Autor Wiadomość
ffff
PostWysłany: Czw 13:19, 19 Lip 2018    Temat postu:

Jest regulamin wspólnoty i jeśli jest zakłócany to należy do zgłąszać do wspólnoty, która ma narzędzia, żeby zaprowadzić ład i porządek. Jeśli ktoś zakłóca mir domowy hałasami itp to wtedy należy to zgłaszać na policję, która będzie wystawiać mandat do skutku.
Gość
PostWysłany: Czw 10:23, 19 Lip 2018    Temat postu:

obowiązki i przywileje zawsze trzeba uświadamiać, szczególnie właścicielom;
to co mają tylko płacić i nic więcej?
siedzieć cicho i potulnie przytakiwać, a to prezesom a to rozwydrzonym sąsiadom?
gdf
PostWysłany: Wto 19:24, 17 Lip 2018    Temat postu:

proszę nic nie sugrwać
Gość
PostWysłany: Czw 16:10, 12 Lip 2018    Temat postu:

walne decyduje o WSZYSTKIM
Gość
PostWysłany: Czw 10:41, 12 Lip 2018    Temat postu:

jak udział w Walnym wpłynie na to, że sąsiedzi nie mogą podkleić krzeseł filcem i szurają nimi jak najęci?
Gość
PostWysłany: Śro 11:20, 11 Lip 2018    Temat postu:

jaka aktywność podziwu godna, tylko niestety w utarczkach sąsiedzkich,
a na WALNE nie przychodzimy, nie mamy czasu, musimy pilnować sąsiada czy przypadkiem nie pali; a jak już pali lub robi nie daj Boże inne okropne rzeczy to trzeba mu wydrapać oczy; jesteśmy po prostu fajni Sad
Gość
PostWysłany: Śro 7:58, 11 Lip 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Niepalenie papierosów na balkonie i wydmuchiwanie dymu w stronę okien sąsiada.
Gość
PostWysłany: Pon 10:17, 18 Cze 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jakie drobne rzeczy można zmienić, żeby łatwiej było nam żyć w naszym molochu?

Ja mam takie:
- podklejenie krzeseł filcem (niski koszt, mały nakład pracy, a wszyscy wokół nie muszą słuchać kiedy kto wstaje od stołu),
- ciche zamykanie drzwi i drzwiczek (tak, tych na przykład od szafek kuchennych),
- zakładanie butów na obcasie przed samym wyjściem i zdejmowanie po wejściu do domu (żeby każdy nie musiał słyszeć każdego kroku),
- nie chodzenie w drewniakach.

Macie jakieś jeszcze pomysły?


Zakaz trzymania w domu szczekaczy i obsikiwaczy.


W Turcji, gdzie przez jakiś czas mieszkałam, obowiązuje zakaz trzymania psów w bloku. Powód - hałasują i brudzą, czyli przeszkadzają sąsiadom. Jedynie właściciel domu/willi może trzymać psa na swojej posesji.


Co kraj to obyczaj. Wynajmując mieszkanie w Niemczech otrzymaliśmy regulamin kiedy co można robić np. na trzepanie dywanów była wyznaczona 1 godzina w ciągu dnia. Po 22:00 nie wolno było prać, kąpać się, brać prysznica itp. Pies mógł przebywać w mieszkaniu tylko pod warunkiem, że nie będzie szczekać i przeszkadzać sąsiadom. Bardzo nam te zasady odpowiadały, ponieważ cenimy sobie ciszę i spokój. Pózniej dowiedzieliśmy się, że na wieść o wprowadzeniu się Polaków niektórzy z mieszkańców byli lekko przerażeni, ciekawe dlaczego?


Jak to nie kapać sie po 22?
Może wysterczy nie spiewać przy goleniu.
Z czego ci niemcy ściany robili, z papieru?
Gość
PostWysłany: Nie 20:39, 17 Cze 2018    Temat postu:

Nie rzucać śmieci na taras sąsiada.
Nie trzepać własnych budów (koce,narzuty,ect) na taras sąsiada.
Zimą pozbywać się śniegu z butów przed klatką a nie tupać jak stado słoni na klatce.
Gość
PostWysłany: Nie 7:44, 29 Kwi 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jakie drobne rzeczy można zmienić, żeby łatwiej było nam żyć w naszym molochu?

Ja mam takie:
- podklejenie krzeseł filcem (niski koszt, mały nakład pracy, a wszyscy wokół nie muszą słuchać kiedy kto wstaje od stołu),
- ciche zamykanie drzwi i drzwiczek (tak, tych na przykład od szafek kuchennych),
- zakładanie butów na obcasie przed samym wyjściem i zdejmowanie po wejściu do domu (żeby każdy nie musiał słyszeć każdego kroku),
- nie chodzenie w drewniakach.

Macie jakieś jeszcze pomysły?


Zakaz trzymania w domu szczekaczy i obsikiwaczy.


W Turcji, gdzie przez jakiś czas mieszkałam, obowiązuje zakaz trzymania psów w bloku. Powód - hałasują i brudzą, czyli przeszkadzają sąsiadom. Jedynie właściciel domu/willi może trzymać psa na swojej posesji.


Co kraj to obyczaj. Wynajmując mieszkanie w Niemczech otrzymaliśmy regulamin kiedy co można robić np. na trzepanie dywanów była wyznaczona 1 godzina w ciągu dnia. Po 22:00 nie wolno było prać, kąpać się, brać prysznica itp. Pies mógł przebywać w mieszkaniu tylko pod warunkiem, że nie będzie szczekać i przeszkadzać sąsiadom. Bardzo nam te zasady odpowiadały, ponieważ cenimy sobie ciszę i spokój. Pózniej dowiedzieliśmy się, że na wieść o wprowadzeniu się Polaków niektórzy z mieszkańców byli lekko przerażeni, ciekawe dlaczego?
Gość
PostWysłany: Czw 20:25, 26 Kwi 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Anonymous napisał:

W Turcji, gdzie przez jakiś czas mieszkałam, obowiązuje zakaz trzymania psów w bloku. Powód - hałasują i brudzą, czyli przeszkadzają sąsiadom. Jedynie właściciel domu/willi może trzymać psa na swojej posesji.


Super! Ewidentnie nie warto było wracać. Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Czw 8:51, 26 Kwi 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jakie drobne rzeczy można zmienić, żeby łatwiej było nam żyć w naszym molochu?

Ja mam takie:
- podklejenie krzeseł filcem (niski koszt, mały nakład pracy, a wszyscy wokół nie muszą słuchać kiedy kto wstaje od stołu),
- ciche zamykanie drzwi i drzwiczek (tak, tych na przykład od szafek kuchennych),
- zakładanie butów na obcasie przed samym wyjściem i zdejmowanie po wejściu do domu (żeby każdy nie musiał słyszeć każdego kroku),
- nie chodzenie w drewniakach.

Macie jakieś jeszcze pomysły?


Zakaz trzymania w domu szczekaczy i obsikiwaczy.


W Turcji, gdzie przez jakiś czas mieszkałam, obowiązuje zakaz trzymania psów w bloku. Powód - hałasują i brudzą, czyli przeszkadzają sąsiadom. Jedynie właściciel domu/willi może trzymać psa na swojej posesji.
Gość
PostWysłany: Czw 8:35, 26 Kwi 2018    Temat postu: Re: Proste rzeczy ułatwiające życie sąsiedzkie

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jakie drobne rzeczy można zmienić, żeby łatwiej było nam żyć w naszym molochu?

Ja mam takie:
- podklejenie krzeseł filcem (niski koszt, mały nakład pracy, a wszyscy wokół nie muszą słuchać kiedy kto wstaje od stołu),
- ciche zamykanie drzwi i drzwiczek (tak, tych na przykład od szafek kuchennych),
- zakładanie butów na obcasie przed samym wyjściem i zdejmowanie po wejściu do domu (żeby każdy nie musiał słyszeć każdego kroku),
- nie chodzenie w drewniakach.

Macie jakieś jeszcze pomysły?


Dodał bym nieodkurzanie mieszkania i właczania wirowania w pralce w środku nocy.


A ja dodam jeszcze lanie wody do wanny po nocy
Gość
PostWysłany: Wto 21:09, 24 Kwi 2018    Temat postu: jxkjsnnxiapink

wd40 jest naj jak już nam nie zalezy na zawiasie i chodzi o to żeby go tylko tu i teraz otworzyć. Do takich zastosowań jak mowa lepiej stosowac smarowanie silikonem.
Gość
PostWysłany: Wto 8:09, 24 Kwi 2018    Temat postu:

Jeszcze dodam używanie WD40 do skrzypiących drzwi

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin