Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 7:18, 13 Wrz 2018    Temat postu:

Po założeniu siatki problem znikł polecam 😀
SZKW
PostWysłany: Śro 21:09, 12 Wrz 2018    Temat postu:

Przeszkadza. Montowałem już kolce bo po urlopie to była katastrofa. Jakby ktoś z wiadro pomyj rozlał na balkon. Nie wspominając o pobudce o 5:30 rano jak lądowały na blaszanym parapecie sypialni
Gość
PostWysłany: Pią 17:36, 22 Cze 2018    Temat postu:

Jak przejdzie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, której projekt jest w Sejmie, to nawet montowanie kolców przeciw gołębiom będzie zakazane. Spokojnie i bezkarnie będą mogły robić nam na głowy.
Gość
PostWysłany: Wto 16:59, 19 Cze 2018    Temat postu: Re: Inwazja gołębi

Afi napisał:
W tym roku już cztery razy wyrzucałam z balkonu gniazda gołębie ze złożonymi w nich jajami - koszmar i masakra. Często podróżuję i wystarczy że nie ma nikogo w domu przez tydzień i już mam gości na balkonie. Zauważyłam, że niektórzy sąsiedzi założyli siatki ochronne na balkonie. Czy wiedzą może Państwo czy takie rozwiązanie zdaje egzamin? Nie mam siły na te ptaki i szukam jakiegoś czegoś, co te ptaki skutecznie odstraszy.
Pozdrawiam
A

Zdaje egzamin w 100%, balkony wewnętrzne klatki C są najbardziej obsrane ze wszystkich, u mnie dopiero siatka pomogła, skubańce jak przyklejone wracały na mój balkon. Teraz obsrywają radośnie balkony sąsiadów.
Afi
PostWysłany: Czw 8:49, 26 Kwi 2018    Temat postu: Inwazja gołębi

W tym roku już cztery razy wyrzucałam z balkonu gniazda gołębie ze złożonymi w nich jajami - koszmar i masakra. Często podróżuję i wystarczy że nie ma nikogo w domu przez tydzień i już mam gości na balkonie. Zauważyłam, że niektórzy sąsiedzi założyli siatki ochronne na balkonie. Czy wiedzą może Państwo czy takie rozwiązanie zdaje egzamin? Nie mam siły na te ptaki i szukam jakiegoś czegoś, co te ptaki skutecznie odstraszy.
Pozdrawiam
A
mieszkaniec
PostWysłany: Wto 14:24, 06 Cze 2017    Temat postu:

Lukasz napisał:
Mysle ze jest kilka opcji, o których warto porozmawiac ze Spółdzielnia. Najłatwiej powiedziec ze sie nie da...
To co mi przychodzi do głowy to:
- karanie osób, które dokarmiają gołebie na terenie osiedla,
- bardzo dokładne czyszczenie dachu z ptasich odchodów i gniazd raz na kwartał,
- dezynfekcja i dezynsekcja dachu oraz elewacji w miejscach szczególnie narażonych na obecność gołębi,
- odrobaczenie kanałów wentylacyjnych,
- zamontowanie kolców, które będą uniemożliwiały siadanie gołębiom. Oczywiscie nie zamontujemy kolców na całym dachu, ale są miejsca, które gołębie sobie szczególnie upatrzyły i tam mozna to wykonac.

Ponizej artykuł, ku przestrodze, warto działac wczesniej aby nie paść ofiarą robactwa - to przeciez zadanie Spoldzielni:
"Poznań: Kleszcze pogryzły policjantów. 23 funkcjonariuszy na zwolnieniu.
Co czwarty funkcjonariusz - w sumie 23 policjantów - z komisariatu na poznańskiej Wildzie jest na zwolnieniu lekarskim po pogryzieniu przez obrzeżka gołębnia, kleszcza występującego m.in. w miejscach gniazdowania gołębi. W komisariacie trwa dezynsekcja. Problem z kleszczami w komisariacie stwierdzono oficjalnie pod koniec kwietnia. Funkcjonariusze poinformowali swoich przełożonych o śladach pogryzień na ciele. Po ustaleniu, że w obiekcie pojawił się obrzeżek gołębień, została zarządzona dezynsekcja. Obrzeżek gołębień, zwany też obrzeżkiem gołębim, to gatunek kleszcza atakującego przede wszystkim gołębie, ale może być też bardzo groźny dla ludzi. Ślina tego pasożyta to bardzo silny alergen, kleszcz może być też nosicielem groźnych chorób. Na inwazję obrzeżka są narażone osoby mające kontakt z gołębiami i miejscami, gdzie często przebywają te ptaki. Obrzeżki boleśnie kłują, a ich ofiara długo odczuwa ból i świąd. Zmiany skórne mogą się utrzymywać nawet do półtora roku."


Odrobaczenie wentylacji byłoby mile widziane, bez względu na to czy gołębie są czy nie...bo coraz częściej słychać o problemie z robactwem na naszym osiedlu!!!
Gość
PostWysłany: Pią 22:14, 02 Cze 2017    Temat postu:

przegonimy? czyli kto przegoni?
na spoldzielnie nie ma co liczyć jak widać
w żadnym poprzednim roku nie było gołębi tyle co w obecnym
horror
to efekt zaniedbań ostatnich kilku lat ze mamy to co mamy w tej chwili
Gość
PostWysłany: Pią 16:06, 02 Cze 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
ehh napisał:
Walczę z tymi szkodnikami poprzez zamontowanie siatki na balkonie i kolców na oknie. Poprzedniemu właścicielowi nie przeszkadzało, że gołębie założyły sobie gniazdo na balkonie... Obecnie niedaleko przejścia z Moczydłowskiej jest jedno opuszczone mieszkanie, gdzie w pierdolniku zrobionym na balkonie latające szczury sobie spokojnie żyją i mają tam swoją "bazę". Gołębie ciągle próbują wrócić na nasz balkon.

Ja polecam siatkę z takim zatrzaskowymi zaczepami, które przykleja się na klej silikonowy. Można kupić zestaw do samodzielnego montażu w popularnym serwisie na A. Montaż nie jest jakiś szczególnie trudny - trzeba oczyścić powierzchnię i przykleić te zaczepy na dołączony klej. Po 24 godzinach można zamontować siatkę.


A potem już sobie człowiek spokojnie mieszka w klatce Wink
Zdecydowanie wole opcję, że przegonimy ptactwo z osiedla niż, że zamkniemy się za siatkami. Zwłaszcza, że w perspektywie jest patrzenie na obsraną siatkę... Okna można umyć a siatkę?
Gość
PostWysłany: Pią 14:15, 02 Cze 2017    Temat postu:

ehh napisał:
Walczę z tymi szkodnikami poprzez zamontowanie siatki na balkonie i kolców na oknie. Poprzedniemu właścicielowi nie przeszkadzało, że gołębie założyły sobie gniazdo na balkonie... Obecnie niedaleko przejścia z Moczydłowskiej jest jedno opuszczone mieszkanie, gdzie w pierdolniku zrobionym na balkonie latające szczury sobie spokojnie żyją i mają tam swoją "bazę". Gołębie ciągle próbują wrócić na nasz balkon.

Ja polecam siatkę z takim zatrzaskowymi zaczepami, które przykleja się na klej silikonowy. Można kupić zestaw do samodzielnego montażu w popularnym serwisie na A. Montaż nie jest jakiś szczególnie trudny - trzeba oczyścić powierzchnię i przykleić te zaczepy na dołączony klej. Po 24 godzinach można zamontować siatkę.
Gość
PostWysłany: Czw 23:10, 01 Cze 2017    Temat postu:

Słyszałem o przypadkach wydziobywania plastikowych kratek (wloty do kanałów wentylacyjnych) i tworzeniu gołębników nad ostatnimi mieszkaniami. Polecam sprawdzić czy nie maja Państwo podonych przypadków, gołebie nagminnie wydziobują kratki i gnieżdżą sie w przestrzeniach pomiedzy mieszkaniem a dachem, tam gdzie idą kanały wentylacyjne. Jesli ktos tego nie sprząta od kilku lat, to wiecie co to znaczy... śpicie pod cmentarzyskiem gołebi, tonami guana i masą robaków, epidemia na całe osiedle.
Gość
PostWysłany: Pon 9:29, 15 Maj 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Jedni ganjają drudzy do karmią ją i to ma być dobrze


Widocznie największym problemem w walce z ptakami są bezmyślni ludzie.
Gość
PostWysłany: Nie 21:21, 14 Maj 2017    Temat postu:

Jedni ganjają drudzy do karmią ją i to ma być dobrze
Gość
PostWysłany: Nie 20:32, 14 Maj 2017    Temat postu:

Szanowni Państwo, piszmy do administracji i sanepidu, gołebie w tym roku to plaga i bardzo poważna sprawa!!!
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w m.st. Warszawie tak pisze o gołebiach:
"Częstym problem zgłaszanym przez mieszkańców Warszawy, jest bytowanie gołębi na dachach, elewacjach oraz balkonach budynków. Brak zapewnienia odpowiedniego stanu sanitarnego nieruchomości może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie jego mieszkańców. Gołębie przenoszą groźne choroby. Zarówno w odchodach jak i gniazdach gołębi można znaleźć szereg bakterii, wirusów, czy grzybów. Nie wolno także lekceważyć wyschniętych ekskrementów. Uwaga na obrzeżki! Roztoczem najczęściej występującym na gołębiach jest obrzeżek gołębi. Zasiedla strychy budynków, poddasza, szczeliny elewacji.
Kontakty ludzi z ptakami, poza inwazją obrzeżków mogą doprowadzić do zawleczenia w bezpośrednie środowisko człowieka - do mieszkań, również innych pajęczaków – żywiących się krwią ptaszyńców, a także mikroskopijnych roztoczy o silnych właściwościach alergizujących. W związku z tym należy zadbać o zdrowie ptaków domowych, znać i przewidywać, a w miarę potrzeb zwalczać zagrożenia wynikające ze współżycia w środowisku ludzi i ptaków.
Opracował:
Zespół Oddziału Higieny Komunalnej PSSE w m. st. Warszawie.
Literatura:
Fagasiński A. 1996. Ptaszyńce i obrzeżki. Biuletyn DDD 4/96, Warszawa.
Gość
PostWysłany: Nie 20:14, 14 Maj 2017    Temat postu:

Stado na naszym osiedlu jest coraz większe, lataja w grupach po 30 sztuk. Prośba o reagowanie za każdym razem do spoldzielni, administratora i ochrony. Tak źle jeszcze nigdy nie było. Czy wiadomo który to dokładnie Pan tak dokarmia ptactwo? Nr lokalu?
Gość
PostWysłany: Nie 19:58, 14 Maj 2017    Temat postu:

Gdzie jest ochrona w sprawie tego pana co rozsypuje karmę

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin