 Wysłany: Śro 16:18, 10 Lut 2010 Temat postu: Re: czy jesteśmy skazanie na spółdzielnię |
|||
Z założeniem wspólnoty wystąpił juz kiedyś jakiś mieszkaniec I etapu, ale w końcu zrezygnował. Nie ulega jednak wątpliwości, że np. Wiktorska wydzieliła się ze spółdzieln PAX, ale żeby to zrobić trzeba mieć dużo samozaparcia i konsekwentnie działać. Poza tym Wiktorska obejmowała małą liczbę mieszkańców - raptem jeden nie duży budynek. Na Stryjeńskich w tym molochu bedzie trudno, ale można przecież próbować podziału na trzy wspólnoty ( I etap, następnie kl.D,E,F, i trzecia wspólnota kl. G,H,J). W im mniejszej grupie sie działa tym lepiej. Na drugim etapie mieszka człowiek, który był mocno zaangażowany w działaniach na Wiktorskiej, ponieważ tam też posiada własne mieszkanie. On by mógł pomóc, tym bardziej, że mu również bardzo zależy na stworzeniu wspólnoty na Stryjeńskich. pozdrawiam |
|||
| Wysłany: Śro 15:18, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
| należy zebrać 50% + 1 głos członków spółdzielni danego budynku i można występować o wydzielenie osobnej spółdzielni (jeśli są mieszkania lokatorskie) lub wspólnoty
należy mieć dodatkowo przekształcone mieszkania we własność hipoteczną ale to nie problem jeśli jest rozliczona budowa |
|
| Wysłany: Śro 12:42, 10 Lut 2010 Temat postu: czy jesteśmy skazanie na spółdzielnię |
|
| probelmy ze PAX są znane - sprzątanie, odśnieżanie i parę innych, o których na otwartym forum lepiej nie pisać. Czy obecny status prawny powstrzymuje nas od założenia wspólnoty?
pozdrawiam |
|