Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Sob 9:20, 14 Lip 2007    Temat postu:

U mnie też wymontowali wodomierze i CO, ale może miałam to szczęście, że za każdym razem byłam w domu więc przynajmniej znam ich stan.
Gość
PostWysłany: Czw 16:56, 05 Lip 2007    Temat postu:

Zigi napisał:
Anonymous napisał:

A no właśnie, to celowa robota spóldzielni, zeby legalizować liczniki latem, bo wiadomo, że ludzie wyjeżdżają a naliczy się im jak za zwykłe miesięczne zużycie, kiedy wszyscy są w domu.


Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Bez przesady, nie demonizujmy tak tej spoldzielni. jednym wymieniają latem, innym pewnie wymieną zimą. robia to (jak mi sie wydaje) partiami - na mne padło latem, na innych padnie zimą. Co wiecej,wydaje mi sie ze latem jest jednak wieksze zuzycie wody niz zimą, wiec jak ktos jest juz jest latem w domu i bez licznika, to wcale nie musi na tym az tak zle wyjsc...


ale jak wyjeżdża na miesiąc to już tak wesoło nie jest.
Ty masz dobrze Zigi, stacjonujesz latem i możesz teraz brać częstsze kąpiele na koszt innych.
Zigi
PostWysłany: Czw 15:50, 05 Lip 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:

A no właśnie, to celowa robota spóldzielni, zeby legalizować liczniki latem, bo wiadomo, że ludzie wyjeżdżają a naliczy się im jak za zwykłe miesięczne zużycie, kiedy wszyscy są w domu.


Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Bez przesady, nie demonizujmy tak tej spoldzielni. jednym wymieniają latem, innym pewnie wymieną zimą. robia to (jak mi sie wydaje) partiami - na mne padło latem, na innych padnie zimą. Co wiecej,wydaje mi sie ze latem jest jednak wieksze zuzycie wody niz zimą, wiec jak ktos jest juz jest latem w domu i bez licznika, to wcale nie musi na tym az tak zle wyjsc...
Gość
PostWysłany: Czw 15:26, 05 Lip 2007    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
[


Zgadza się, chodziło o zaliczki miesięczne. Wydawało mi się, że ryczałt jest w tej samej wysokości, bo skąd właściwie tak właśnie skalkulowane zaliczki?

A wyliczenie za lipiec, kiedy prawie wcale nie będę korzystać z wody, bo za 2 dni wyjeżdżam, jako średnie zużycie za ostatnie lata, też nie do końca byłoby fair... No ale przewalczyć się tego nie da, jak znam życie Sad


A no właśnie, to celowa robota spóldzielni, zeby legalizować liczniki latem, bo wiadomo, że ludzie wyjeżdżają a naliczy się im jak za zwykłe miesięczne zużycie, kiedy wszyscy są w domu.
Gość
PostWysłany: Czw 10:28, 05 Lip 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
[
A to już jest rozbój w biały dzień. Ja ZAWSZE mam spore nadpłaty w stosunku do naliczenia ryczałtowego. A to oznacza, że za ten miesiąc naliczą mi zużycie po zbóju...



CHyba chodziło o zaliczki miesieczne, bo spóldzielnia nie rozliczała już nikogo ryczałtem, za to po wymontowaniu liczników w celu legalizacji owszem ryczałcik może być po zbóju. Szkoda, ze nie spisali liczników po demontażu.
Generalnie powinni wyliczyć tyle ile średnio Pan zużywał przez te lata.


Zgadza się, chodziło o zaliczki miesięczne. Wydawało mi się, że ryczałt jest w tej samej wysokości, bo skąd właściwie tak właśnie skalkulowane zaliczki?

A wyliczenie za lipiec, kiedy prawie wcale nie będę korzystać z wody, bo za 2 dni wyjeżdżam, jako średnie zużycie za ostatnie lata, też nie do końca byłoby fair... No ale przewalczyć się tego nie da, jak znam życie Sad
Gość
PostWysłany: Śro 16:07, 04 Lip 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
[
A to już jest rozbój w biały dzień. Ja ZAWSZE mam spore nadpłaty w stosunku do naliczenia ryczałtowego. A to oznacza, że za ten miesiąc naliczą mi zużycie po zbóju...



CHyba chodziło o zaliczki miesieczne, bo spóldzielnia nie rozliczała już nikogo ryczałtem, za to po wymontowaniu liczników w celu legalizacji owszem ryczałcik może być po zbóju. Szkoda, ze nie spisali liczników po demontażu.
Generalnie powinni wyliczyć tyle ile średnio Pan zużywał przez te lata.
Gość
PostWysłany: Śro 14:39, 04 Lip 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
[
A to już jest rozbój w biały dzień. Ja ZAWSZE mam spore nadpłaty w stosunku do naliczenia ryczałtowego. A to oznacza, że za ten miesiąc naliczą mi zużycie po zbóju...



CHyba chodziło o zaliczki miesieczne, bo spóldzielnia nie rozliczała już nikogo ryczałtem, za to po wymontowaniu liczników w celu legalizacji owszem ryczałcik może być po zbóju. Szkoda, ze nie spisali liczników po demontażu.
Generalnie powinni wyliczyć tyle ile średnio Pan zużywał przez te lata.
Gość
PostWysłany: Śro 13:31, 04 Lip 2007    Temat postu:

Zigi napisał:
Oto co udało mi się ustalić w spółdzielni:

Liczniki zostały zdemontowane celem ich legalizacji. Firma która się tym zajmuje ma na to czas do końca miesiąca. Za ten okres zostanę rozliczony ryczałtem.


A to już jest rozbój w biały dzień. Ja ZAWSZE mam spore nadpłaty w stosunku do naliczenia ryczałtowego. A to oznacza, że za ten miesiąc naliczą mi zużycie po zbóju...
Gość
PostWysłany: Śro 13:05, 04 Lip 2007    Temat postu:

fajnie, bo ja mam liczniki w mieszkaniu i nikt ich nie demontował.
Gość
PostWysłany: Śro 12:34, 04 Lip 2007    Temat postu:

Pierwszy etap jest rozliczany z liczników, ale czy mieliście Panstwo jakiś oficjalny protokół odbioru i spisania liczników, czy tylko tak uwierzyliście na słowo i zaufaliście spisująacym je ochroniarzom czy jakimś innym dozorcom?
Skąd wiecie, że Wasze liczniki działały sprawnie sprawnie?
Zigi
PostWysłany: Śro 12:21, 04 Lip 2007    Temat postu:

Oto co udało mi się ustalić w spółdzielni:

Liczniki zostały zdemontowane celem ich legalizacji. Firma która się tym zajmuje ma na to czas do końca miesiąca. Za ten okres zostanę rozliczony ryczałtem. Ponieważ liczniki zdemontowane zostały podczas mojej nieobecności, protokół z ich stanem został podpisany przez....ochronę. No prawdziwi mężowie zaufania z tych naszych ochroniarzy!

Co do ciśnienia wody to dziś jest już duzo lepiej niż wczoraj – widocznie wczoraj był jakiś spadek ciśnienia.
Gość
PostWysłany: Śro 12:08, 04 Lip 2007    Temat postu:

Protokoły odbioru liczników są sfałszowane. Przynajmniej tak było w przypadku mojego mieszkania. W spółdzielni pokazali mi kwit z niby moim podpisem. Smile
k.k.
PostWysłany: Śro 12:00, 04 Lip 2007    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Zigi"]
Anonymous napisał:



A liczby na rozliczeniach dobrze jest od czasu do czasu skontrolować ze stanem liczników, potrafią być od czapy...


Czy te liczniki mają jakąś legalizację?
Co z tego że mamy odczyty jak nie wiemy czy same liczniki dobrze działają?

Ciekawe czy w ogóle marka zamontowanego licznika zgadza się z protokołem technicznym odbioru.

Zigi jak będziesz w spóldzielni wyjaśniał swoją sprawę wymontowanych liczników, to zapytaj o legalizację i protokół techniczny odbioru.
Ja przy okazji też ich o to zapytam i sprawdzę, bo przecież nikt z poprzedniej RO tego nie zrobił,a RN uważa, ze takimi pierdołami nie będą się zajmować, jak mają do obgadania za naszymi plecami inne sprawy z bankami.
Gość
PostWysłany: Śro 11:11, 04 Lip 2007    Temat postu:

Zigi napisał:
Anonymous napisał:


W sobotę wymontowywali.


Ale kto wymontował?


No tacy panowie w ubraniach monterskich Wink
Nie mam pojęcia kto, wiem, że jak wychodziłam w sobotę rano z domu, to grzebali przy wodomierzach.

Zigi napisał:
Ostatnuie rozliczenie mam za okres od 1 stycznia do 31 marca br. Na pierszy rzut oka kmwit z rolziczeniem wody wyglada normalnie, lecz w rubryce "nr licznika" widnieje tylko litera "k", zas odczyty wodomierzy są bardzo "okrągłe", tj. np. zimna woda: poprzedni 47.000, aktualny 70.000, zuzycie 23.000. Z ciepła podobnie - zuzycie 19.000. Nie wiem co o tym myslec - czy ktos kto odczytuje wodomierze operuje jedynie całkowitymi liczbami, odposzczając sobie czesci dziesietne, czy tez moze potraktowany zostałem jakims ryczałtem? Spróbuje to jutro wyjasnic w spoldzielni, sasiadmo bede wdzieczny za odpowiedz w jakiej formie są Wasze rozliczenia wg wodomierzy (jesli je macie jeszcze) - czy tez sa takie "okrągłe"?


Odczyty zawsze są z dokładnością do 1m3, nie ma części dziesiętnych. Literka "k" oznacza licznik na korytarzu, w odróżnieniu od literki "l", która oznacza licznik w lokalu Smile
A liczby na rozliczeniach dobrze jest od czasu do czasu skontrolować ze stanem liczników, potrafią być od czapy...
Zigi
PostWysłany: Śro 9:01, 04 Lip 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
... trzeba to wyjaśnić w spółdzielni!

Po raz kolejny wychodzi jak się interesujecie własnymi mieszkaniami. O wymontowaniu liczników pisał Gość już w maju
stryjenskich19.fora.pl/wymontowane-licznki-co-t426.html
i przed klatami i bramą główną wiszą kartki.


Ale tam jest mowa o wymontowaniu ciepłomierzy, co w obliczu zakonczenia sezonu grzewczego jest dla mnie w jakis sposób zrozumiałe - jesli trzeba jue wymienic lub zalegalizowac, tow lasnie poza sezoneg grzewczym. Martwi m nie natomiast brak wodomierzy - człowiek kombinuje zakrecajac wode pod przysznicem podczas mycia, to samo podczas mycia zebów, iwestuje w zmywarke bo ponoc tez odczuwa sie duża oszczednisc wody...a spoldzielnia i tak wie swoje, wodomierze znikaja i kak znam zycie, rozliczy mnie jakims ryczałtem...postram sie to dzis wyjasnic.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin