Autor Wiadomość
GZKB
PostWysłany: Pią 10:17, 17 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
pranie zawsze można przenieść z godzin nocnych na okres w ciągu dnia, a przynajmniej do 22.00.


No chyba, że ktoś wraca do domu o 21 po całym dniu nieobecności, wtedy raczej się nie da "w ciągu dnia".
A poza tym przypuszczam, że ludzie mogą po prostu myśleć, że jak zapuszczą pranie w nocy to właśnie wtedy nie będą nikomu przeszkadzać, bo wszyscy śpią.


ale 23 - 24 to nie jest głęboka noc, tylko pora w której większość - tak przypuszczam - kładzie się spać, a przynajmniej wycisza przed snem.


np. stękając wespół na skrzypiącym łóżku
Gość
PostWysłany: Pią 10:11, 17 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
pranie zawsze można przenieść z godzin nocnych na okres w ciągu dnia, a przynajmniej do 22.00.


No chyba, że ktoś wraca do domu o 21 po całym dniu nieobecności, wtedy raczej się nie da "w ciągu dnia".
A poza tym przypuszczam, że ludzie mogą po prostu myśleć, że jak zapuszczą pranie w nocy to właśnie wtedy nie będą nikomu przeszkadzać, bo wszyscy śpią.


ale 23 - 24 to nie jest głęboka noc, tylko pora w której większość - tak przypuszczam - kładzie się spać, a przynajmniej wycisza przed snem.
Gość
PostWysłany: Pią 0:38, 17 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
pranie zawsze można przenieść z godzin nocnych na okres w ciągu dnia, a przynajmniej do 22.00.


No chyba, że ktoś wraca do domu o 21 po całym dniu nieobecności, wtedy raczej się nie da "w ciągu dnia".
A poza tym przypuszczam, że ludzie mogą po prostu myśleć, że jak zapuszczą pranie w nocy to właśnie wtedy nie będą nikomu przeszkadzać, bo wszyscy śpią.
Gość
PostWysłany: Czw 21:06, 16 Sty 2014    Temat postu:

[quote="GZKB"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:




Napierdzielająca wirówka po 23 to nie są normalne odgłosy o tej porze.

godz 17 to nie 23


A ja zawsze jak jestem w toalecie to słyszę prukanie i kichanie z całego pionu. A w nocy zza ściany stęki i skrzypienie łóżka, Czy to są NORMALNE odgłosy?
Jak mam z tym żyć? Komu to zgłosić?


Takich odgłosów w tych warunkach akustycznych raczej nie da się uniknąć, ale pranie zawsze można przenieść z godzin nocnych na okres w ciągu dnia, a przynajmniej do 22.00.
GZKB
PostWysłany: Czw 19:40, 16 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.


Skąd wiesz, że ktoś po 23 już śpi, a może dopiero zasypia ?
I co, sugerujesz też, że ktoś sobie coś wymyśla z pralką żeby tylko pisać na forum? Jeżeli nie słyszysz pralki i wirówki sąsiada to się tylko ciesz.


Nie wiem co kto robi o 23, ja na przykład oglądam filmy. Ale w cytowanym fragmencie było o znęcaniu się nad śpiącymi sąsiadami i do tego była odpowiedź.
A co do wymyślania... Ludziom przeszkadzają najróżniejsze NORMALNE odgłosy życia, więc wcale nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, żeby ktoś czatował z uchem przy ścianie i czekał aż sąsiad włączy pralkę, żeby go potem obsmarować. Jak można o 17 dzwonić do ochrony, że ktoś wierci dziurę w ścianie to może i można czepiać się pralki...


Napierdzielająca wirówka po 23 to nie są normalne odgłosy o tej porze.

godz 17 to nie 23


A ja zawsze jak jestem w toalecie to słyszę prukanie i kichanie z całego pionu. A w nocy zza ściany stęki i skrzypienie łóżka, Czy to są NORMALNE odgłosy?
Jak mam z tym żyć? Komu to zgłosić?
Gość
PostWysłany: Śro 13:27, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


Tak się składa, że niektóre mieszkania w kl H dzieli z mieszkaniami z kl J jedynie cienka ścianka z cegły. Dosłownie wszystko słychać Crying or Very sad


Pomiędzy kl. A i B jest to samo, cienka ściana z cegły "dziurawki" i słychać każde słowo... Niestety słychać też co robią w łazience i WC, no i chyba to jest najgorsze, bo nie chodzi wcale o pralkę... Embarassed


Zastanawiam się w jaki sposób można samodzielnie wytłumić mieszkanie, czy chociażby pokój, czy jest na to sposób? Takie nam mieszkania pobudowali i zaoszczędzili na izolacji akustycznej. Crying or Very sad

Może coś, ktoś już spraktykował i się podzieli. Question Idea
Gość
PostWysłany: Śro 13:21, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.


Wszystkie ściany są z tego samego, ale mieszkania mają różne plany i nie zawsze łazienka sąsiadów musi być za ścianą... Sąsiedzi mogą też być normalnymi ludzmi i prać w dzień, na szczęście to się zdarza...
Gość
PostWysłany: Śro 13:07, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


Tak się składa, że niektóre mieszkania w kl H dzieli z mieszkaniami z kl J jedynie cienka ścianka z cegły. Dosłownie wszystko słychać Crying or Very sad


Pomiędzy kl. A i B jest to samo, cienka ściana z cegły "dziurawki" i słychać każde słowo... Niestety słychać też co robią w łazience i WC, no i chyba to jest najgorsze, bo nie chodzi wcale o pralkę... Embarassed
Gość
PostWysłany: Śro 12:53, 15 Sty 2014    Temat postu:

Mowa jest o praniu w nocy, a nie w dzień, więc raczej nikt nie "czatuje z uchem przy ścianie"... A wirowanie u sąsiadów z góry słychać u mnie w całym mieszkaniu, na szczęście w dzień, kiedy jest to normalne i nikomu nie przeszkadza. Mogę sobie jednak wyobrazić to dudnienie w nocy, kiedy jest cicho i człowiek śpi lub właśnie zasypia...
Gość
PostWysłany: Śro 12:39, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.


Skąd wiesz, że ktoś po 23 już śpi, a może dopiero zasypia ?
I co, sugerujesz też, że ktoś sobie coś wymyśla z pralką żeby tylko pisać na forum? Jeżeli nie słyszysz pralki i wirówki sąsiada to się tylko ciesz.


Nie wiem co kto robi o 23, ja na przykład oglądam filmy. Ale w cytowanym fragmencie było o znęcaniu się nad śpiącymi sąsiadami i do tego była odpowiedź.
A co do wymyślania... Ludziom przeszkadzają najróżniejsze NORMALNE odgłosy życia, więc wcale nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, żeby ktoś czatował z uchem przy ścianie i czekał aż sąsiad włączy pralkę, żeby go potem obsmarować. Jak można o 17 dzwonić do ochrony, że ktoś wierci dziurę w ścianie to może i można czepiać się pralki...


Napierdzielająca wirówka po 23 to nie są normalne odgłosy o tej porze.

godz 17 to nie 23
Gość
PostWysłany: Śro 12:12, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.


Skąd wiesz, że ktoś po 23 już śpi, a może dopiero zasypia ?
I co, sugerujesz też, że ktoś sobie coś wymyśla z pralką żeby tylko pisać na forum? Jeżeli nie słyszysz pralki i wirówki sąsiada to się tylko ciesz.


Nie wiem co kto robi o 23, ja na przykład oglądam filmy. Ale w cytowanym fragmencie było o znęcaniu się nad śpiącymi sąsiadami i do tego była odpowiedź.
A co do wymyślania... Ludziom przeszkadzają najróżniejsze NORMALNE odgłosy życia, więc wcale nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, żeby ktoś czatował z uchem przy ścianie i czekał aż sąsiad włączy pralkę, żeby go potem obsmarować. Jak można o 17 dzwonić do ochrony, że ktoś wierci dziurę w ścianie to może i można czepiać się pralki...
Gość
PostWysłany: Śro 11:36, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.


Skąd wiesz, że ktoś po 23 już śpi, a może dopiero zasypia ?
I co, sugerujesz też, że ktoś sobie coś wymyśla z pralką żeby tylko pisać na forum? Jeżeli nie słyszysz pralki i wirówki sąsiada to się tylko ciesz.
Gość
PostWysłany: Śro 10:51, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


I naprawdę BUDZĄ was odgłosy pralki zza ściany? I to po 23, kiedy człowiek niedawno zasnął i ma najmocniejszy sen? Aż trudno w to uwierzyć.
A co do akustyki to albo w mojej klatce ściany są zbudowane z czegoś innego albo sąsiedzi mają wyjątkowo ciche pralki albo nie piorą wcale, bo przez tyle lat nie zdarzyło mi się usłyszeć prania sąsiada. Wiertarkę owszem, muzykę też, bieganie dzieci, szczekanie psów, odgłosy awantur domowych i ich kontynuację w sypialni - to wszystko słychać, ale pralki od sąsiada jeszcze nie udało mi się namierzyć.
Gość
PostWysłany: Śro 10:33, 15 Sty 2014    Temat postu:

Anonymous napisał:
Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...


Tak się składa, że niektóre mieszkania w kl H dzieli z mieszkaniami z kl J jedynie cienka ścianka z cegły. Dosłownie wszystko słychać Crying or Very sad
Gość
PostWysłany: Śro 9:33, 15 Sty 2014    Temat postu:

Nasze osiedle jest niestety bardzo akustyczne (pewnie z braku jakiejkolwiek izolacji) toteż pranie po nocy jest jedną z form znęcania się nad śpiącymi sąsiadami, jak widać nawet z sąsiedniej klatki...

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin