Autor Wiadomość
K&M
PostWysłany: Nie 17:04, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Poszukiwazc napisał:
Co do forda mondeo przy przystanku to wczoraj straż miejska właśnie załatwiała holownik /podnośnik/ lawetę czy co tam jeszcze w celu usunięcia wraku.

To szkoda że przy okazji nie usunęli dostawczego samochodu firmy MARZEC Sp. Z o.o z ul. Rolnej (tam jak się idzie w stronę górki) bo już bardzo długi czas stoi porzucony na "flakach" Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Śro 9:34, 16 Wrz 2009    Temat postu: Ford

Irytacja niekonsekwencją i wybiórczością w egzekwowaniu prawa pozostaje.
Co do forda mondeo przy przystanku to wczoraj straż miejska właśnie załatwiała holownik /podnośnik/ lawetę czy co tam jeszcze w celu usunięcia wraku.


tak właśnie zauważyłam wczoraj, że go nie ma już.Ciekawe czy porzucony był czy jak.
Gość
PostWysłany: Wto 13:58, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Wszystkie samochody zaparkowane od miejsca gdzie Moczydłowska łączy się ze Stryjeńskich do miejsca w ,którym niebieski znak oznaczający strefę zamieszkania jest przekreślony czyli w prawo w stronę górki rowerowej a w stronę lasu nie wiem jak daleko , stoją tam nielegalnie i podobnie jak te na wąskim odcinku Moczydłowskiej zasługują na mandat za złe parkowanie. Gdyż w strefie zamieszkania nie można w świetle prawa parkować w miejscach innych niż wyznaczone. Ergo wszystkie stojące na trójkącie u zbiegu Moczydłowskiej i Rolnej ( bodajże) również zasługują na mandat. To nie mój wymysł tylko cytat z Pani Strażniczki Miejskiej ,która udzieliła mi pouczenia miast karać mnie 100pln+1pkt karny.Efekt zamierzony został osiągnięty bo już tam nie zostawiam samochodu.
Irytacja niekonsekwencją i wybiórczością w egzekwowaniu prawa pozostaje.
Co do forda mondeo przy przystanku to wczoraj straż miejska właśnie załatwiała holownik /podnośnik/ lawetę czy co tam jeszcze w celu usunięcia wraku.
Natomiast drogi Zigi nie mam absolutnie żalu za ten mandat .Postawiłem na zakazie i ok. Prawo jest prawem. Natomiast realnie rzecz biorąc zaparkowane tam samochody niczemu nie przeszkadzają jeżeli się ma oczy ręce i głowę od myślenia.A ruch wahadłowy powodują samochody zaparkowane odrobinę wyżej w kierunku delikatesów .Tam faktycznie się blokuje i trzeba się przepuszczać najczęściej.
Gość
PostWysłany: Wto 11:11, 15 Wrz 2009    Temat postu: porzucony samochód

to co z samochodem który wygląda na porzucony? Powietrze zeszło z opon już dawno itd. zaraz niedaleko przystanku takowy stoi jak się wjeżdża w Moczydłowską
Gość
PostWysłany: Wto 10:06, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Popieram sąsiada. Moczydłowska powinna być przejezdna .
Przez zaparkowane tam nielegalnie samochody doszło tam do dwóch wypadków rowerzystów. O ilości otarć samochodów nie wspomnę.

Nieststy nie jest to parking tylko deptak połączony ze scieżką rowerową , gdzie jest dużo dzieci , wózków , rowerów i spacerujących.

Mandaty to przesada , ale jak inaczej egzekwować prawo ?
Zigi
PostWysłany: Wto 9:17, 15 Wrz 2009    Temat postu: Re: Parkowanie na Moczydłowskiej vel krucjata Straży Miejski

Poszukiwazc napisał:
Ktoś wie może jak się do tego zabrać?


Ja bym sie zabral do tego w sposób następujący: na rynnie przy sklepie wisi ogloszenie o wynajmie miejsc w garazu podziemnym - badzo wygodne rozwiazanie. Albo parking strzezezony naprzeciwko naszego bloku - to nie tak daleko. Natomiats potepiam parkowanie wzdluz moczydlowskiej po lewej stronie idac w kierunku lasu (bo jak zrozumialem tak zaparkował wątkotwórca). Tam jest znak zakazu postoju. Co wiecej, takie parkowanie (na pewnym jej wąskim odcinku) powoduje ruch wahadlowy na tej ulicy, co jest dodatkowym utrudnieniem.
Podsumowujac - decydujac sie na posiadanie samochodu musimy zaplanowac takjze gdzie go bedziemy parkowac. Wiadomo ze pod chmurką najtaniej - i jesli robi sie to wyznaczonych miejscach to ok. Natomiast przy ich braku w najbliższej okolicy parkować na zakazie mi miec jeszcze zal do strazy miejskiej za ukaranie mandatem - uwazam ze to nieco nie na miejscu.
Poszukiwazc napisał:
pojawiłby się znak ,że strefa zamieszkania ( niebieska tablica) "nie dotyczy mieszkańców Stryjeńskich 19 to zakaz parkowania zostałby ominięty.

W naszym bloku jest ponad 550 mieszkan. Spora czesc parkuje w garazu, ale az boje sie pomyslec jab by wygladala moczydlowska gdyby tak znak został ustawiony - chyba jak jeden wielki parking. Osobiscie jestem zwolennikiem uczynienia z moczydlowksiej deptaku z zakazem ruch samochodowego.
Gość
PostWysłany: Wto 8:43, 15 Wrz 2009    Temat postu: Parkowanie na Moczydłowskiej vel krucjata Straży Miejskiej

Witam ponownie. Parkowałem ostatnio na ul.Moczydłowskiej w na odcinku gdzie zaczynają się sklepy / usługi ."Poola-zdrowa żywność" "miłepodatki.pl" MOPS etc. rano zastałem za szybą wezwanie ze Straży miejskiej do stawienia się w związku z wykroczeniem. Po wizycie w siedzibie straży na ul. Szolc-Rogozińskiego okazało się ,że parkowanie w strefie zamieszkania jaką jest ul.Moczydłowska wiąże się z mandatem w wysokości 100zlotych + 1 pkt karny. Ciekawi mnie dlaczego straż miejska wzięła na celownik akurat ul.Moczydłowską i gdzie do diabla mam parkować samochód wracając wieczorem z pracy kiedy miejsca na parkingu przed budynkiem są już dawno obstawione? Dodam ,że nie uśmiecha mi się płacenie 30tys. za miejsce w garażu podziemnym. Dowiedziałem się ,że jeżeli przy wlocie ul.Moczydłowskiej pojawiłby się znak ,że strefa zamieszkania ( niebieska tablica) "nie dotyczy mieszkańców Stryjeńskich 19 to zakaz parkowania zostałby ominięty. Ktoś wie może jak się do tego zabrać?

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin