Autor Wiadomość
gość
PostWysłany: Pon 7:40, 07 Sty 2019    Temat postu:

Zastanawiam się jak długo można naprawiać brama. Nasza jest otwarta od świąt. Temperatury na zewnątrz są jakie są. Przez otwartą bramę budynek się wychładza a za ogrzewanie płacimy wszyscy.
Gość
PostWysłany: Pon 16:00, 03 Kwi 2017    Temat postu:

Nowa brama "hormana "
gość
PostWysłany: Pon 14:00, 03 Kwi 2017    Temat postu:

Zepsuta brama działa - czy ktoś wie czy naprawiono starą czy to jakaś nowa jest??? Bo hałas generuje niezły przy otwieraniu/zamykaniu Sad
Gość
PostWysłany: Wto 16:58, 14 Lut 2017    Temat postu:

Przecież numer polisy można sobie samemu sprawdzić po numerze rejestracyjnym na stronie UFG i wystąpić prosto do ubezpieczyciela... Serio pan do-radca prawny Mariański tego nie wie?
Gość
PostWysłany: Pon 21:36, 13 Lut 2017    Temat postu:

Sprawca szkody nie chce udostępnić spółdzielni polisy OC, sprawa zgłoszona na policję która powinna przeprowadzić postępowanie, po zakończeniu którego możliwa będzie naprawa z ubezpieczenia sprawcy.
Gość
PostWysłany: Wto 10:38, 07 Lut 2017    Temat postu:

D. napisał:
Nie wiem czy to prawda, ale doszły mnie słuchy, że spółdzielnia czeka z naprawą bramy, aż szkody pokryje kierowca auta które w nią wjechało. Co więcej, prędko to nie nastąpi... Rolling Eyes


Aż strach będzie teraz zimą zjeżdżać w dół do garażu, bo nigdy nie wiadomo, czy jest posypane, czy nie. Zimą bezpieczniejszy jest raczej ten drugi zjazd. Confused
Gość
PostWysłany: Pon 15:54, 06 Lut 2017    Temat postu:

D. napisał:
Nie wiem czy to prawda, ale doszły mnie słuchy, że spółdzielnia czeka z naprawą bramy, aż szkody pokryje kierowca auta które w nią wjechało. Co więcej, prędko to nie nastąpi... Rolling Eyes


Przecież od tego jest OC. Spółdzielnia powinna to naprawić na swój koszt i wystąpić z roszczeniem do ubezpieczyciela danego auta.
D.
PostWysłany: Pon 10:37, 06 Lut 2017    Temat postu:

Nie wiem czy to prawda, ale doszły mnie słuchy, że spółdzielnia czeka z naprawą bramy, aż szkody pokryje kierowca auta które w nią wjechało. Co więcej, prędko to nie nastąpi... Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Sob 20:30, 04 Lut 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Ważne jest to, żeby tę bramę wymienili na nową, bo ten stary gruchot nie wzbudza zaufania.


a czy ktoś zgłosił takie zapotrzebowanie? brama w dalszym ciągu nie działa, czy wiadomo cokolwiek w sprawie naprawy?


Naprawianie tego rzęchu to by było już dziadostwo. Wolę poczekać dłużej, ale niech ją wymienią na nową.
Gość
PostWysłany: Sob 19:58, 04 Lut 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ważne jest to, żeby tę bramę wymienili na nową, bo ten stary gruchot nie wzbudza zaufania.


a czy ktoś zgłosił takie zapotrzebowanie? brama w dalszym ciągu nie działa, czy wiadomo cokolwiek w sprawie naprawy?
Gość
PostWysłany: Pią 11:58, 03 Lut 2017    Temat postu:

Ważne jest to, żeby tę bramę wymienili na nową, bo ten stary gruchot nie wzbudza zaufania.
Gość
PostWysłany: Pią 11:08, 03 Lut 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
gość napisał:
xxx napisał:
Czy to prawda, że brama na II etapie nie działa, bo samochód w poślizgu w nią wyrżnął ?


A no nie działa, ale dlaczego ...
W pt wieczorem "działała" za to jak szalona przez dobre 15 min. bez przerwy!!!


A jak by tak wtedy ktoś chciał wjechać i brama by go przytrzasnęła, skoro tak samoistnie chodziła w tę i z z powrotem? Dlaczego dopiero po 15 minutach ochrona zauważyła?


Abstrahując od ochrony, to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wjeżdża pod zachowującą się nieprzewidywalnie bramę...


A skąd ktoś może wiedzieć, że brama jest zepsuta. Otwiera się, to on zaraz wjeżdża.


Serio jak brama otwiera się sama, to wjeżdżasz "zaraz" bez zastanowienia?


A skąd wiadomo, że sama się otwiera. Stajesz, włączasz pilota i nie wnikasz, czy to pilot, czy brama samoistnie się otwiera, a może być i tak, że ktoś inny włącza pilota, ważne, że brama się otwiera.


Aha i bez zastanowienia wjeżdżasz, co tam, że na czołówkę z wyjeżdżającym, który otworzył właśnie bramę na przykład... Ludzie, naprawdę chcecie udowodnić, że kierowcy to z natury bezmyślni samobójcy?


Na czołowe? Przecież w tej bramie spokojnie dwa samochody się mijają. Umiesz jeździć czy tylko na siłe szukasz argumentów?
Gość
PostWysłany: Śro 22:00, 01 Lut 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
gość napisał:
xxx napisał:
Czy to prawda, że brama na II etapie nie działa, bo samochód w poślizgu w nią wyrżnął ?


A no nie działa, ale dlaczego ...
W pt wieczorem "działała" za to jak szalona przez dobre 15 min. bez przerwy!!!


A jak by tak wtedy ktoś chciał wjechać i brama by go przytrzasnęła, skoro tak samoistnie chodziła w tę i z z powrotem? Dlaczego dopiero po 15 minutach ochrona zauważyła?


Abstrahując od ochrony, to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wjeżdża pod zachowującą się nieprzewidywalnie bramę...


A skąd ktoś może wiedzieć, że brama jest zepsuta. Otwiera się, to on zaraz wjeżdża.


Serio jak brama otwiera się sama, to wjeżdżasz "zaraz" bez zastanowienia?


A skąd wiadomo, że sama się otwiera. Stajesz, włączasz pilota i nie wnikasz, czy to pilot, czy brama samoistnie się otwiera, a może być i tak, że ktoś inny włącza pilota, ważne, że brama się otwiera.


Aha i bez zastanowienia wjeżdżasz, co tam, że na czołówkę z wyjeżdżającym, który otworzył właśnie bramę na przykład... Ludzie, naprawdę chcecie udowodnić, że kierowcy to z natury bezmyślni samobójcy?
Gość
PostWysłany: Śro 16:27, 01 Lut 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
gość napisał:
xxx napisał:
Czy to prawda, że brama na II etapie nie działa, bo samochód w poślizgu w nią wyrżnął ?


A no nie działa, ale dlaczego ...
W pt wieczorem "działała" za to jak szalona przez dobre 15 min. bez przerwy!!!


A jak by tak wtedy ktoś chciał wjechać i brama by go przytrzasnęła, skoro tak samoistnie chodziła w tę i z z powrotem? Dlaczego dopiero po 15 minutach ochrona zauważyła?


Abstrahując od ochrony, to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wjeżdża pod zachowującą się nieprzewidywalnie bramę...


A skąd ktoś może wiedzieć, że brama jest zepsuta. Otwiera się, to on zaraz wjeżdża.


Serio jak brama otwiera się sama, to wjeżdżasz "zaraz" bez zastanowienia?


A skąd wiadomo, że sama się otwiera. Stajesz, włączasz pilota i nie wnikasz, czy to pilot, czy brama samoistnie się otwiera, a może być i tak, że ktoś inny włącza pilota, ważne, że brama się otwiera.
Gość
PostWysłany: Wto 10:45, 31 Sty 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
gość napisał:
xxx napisał:
Czy to prawda, że brama na II etapie nie działa, bo samochód w poślizgu w nią wyrżnął ?


A no nie działa, ale dlaczego ...
W pt wieczorem "działała" za to jak szalona przez dobre 15 min. bez przerwy!!!


A jak by tak wtedy ktoś chciał wjechać i brama by go przytrzasnęła, skoro tak samoistnie chodziła w tę i z z powrotem? Dlaczego dopiero po 15 minutach ochrona zauważyła?


Abstrahując od ochrony, to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wjeżdża pod zachowującą się nieprzewidywalnie bramę...


A skąd ktoś może wiedzieć, że brama jest zepsuta. Otwiera się, to on zaraz wjeżdża.


Serio jak brama otwiera się sama, to wjeżdżasz "zaraz" bez zastanowienia?

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin