dziecka w przedszkolach na ul. Na Uboczu?

Gość

Mój synek nie dostał się rok temu do przedszkola na Uboczu. Miejsc starczyło dla niespełna 50% kandydatów. Dostały się te dzieci, które mają tam rodzeństwo, z rodzin niepełnych lub nauczycielskich. Normalne dziecko - jak mnie poinformowała dyrektorka (niestety już po fakcie) - nie miało szans się dostać. Zapisałam więc synka do prywatnego przedszkola "Akademia Małych Artystów" przy Braci Wagów. Dziecko jest bardzo zadowolone i ja też.
Pozdrawiam

Ala · Gość

Moje dziecko chodziło do przedszkola na ul.Małcuzyńskiego. Było bardzo miło , tam jest spore podwórko, miła atmosfera ale tak naprawde wszystko zależy od tego na jaka pania się trafi. My miałysmy to sczęście i trafiłyśmy do najlepszej -pani Uli. Trzylatki są zawsze prowadzone przez panią Basię - świetnie daje sobie rade z dziećmi, które zaczynaja przedszkolne życie. Pamietam,.że składałam podania do dwóch przedszkoli w okolicy i dostałam sie do tego - oni sie kontaktują miezy sobą i ustalają tak aby dziecko nie trafiło na dwie listy jednoczesnie. Chyba mi to pomogło wtedy w uzyskaniu miejsca w przedszkolu, ale podstawą jest zaświadczenie o pracy lub wspólpracy obojga rodziców. Powodzenia!

Niki · Gość

Dziękuje za odpowiedzi "pakale" i "Ala", chociaż spodziewałam się szerszego odzewu.
My zdecydowaliśmy się, zaryzykować i zapisać dziecko do przedszkola Na Uboczu, jeśli go nie przyjmą to spróbujemy na Braci Wagów.

Pozdrawiam

Gość

Na Uboczu jest również drugie przedszkole ( idąc od nas --> za szkołą)
niestety nie było mnie stać na posłanie dziecka do przedszkola prywatnego i zdecydowaliśmy się z żoną własnie na to drugie przedszkole ... może nie jest to jakaś rewelacja, ale dziecko nigdy nie przychodzi głodne i nie skarży się na jakiekolwiek zaniedbania... ( wykazując się czujnością ...zawsze dokładnie go przepytujemy czy wszystko było "w porządku")..
Wydaje mi się że że mogę spokojnie polecić tę placówkę
Pozdrawiam.Konrad

Mama Julki · Gość

Nie polecam przedszkola - jest to zwykła przechowalnia dzieci. Warunki lokalowe na najniższym poziomie, brudne toalety, stare zużyte deski na których siada dziennie po kilka razy każde dziecko z przedszkola - Pani dyrektor twierdzi iż nie ma potrzeby wymiany na nowe co roku. Nasza sprawa trafia do sanepidu i nadzoru oświaty. Nie będę się tu rozpisywać ze szczegółami - w skrócie pisząc - dziecko od pójścia do przedszkola zaczęło zmagać się z chorobami. O ile katar jestem w stanie zrozumieć lub kaszel , ale panująca ROTA 2 miesiące bez dezynfekcji nawet sedesów i ciągle zarażanie kolejnych dzieci nie jest chyba normą... Nas zastała poranna kupa na desce i to po okresie świątecznym. Dziecko także jak autorki poprzedniego postu załapało bakterię w następstwie czego 2 tyg. nie uczęszczało do przedszkola. Pomimo pójścia na rękę i nie wzywania sanepidu oraz nie informowania rodziców pozostałych o tym zajściu - Pani dyrektor dodatkowo ukarała nas brakiem zwrotu kwoty za żywienie dziecka w czasie jego nieobecności - 10 dni. W dniu dzisiejszym rozwiązaliśmy umowę z tą placówką, ponieważ łamanie regulaminu i wszelkich zasad BHP przez panią dyrektor stało się już codziennością. Szkoda narażać dziecko na przebywanie w takich warunkach i płacenie jeszcze za to. Rozumiem że koszt jest niski , ale to nie zwalnia z obowiązku zachowywania higieny i przestrzegania prawa i przepisów wynikających z regulaminu pracówki. Ponieważ uczęszcza tam także kilkoro innych dzieci moich znajomych wiem także od nich, iż nigdy nie uzyskali zwrotu pomimo zgłoszenia nieobecności nienależnie naliczanych stawek żywieniowych. Pani dyrektor jedyne co ma to uśmiech na twarzy bezczelnie wpierając iż ty jako strona umowy nie masz żadnych praw - nawet tych które wynikają z umowy. IDZIE NA PRZYSŁOWIOWĄ WYDRĘ. Na szczeście nie mam sytuacji w której muszę tam dziecko prowadzać , ale Was rodziców uczulam na to co tam się dzieje. W SZCZEGÓLNOŚCI NA CZYSTOŚĆ I CHOROBY JAKIE WŁASNYM NIEDBALSTWEM SZERZY PANI DYREKTOR. Potwierdzam także fakt, iż Panie nie panują nad grupą tych dzieci - nie raz biegają wspólnie po sali ( wszystkie grupy ) bez konkretnego celu i zabawy. Zajęcia plastyczne z wykorzystaniem chociażby lakierów do paznokci to jakiś absurd ! proponuje aby Pani dyrektor sama zamknęła się w sali i otworzyła 30 lakierów do paznokci i spędziła w tym smrodzie kilkanaście minut - ciekawe jakie będzie jej samopoczucie. Pasta do zębów lub inne chemiczne składniki zabaw nie sa przeznaczone dla dzieci - tego nikt też nie przestrzega co widać po zdjęciach jakie umieszczane są na profilu facebook. Jaki Pan taki kram - syf, kiła i mogiła. NO I WIECZNIE CHORE DZIECI - Panie nie przestrzegają tego aby nie wpuszczać chorych do przedszkola stąd tak częste i liczne choroby tych dzieci. W KOŃCU W TYM BIZNESIE CHODZI O PIENIĄDZE A NIE O DOBRO DZIECKA. Tak bezczelnej baby jak Pani dyrektor bez wykształcenia kierunkowego pedagogicznego jeszcze nie widziałam - powinni zabronić tworzenia placówek komu popadnie - może wtedy nasze dzieci byłyby bezpieczniejsze i zdrowsze , a my pozbawieni problemu szarpania się o to co nam się należy. NIE POLECAM DROGI RODZICU - DBAJ O DOBRO DZIECKA PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO.

tak · Gość

Polecam Maja Baja. Świetna opieka samych specjalistów na najwyższym poziomie. Jeśli dziecko ma jakiekolwiek uczulenia pokarmowe to należy mieć swoje jedzenie przygotowane w termosie, bo . Rolling Eyes

tak · Gość

Pani Mamo Julki, Pani wystąpienie na forum jest zbyt agresywne i nerwy są niepotrzebne. Właściwe miejsce na tą skargę to komórka UOKIK ds umów przedszkole z osobą fizyczna. Jest to bezsprzecznie klauzula niedozwolona skutkująca karą dla plasującej sie jako silniejsza strony umowy i koniecznością naprawienia szkody. Te zapisy byłyby racjonalne w usługach B2B, gdzie występowaliby Państwo jako firma, podzlecajaca opiekę nad dziećmi gdzie Państwo sa stroną dla opiekunów. Takich ryzyk nie da się przenieść na osobę fizyczną, ale przedszkole może to ubezpieczyć. Jest wielu aktuariuszy w kraju którzy policzą takie ubezpieczenie. Na stronie UOKIK jest wielu prawników którzy PRO BONO chętnie sie zajma wyprostowaniem takich zapisów w umowie. To tak jakby płacić za to że dziecko na pewno zrobi sobie krzywdę w przedszkolu określona kwotę w miesiącu, a chyba nie po to żeby robiło sobie krzywdę wysyłamy dziecko do przedszkola. Rola przedszkola jest żeby zapobiegało krzywdzie i tam gdzie sobie nie radzi uszczelniło procedury lub się ubezpieczyło. Przedszkole nie ma uprawnień do sprzedaży umów ubezpieczenia. Usługi przedszkola muszą być oparte o realne działania a nie o wkalkulowanie prawdopodobieństwa jako pewnego wystąpienia.