Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 21:12, 22 Mar 2013    Temat postu:

osoby wobec których prowadzone są postępowania sądowe mogą szukać pomocy w Stowarzyszeniu SMOP.
również osoby które otrzymały info od rady nadzorczej o wykluczeniu z członkostwa w sm pax, również mogą wystąpić do SMOP o pomoc w sporządzeniu odwołań od uchwał rady nadzorczej;
ci, którzy się zwrócili o tę pomoc - taką pomoc otrzymali.
Stowarzyszenie nie zna wszystkich przypadków postępowań sądowych i innych kłopotów z sm pax, ale w przypadkach wiadomych udzielana jest pomoc.
Gość
PostWysłany: Czw 9:11, 21 Mar 2013    Temat postu:

Chyba znów sie wszyscy pogniewali za to, że admin, tego forum umieścił temat jego zdaniem o wszystkim i o niczym.
Gość
PostWysłany: Wto 22:01, 19 Mar 2013    Temat postu:

z pewnością ci co trzeba - wypełnią powinność i przyjdą, będą pobierać wynagrodzenie, bo w końcu coś im się należy za wyręczanie nas kiedy jesteśmy zapracowani, zajęci, sprawy zawodowe i rodzinne, dzieci, no i w dodatku będą realizować politykę zarządu a nie jakieś szukanie dziury w całym
Gość
PostWysłany: Wto 20:36, 19 Mar 2013    Temat postu:

mieszkaniec napisał:
Rada Osiedla nie istnieje, ponieważ został z niej tylko Tomasz Sobieraj -jedna osoba bo reszta albo zrezygnowała albo została wyrzucona z członków SM PAX , należy się przygotować (wszyscy dyskutanci) na wybór nowej Rady Osiedla i prosić Pana Rumcajsa o ten zaszczytny wbór


Po co rada, mamy Dialog. Bardzo profesjonalny ośrodek rozwiązywania konfliktów.
Mieszkańcy najbardziej potrzebują mediacji i rozwiązywania konfliktów z sąsiadami, a nie rozliczania funduszu remontowego, czy zajmowania się porządkiem, czy remontami na osiedlu, wymianą już dawno przeterminowanych liczników itd...
Na wybory do rady nie przyjdzie już nawet pies z kulawą nogą. Kto by zresztą chciał wykazywać się "kompetencjami", kiedy pod nosem jest taki profesjonalny DIALOG.
Gość
PostWysłany: Wto 19:13, 19 Mar 2013    Temat postu:

Co to znaczy wyrzucić z członków, a po polsku można?
mieszkaniec
PostWysłany: Wto 18:11, 19 Mar 2013    Temat postu:

Rada Osiedla nie istnieje, ponieważ został z niej tylko Tomasz Sobieraj -jedna osoba bo reszta albo zrezygnowała albo została wyrzucona z członków SM PAX , należy się przygotować (wszyscy dyskutanci) na wybór nowej Rady Osiedla i prosić Pana Rumcajsa o ten zaszczytny wbór
Gość
PostWysłany: Wto 10:41, 19 Mar 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
z dyskusji na forum niniejszym i czynów jakie ostatnio miały miejsce wyciągam wniosek, że tak jak na złotej p.ziemkiewicz przyjął funkcję w radzie osiedla za pieniądze i stał się tym samym człowiekiem prezia, (ewentualnie był nim i przyjął funkcję) tak i teraz temat podjęły wiadome osoby by dyskusję skierować prosto w stronę opłacania rady oczywiście tylko rady preziowej, bo nie preziowa nie dostanie nic, ale bo i też jej nie będzie - tylko wierny sobieraj i inne indywidua raptem przejęte losem osiedla


Pan Ziemkiewicz - ten redaktor został członkiem rady osiedla na Złotej? Ciekawe.
A na jaką sumę przegłosowano jego wynagrodzenie? A skąd wzięli na to pieniądze, z czynszów?

Na Stryjeńskich nie trzeba wcale żadnej radzie osiedla płacić za mediację . Tu na rogu powstał ośrodek psychologiczny DIALOG. Nie wiem ile biorą za godzinę, ale nawet jeśli drożej niż pobory przyszłej RO, to na pewno warto bardziej skorzystać z porad profesjonalistów. Instytucja rady osiedla to już relikt przeszłości i anioła z Alternatywy 4, tak jak cała ta spółdzielcza popereelowska skamielina.

Dla porównania SWPS:

Centrum Mediacji Rodzinnych i Środowiskowych SWPS stawia sobie również za cel popularyzację metody mediacji jako efektywnego sposobu rozwiązywania konfliktów. Temu celowi służy aplikacja szerokiej wiedzy teoretycznej Centrum i sprawdzonych w praktyce modeli pracy mediatora.

W pracy mediatora ważny jest własny rozwój osobisty i zawodowy. Wyrazem tego jest dbałość o stałe doskonalenie umiejętności zawodowych poprzez uczestnictwo w szkoleniach, warsztatach praktycznych oraz konferencjach polskich i zagranicznych. W swojej pracy wprowadzają modele i techniki stosowane w praktyce przez uznanych mediatorów zagranicznych.

Cennik Akademickiego Centrum Mediacji Rodzinnych i Środowiskowych
Sesja rodzinna mediacyjna
czas trwania: 90 min.
cena: 190 zł
czas trwania: powyżej 90 min.
cena: dopłata za każde pół godziny - 50 zł
Sporządzenie porozumienia mediacyjnego (ugody sądowej)
cena: 190 zł z VAT
Sesja mediacyjna podczas której strony podpisują porozumienie

czas trwania: 30 min.
cena: 50 zł z VAT
Konsultacje dla rozwodzących się rodziców
sesja z 1 rodzicem lub dwojgiem

czas trwania: 60 min.
cena: 110 zł
Konsultacje dla rozwodzących się rodziców
sesja z dwojgiem rodziców

czas trwania: 90 min.
cena: 190 zł
Konsultacje dla rozwodzących się małżonków
(sesja z 1 małżonkiem lub parą)

czas trwania: 60 min.
cena: 110 zł
Konsultacje dla rozwodzących się małżeństw
(sesja z parą małżonków)

czas trwania: 90 min.
cena: 190 zł


Czy porozumienie wypracowane w trakcie mediacji jest wiążące prawnie?

Warto zadbać, aby wypracowane porozumienie przedstawić w takiej formule, która będzie miała charakter prawnie obowiązującej umowy. Jeżeli uczestnicy mediacji chcą mieć pewność, czy i w jakim zakresie wypracowane porozumienie może być wiążące prawnie, mogą skonsultować te kwestie z prawnikiem przed przystąpieniem do mediacji, w trakcie ich trwania, a w szczególności przed podpisaniem porozumienia końcowego czy ugody (konsultacje prawne).

Jeżeli mediacja nie jest elementem bądź też skutkiem postępowania sądowego strony mogą, ale nie są do tego zobowiązane, by wypracować wiążące prawnie porozumienie.
Gość
PostWysłany: Wto 10:07, 19 Mar 2013    Temat postu:

z dyskusji na forum niniejszym i czynów jakie ostatnio miały miejsce wyciągam wniosek, że tak jak na złotej p.ziemkiewicz przyjął funkcję w radzie osiedla za pieniądze i stał się tym samym człowiekiem prezia, (ewentualnie był nim i przyjął funkcję) tak i teraz temat podjęły wiadome osoby by dyskusję skierować prosto w stronę opłacania rady oczywiście tylko rady preziowej, bo nie preziowa nie dostanie nic, ale bo i też jej nie będzie - tylko wierny sobieraj i inne indywidua raptem przejęte losem osiedla
Gość
PostWysłany: Wto 8:48, 19 Mar 2013    Temat postu:

[quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:




Aaaa... no tak, problemy międzysąsiedzkie to nie sprawa rady, na forum tak ktoś pisał...


A mało to "ktosiów" pisze na tym forum różne rzeczy, niekoniecznie członkowie rady mogli to napisać. Rada, jak pamiętam chyba określiła formę zgłaszania wniosków. Obecna, ale w zasadzie już w tej chwili była przewodnicząca podała w informacjach na tablicy ogłoszeń adres mailowy do zgłaszania uwag i wniosków. Zgłosił Pan w ten sposób jakiś wniosek, że Pan teraz krytykuje?
Są pewne określone formy kontaktów, a nie, że sobie coś, ktoś rzuci na forum, a rada osiedla ma wykaz nicków i dotrze do każdego anonima. Do administratora osiedla też ma Pan pretensje, że nie czyta forum i przez forum się z nikim nie kontaktuje i niczego nie załatwia?

Regulamin R.O. III. TRYB OBRADOWANIA, PODEJMOWANIU UCHWAL, SPRAWY ORGANIZACYJNE.
§4

Rada Osiedla winna określić formy kontaktów z mieszkańcami.



§5

Posiedzenia Rady Osiedla zwołuje jej przewodniczący lub jego zastępca co najmniej raz na kwartał.
Gość
PostWysłany: Pon 23:30, 18 Mar 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:


Habilitacji nie. Ale wiedzy, zdolności interpersonalnych (innych niż wykpiwanie ludzi majacych odmienne zdanie), kontaktów... no i otwartosci na "zaspokajanie potrzeb mieszkańców" zamiast "z tym nie do rady, od tego nie jest rada, odczepcie sie od ludzi, którzy za friko są w radzie".


Ktoś ci z rady tak powiedział, żebyś się odczepił? Coś bracie zmyślasz i insynuujesz. Nie ładnie.[/quote]

To jest stały punkt programu na tym forum. Nie trzeba zmyślać, wystarczy poczytać. Ktoś z rady? Kto? Sobieraj? Sobieraj zajmuje się pisaneim ogloszeń o tym, że nie będzie wody, inne sprawy olewa. Kto jeszcze został w radzie, komu można by zgłosić problemy miedzysąsiedzkie? Aaaa... no tak, problemy międzysąsiedzkie to nie sprawa rady, na forum tak ktoś pisał...
Gość
PostWysłany: Pon 23:20, 18 Mar 2013    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:




Habilitacji nie. Ale wiedzy, zdolności interpersonalnych (innych niż wykpiwanie ludzi majacych odmienne zdanie), kontaktów... no i otwartosci na "zaspokajanie potrzeb mieszkańców" zamiast "z tym nie do rady, od tego nie jest rada, odczepcie sie od ludzi, którzy za friko są w radzie".


Ktoś ci z rady tak powiedział, żebyś się odczepił? Coś bracie zmyślasz i insynuujesz. Nie ładnie.
Wszystkie wnioski składane do rady były skrupulatnie rozpatrywane.
Składałeś, czy zgłaszałeś kiedyś jakiś wniosek?
Gość
PostWysłany: Pon 23:08, 18 Mar 2013    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:





Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


Do takich zadań potrzeba co najmniej studiów i habilitacji:

Regulamin RO

Do zakresu działania Rady Osiedla należy :

"1. społeczny nadzór i kontrola nad utrzymaniem we właściwym stanie części wspólnych budynków i terenów Spółdzielni oraz zgłaszanie wniosków w tym zakresie organom Spółdzielni,

2. opiniowanie zasad i metod ochrony osiedla,

3. społeczny nadzór i kontrola nad wykonywaniem pracy przez administratorów, gospodarzy domów, pracowników ochrony i innych pracowników obsługujących dany teren oraz zgłaszanie wniosków do Zarządu Spółdzielni o ich nagradzanie lub karanie,

4. organizowanie pomocy sąsiedzkiej i socjalnej dla osób jej potrzebujących zamieszkałych w domach Spółdzielni,
5. udzielanie pomocy i mediacja w rozwiązywaniu przez Członków spraw sąsiedzkich,
6. wnioskowanie przedsięwzięć remontowych budynków, utrzymania i konserwacji małej architektury oraz infrastruktury dotyczących danego osiedla oraz opiniowanie planów remontów,
7. inicjowanie działań służących zaspokajaniu potrzeb mieszkańców osiedla,
8. opiniowanie zagospodarowania i wykorzystania pomieszczeń wspólnych w budynkach i lokali użytkowych oraz terenów a także miejsc postojowych i parkingowych, rozmieszczenia reklam na terenie osiedli."


Habilitacji nie. Ale wiedzy, zdolności interpersonalnych (innych niż wykpiwanie ludzi majacych odmienne zdanie), kontaktów... no i otwartosci na "zaspokajanie potrzeb mieszkańców" zamiast "z tym nie do rady, od tego nie jest rada, odczepcie sie od ludzi, którzy za friko są w radzie".
Gość
PostWysłany: Pon 23:06, 18 Mar 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.


No właśnie zadnych. I dlatego mamy to co mamy...


Dobra po RO sobie pojechaliście, za darmo!
Jak widać trudno więcej od was wymagać.
Gość
PostWysłany: Pon 23:05, 18 Mar 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Czemu ty gościu nie chcesz się wobec tego zgłosić na ochotnika do RO, tylko marudzisz.


Działam zgodnie z zasadą "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz".


Tak nisko oceniasz swoje możliwości?
Może od razu napisz, że za friko nie będziesz się trudził, po co ta "skromność"


Nie nisko tylko realnie. Wiem w czym sie dobrze sprawdzam i tym się zajmuję z sukcesem. I nie pcham się w obszary, w których brak mi kompetencji, możliwości i chęci.


Podobnie myśli pozostała większość mieszkanców, ale jakby im zaproponować wynagrodzenie, to zaraz wszyscy by sie poczuli niezwykle kompetentni i chętni.


Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


A jakie kompetencje trzeba mieć, żeby być w Radzie Osiedla, no ludzie...
dajcie spokój.


No właśnie zadnych. I dlatego mamy to co mamy...


Zgadza się. Pan Sobieraj kompetentny nie jest na pewno i mamy to co mamy.
Gość
PostWysłany: Pon 23:02, 18 Mar 2013    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:





Za pieniądze tym bardziej nie podejmuję się spraw, do których nie mam kompetencji. Ale ja to truskawki z cukrem...


Do takich zadań potrzeba co najmniej studiów i habilitacji:

Regulamin RO

Do zakresu działania Rady Osiedla należy :

"1. społeczny nadzór i kontrola nad utrzymaniem we właściwym stanie części wspólnych budynków i terenów Spółdzielni oraz zgłaszanie wniosków w tym zakresie organom Spółdzielni,

2. opiniowanie zasad i metod ochrony osiedla,

3. społeczny nadzór i kontrola nad wykonywaniem pracy przez administratorów, gospodarzy domów, pracowników ochrony i innych pracowników obsługujących dany teren oraz zgłaszanie wniosków do Zarządu Spółdzielni o ich nagradzanie lub karanie,

4. organizowanie pomocy sąsiedzkiej i socjalnej dla osób jej potrzebujących zamieszkałych w domach Spółdzielni,
5. udzielanie pomocy i mediacja w rozwiązywaniu przez Członków spraw sąsiedzkich,
6. wnioskowanie przedsięwzięć remontowych budynków, utrzymania i konserwacji małej architektury oraz infrastruktury dotyczących danego osiedla oraz opiniowanie planów remontów,
7. inicjowanie działań służących zaspokajaniu potrzeb mieszkańców osiedla,
8. opiniowanie zagospodarowania i wykorzystania pomieszczeń wspólnych w budynkach i lokali użytkowych oraz terenów a także miejsc postojowych i parkingowych, rozmieszczenia reklam na terenie osiedli."

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin