Autor |
Wiadomość |
śniegowce |
Wysłany: Śro 21:42, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
Polecam nocnik turystyczny dziecko może spokojnie się wysikać nie zanieczyszczając zieleni |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 14:49, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
ludzie po co tyle pisac, na patio, nie nalezy sikac, dotyczy to dzieci, doroslych oraz zwierzat. Na szczescie nie mam okien na patio ale wielu mieszkancom po prostu wspolczuje, wrzeszczace (bezstresowe wychowanie), sikajace dzieci oraz zwierzeta. Rodzice uczcie dzieci szacunki i godnego zachowania od najmlodszych lat. Chce siku szybko trzeba tlumaczyc i uczyc ze nalezy isc do domu, wrzeszczy jak oszalale uciszac a nie szczesliwie sie usmiechac ze dziecko jest takie beztroskie, dzieci tak wychowane nie potarfia sie odnalesc w szkole lub na studiach nie wszedzie luz jest mile widziany. |
|
|
Borys |
Wysłany: Pon 12:56, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
AS napisał: | Dyskusja o niczym.
Mam wrażenie ,że większość mieszkańców tego bloku, nigdy nie była dzieckiem. Może już zapomnieli z tej starości. Wymienicie mi bloki bez placów zabaw. Bez dzieci.
Jeśli jest kogoś stać niech wybuduje sobie dom. Wtedy pozbędzie się placu zabaw i dzieci.
Straszne zgorszenie sikające dziecko. Na pewno rodzic celowo wyszedł się wysikać z dzieckiem pod okno. Ile raz za dzieciaka zsikaliście się w majtki? Z czego to wynikało? Upartości dziecka, że chce sikać w majtki?
Już czytam posty przeciw frustratów z forum. |
Wreszcie jakiś głos rozsądku.
(Wychodzi na to, że poniektórzy "dorośli" sobie własną piaskownicę urządzili na forum.)
Pozdrawiam |
|
|
Borys |
Wysłany: Pon 12:51, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Borys napisał: | A na razie jest jak w "Rzezi" Polańskiego. Kilku kilku dorosłych pod pretekstem dzieci skacze sobie do gardeł. Bo to chodzi o ten fan, o tę jadkę, o to żeby pokazać że ma się kurka wodna rację. He he ale cyrk. |
Jakie skakniedo gardeł? Owszem, ktoś tu wyskoczył jak Filip z konopi z paragrafami, ale poza tym to po prostu wymiana poglądów jest. |
Wymiana, wymiana. Przerost formy nad treścią. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 10:14, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Borys napisał: | A na razie jest jak w "Rzezi" Polańskiego. Kilku kilku dorosłych pod pretekstem dzieci skacze sobie do gardeł. Bo to chodzi o ten fan, o tę jadkę, o to żeby pokazać że ma się kurka wodna rację. He he ale cyrk. |
Jakie skakniedo gardeł? Owszem, ktoś tu wyskoczył jak Filip z konopi z paragrafami, ale poza tym to po prostu wymiana poglądów jest. |
|
|
Borys |
Wysłany: Pon 9:40, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | AS napisał: | Dyskusja o niczym.
Mam wrażenie ,że większość mieszkańców tego bloku, nigdy nie była dzieckiem. Może już zapomnieli z tej starości. Wymienicie mi bloki bez placów zabaw. Bez dzieci.
Jeśli jest kogoś stać niech wybuduje sobie dom. Wtedy pozbędzie się placu zabaw i dzieci.
Straszne zgorszenie sikające dziecko. Na pewno rodzic celowo wyszedł się wysikać z dzieckiem pod okno. Ile raz za dzieciaka zsikaliście się w majtki? Z czego to wynikało? Upartości dziecka, że chce sikać w majtki?
Już czytam posty przeciw frustratów z forum. |
Ależ my chcemy mieć plac zabaw dla dzieci. A plac zabaw powinien być czysty i bezpieczny. Nie powinien być publiczną toaletą, bo jest to nieestetyczne, ale co więcej niezdrowe i niebezpieczne dla DZIECI.
I pewnie większość z nas kiedyś zsikała się w majtki. Ale tu nie chodzi o dziecko, które się zsikało, tylko o rodzica, który ŚWIADOMIE wysikał dziecko. Ktoś napisał, że może ma mało doświadczenia. No na litość, to dziecko ma TRZY lata, naprawdę nie da się w tak krótkim okresie ogarnąć podstaw opieki i pielęgnacji dziecka?
To za kilka lat będzie jak w tym dowcipie:
Przyjeżdża rano ojciec z synem do przedszkola, wychodzi przedszkolanka i mówi "nie, to dziecko nie chodzi do naszego przedszkola". Jadą do następnego i znowu "nie, to nie jest nasz przedszkolak". Ojciec mówi "no dobrze, spróbujmy w kolejnym", a syn na to "dobrze tato, ale obiecaj, że to już będzie ostatnie, bo zaraz spóźnię się na lekcje". |
A na razie jest jak w "Rzezi" Polańskiego. Kilku kilku dorosłych pod pretekstem dzieci skacze sobie do gardeł. Bo to chodzi o ten fan, o tę jadkę, o to żeby pokazać że ma się kurka wodna rację. He he ale cyrk. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 8:46, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
AS napisał: | Dyskusja o niczym.
Mam wrażenie ,że większość mieszkańców tego bloku, nigdy nie była dzieckiem. Może już zapomnieli z tej starości. Wymienicie mi bloki bez placów zabaw. Bez dzieci.
Jeśli jest kogoś stać niech wybuduje sobie dom. Wtedy pozbędzie się placu zabaw i dzieci.
Straszne zgorszenie sikające dziecko. Na pewno rodzic celowo wyszedł się wysikać z dzieckiem pod okno. Ile raz za dzieciaka zsikaliście się w majtki? Z czego to wynikało? Upartości dziecka, że chce sikać w majtki?
Już czytam posty przeciw frustratów z forum. |
Ależ my chcemy mieć plac zabaw dla dzieci. A plac zabaw powinien być czysty i bezpieczny. Nie powinien być publiczną toaletą, bo jest to nieestetyczne, ale co więcej niezdrowe i niebezpieczne dla DZIECI.
I pewnie większość z nas kiedyś zsikała się w majtki. Ale tu nie chodzi o dziecko, które się zsikało, tylko o rodzica, który ŚWIADOMIE wysikał dziecko. Ktoś napisał, że może ma mało doświadczenia. No na litość, to dziecko ma TRZY lata, naprawdę nie da się w tak krótkim okresie ogarnąć podstaw opieki i pielęgnacji dziecka?
To za kilka lat będzie jak w tym dowcipie:
Przyjeżdża rano ojciec z synem do przedszkola, wychodzi przedszkolanka i mówi "nie, to dziecko nie chodzi do naszego przedszkola". Jadą do następnego i znowu "nie, to nie jest nasz przedszkolak". Ojciec mówi "no dobrze, spróbujmy w kolejnym", a syn na to "dobrze tato, ale obiecaj, że to już będzie ostatnie, bo zaraz spóźnię się na lekcje". |
|
|
AS |
Wysłany: Pon 7:13, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Dyskusja o niczym.
Mam wrażenie ,że większość mieszkańców tego bloku, nigdy nie była dzieckiem. Może już zapomnieli z tej starości. Wymienicie mi bloki bez placów zabaw. Bez dzieci.
Jeśli jest kogoś stać niech wybuduje sobie dom. Wtedy pozbędzie się placu zabaw i dzieci.
Straszne zgorszenie sikające dziecko. Na pewno rodzic celowo wyszedł się wysikać z dzieckiem pod okno. Ile raz za dzieciaka zsikaliście się w majtki? Z czego to wynikało? Upartości dziecka, że chce sikać w majtki?
Już czytam posty przeciw frustratów z forum. |
|
|
Borys |
Wysłany: Nie 20:45, 15 Lip 2012 Temat postu: Re: a nocnik to nie łaska |
|
Anonymous napisał: | Kompletny brak zrozumienia - ojciec wyłączył się z dyskusji nie z powodu krytyki, tylko dlatego że obraża mu się dziecko. Jako matka podziwiam, że zachował się tak spokojnie, bo sama bym nie zdzierżyła, gdyby ktoś, zwłaszcza dorosły wyzywał mojego Antosia od upośledzonych. |
Jako matka protestuję przeciwko prawom dzieci do sikania na placu, na którym potem bawi się inne dziecko. I, w przeciwieństwie do obrażonego ojca niedojrzałego dziecka w wieku lat 3 wiem, że takie dziecko wytrzymuje do własnego nocnika. I, gdyby nie zachowania rodziców i pozwalanie pociechom na wszystko, nikt nigdy nie nazwałby dziecka upośledzonym. Ale jeśli zachowania dziecka tak bardzo odbiegają od zachowań innych dzieci, a wymagania rodziców ograniczają się do wymagania czystości w miejscach, gdzie są ich dzieci bez nauczenia tych dzieci nie zanieczyszczania miejsc z wspólnie wykorzystywanych przez dzieci - nawet przez myśl nie przejdzie, że są to dzieci normalne. Jeśli nie upośledzone, a to się samo narzuca po takich zachowaniach, to przynajmniej niedostosowane[/quote]
He he ale to zabawne. Tatuś napisał, że to incydentalne, że nie chciał. Może rzadko z dzieckiem wychodzi na spacer i brak mu doswiadczenia. A tu z przypadkowego siku pod płotkiem taka burza się zrobiła. Nie ma to jak sezon ogórkowy. A może oprócz protestu wiec urządzić he he. Na przykład pod Urzędem Rady Ministrów. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 18:18, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
Poprostu brak wychowania |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 17:07, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | A w samochodzie albo w autobusie córeczka też ściąga majteczki, żeby natychmiast sie wysiusiać, bo jej sie "zachciało"? |
A na to zacytowane pytanie też nie ma ze strony ojca sensownej odpowiedzi? Bo ono chyba nie jest obraźliwe tylko konkretne, prawda? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:38, 15 Lip 2012 Temat postu: Re: a nocnik to nie łaska |
|
Kompletny brak zrozumienia - ojciec wyłączył się z dyskusji nie z powodu krytyki, tylko dlatego że obraża mu się dziecko. Jako matka podziwiam, że zachował się tak spokojnie, bo sama bym nie zdzierżyła, gdyby ktoś, zwłaszcza dorosły wyzywał mojego Antosia od upośledzonych.[/quote]
Jako matka protestuję przeciwko prawom dzieci do sikania na placu, na którym potem bawi się inne dziecko. I, w przeciwieństwie do obrażonego ojca niedojrzałego dziecka w wieku lat 3 wiem, że takie dziecko wytrzymuje do własnego nocnika. I, gdyby nie zachowania rodziców i pozwalanie pociechom na wszystko, nikt nigdy nie nazwałby dziecka upośledzonym. Ale jeśli zachowania dziecka tak bardzo odbiegają od zachowań innych dzieci, a wymagania rodziców ograniczają się do wymagania czystości w miejscach, gdzie są ich dzieci bez nauczenia tych dzieci nie zanieczyszczania miejsc z wspólnie wykorzystywanych przez dzieci - nawet przez myśl nie przejdzie, że są to dzieci normalne. Jeśli nie upośledzone, a to się samo narzuca po takich zachowaniach, to przynajmniej niedostosowane |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 20:45, 14 Lip 2012 Temat postu: Re: a nocnik to nie łaska |
|
Janeczka napisał: | Kompletny brak zrozumienia - ojciec wyłączył się z dyskusji nie z powodu krytyki, tylko dlatego że obraża mu się dziecko. Jako matka podziwiam, że zachował się tak spokojnie, bo sama bym nie zdzierżyła, gdyby ktoś, zwłaszcza dorosły wyzywał mojego Antosia od upośledzonych. |
Włączył się do dyskusji argumentując, że trzyletnie dzieci mają absolutne prawo sikać na placu. Podpierając się przykładem obszczymurków. Nie dziwne, że się komuś ciśnienie podniosło. Podniosło się za bardzo i poleciał nieadekwatny komentarz - to fakt. Niemniej jednak w żaden sposób to nie umniejsza niefrasobliwości ojca, który "wysadza" dziecko na placu zabaw. To właśnie z tak wychowywanych dzieci wyrastają potem ludzie, którzy nie mają zahamowań, żeby nagłe potrzeby załatwiać tam, gdzie akurat się znajdują. |
|
|
Niki |
Wysłany: Sob 15:47, 14 Lip 2012 Temat postu: Re: a nocnik to nie łaska |
|
eiti85 napisał: | bez przesady. Masz Pan upośledzone od małego dziecko wychowane wg zasady chcę to robię. Do takich jak Pan doskonale pasuje stwierdzenie,ze trzeba ubić zanim zniesie jaja. Patologia dziedziczna |
KODEKS KARNY
Art.216 Znieważanie osoby
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. |
|
|
Janeczka |
Wysłany: Sob 15:34, 14 Lip 2012 Temat postu: Re: a nocnik to nie łaska |
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | eiti85 napisał: | bez przesady. Masz Pan upośledzone od małego dziecko wychowane wg zasady chcę to robię. Do takich jak Pan doskonale pasuje stwierdzenie,ze trzeba ubić zanim zniesie jaja. Patologia dziedziczna |
Spodziewałem się większej dojrzałości od adwersarzy a widzę, że to forum służy do tego aby sobie jedynie ulżyć. Odcinam się od dalszej dyskusji, a kto chce niech .............. dalej. |
Przychodzi Pan z tezą "dorosłe obszczymurki szczają to moje dziecko też może" i obraża się na niedojrzałość dyskutantów? Interesujące podejście. |
Kompletny brak zrozumienia - ojciec wyłączył się z dyskusji nie z powodu krytyki, tylko dlatego że obraża mu się dziecko. Jako matka podziwiam, że zachował się tak spokojnie, bo sama bym nie zdzierżyła, gdyby ktoś, zwłaszcza dorosły wyzywał mojego Antosia od upośledzonych. |
|
|