 Wysłany: Sob 19:47, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|||
Słusznie. Niby obniżka, ale tak naprawdę to podwyżka, tylko zaliczki spadły. |
|||
| Wysłany: Sob 17:59, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
| Koszty już rosna, mimo że niby są obniżki.
Niedawno Ślązak chwalił się w ulotkach że koszty zależne od SM nie rosły, no i właśnie wzrosły. |
|
| Wysłany: Pią 19:07, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
| Pewnikiem każdy bogatszy już się przewłaszczył i jest pewien że problemy go ominęły szerokim łukiem, ale to pewnie dopiero poczatek kosztów zaplanowanych do uwolnienia się. Zapewne, zgodnie z najlepszym scenariuszem - oczywiście nie dla nas - ścieszka będzie kręta i na każdym zakręcie dopłata. Suma końcowa naszych wpłat będzie adekwatna do podjetych przez nas działań. Na dzień dzisiejszy, po ostatnich głosowaniach oceniam, że brak aktywności członków oznacza też brak świadomości co stracą. Może ktos zacny by opisał dokładnie jakie sa możliwe konskwencje dalszej inercji z naszej strony.
Do tych uwłaszczonych mam pytanie. Czy mieszkanie uwłaszczone razem z miejscem postojowym? O, miejsce postojowe nie uwłaszczone? O, jak to możliwe? |
|
| Wysłany: Pią 12:05, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|||
To prawda. Kilkuosobowa RO nie jest w stanie decydować i działać za całe osiedle, a poza tym jest kompletnie ignorowana przez zarząd i administratora. W założeniu rada osiedla to miał być organ składający się z ludzi prezesa, którzy na każdym osiedlu miał pilnować wytycznych władz spóldzielni, natomiast gdy w radzie znalazły się osoby chcące działać samodzielnie i tworzyć we współpracy z mieszkańcami prawdziwy samorząd, wtedy zostały zignorowane przez władze, a co grosza przez samych mieszkańców, nieraz wręcz obrzucane błotem, na tym chociażby forum. |
|||
| Wysłany: Pią 10:27, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
| problem polega na tym ze nie ma zadnej jednosci wsrod mieszkancow co pokazaly dobitnie ostatnie wydarzenia, kazdy liczy ze sprawa zajmie sie ten drugi bo nie ma czasu, bo sie nie chce bo w sumie jest zadowolony. Troche zawieruchy bylo po podwyzkach 1 zl, ale teraz jest znowu slicznie i pieknie, dlaczego nikt praktycznie nie przychodzil na spotkania RO, dlaczego nikt nie pisał pism ktore RO mogłaby zlozyc w spoldzielni, dlaczego nie bylo zadnych wnioskow, fajnie jest sobie pisac na anonimowym forum ale jak przychodzi do dzialania to juz daleka droga, Proponuje zatem przestac narzekac do momentu pewnosci ze czas cos zrobic i to zrobic - jeszcze od narzekania zaden problem sie nie rozwiazal, pozdrawiam serdecznie i w ramach zyczen swiatecznych zycze przemyslenia pewnych spraw i zastanowienia sie czy aby kazdy z nas w penym sensie nie przylozyl sie do obecnej sytuacji. Prosze nie pisac nie wyzywac mnie itd nie bede sie w tej sprawie wiecej wypowiadac | |
| Wysłany: Śro 11:52, 04 Kwi 2012 Temat postu: oprogramowanie |
|
| A po czwarte zakup oprogramowania i budowa serwisu to doskonała okazja do dalszego wyprowadzania kasy ze spóldzielni, jaks ie zarzadza taka kasa to mozna krasc legalnie | |
| Wysłany: Śro 10:04, 04 Kwi 2012 Temat postu: "NASZE SPRAWY" |
|
| Do skrzynek pocztowych na osiedlu Lubelska (a pewnie i na innych osiedlach też) wrzucili wczoraj bardzo interesującą ulotkę pt NASZE SPRAWY. Ma być to zajawka wznowienia ukazującego się kiedyś pisma pod takim samym tytułem tylko w wersji elektronicznej. Wstępniak podpisany przez Rumcajsa pokazuje demagogii ciąg dalszy. Oczywiście nieśmiertelny temat jaki to zarząd spółdzielni wspaniały ale ciągle gnębiony przez donosy niektórych lokatorów do prokuratur, nadzoru budowlanego, urzędów skarbowych etc. I płacz nad koniecznością kserowania tysięcy dokumentów. No cóż, gdyby zarząd spółdzielni dbał o swoich członków a nie o własne stołki (czytaj: d..py) z pewnością nie byłoby powodów do lamentu.
Najciekawszą jednak sprawą jest zamieszczony na ostatniej stronie formularz do tzw akredytacji. Jak wypełnisz lokatorze ten formularz podając imię, nazwisko, email i nr telefonu oraz swoją lokalizację to będziesz otrzymywał elektroniczną wersję tego pisemka. Z pozoru sprawa czysta i jasna. Po chwili zastanowienia widać jednak bardzo wyraźnie, że zarząd szuka możliwości nowej formy wyprania nam mózgów. Najlepszą i najtańszą formą dotarcia do mieszkańców jest przekazanie informacji w wersji elektronicznej. Tylko po co chce aż tak spersonalizować możliwość przekazywanych informacji. Wyjaśnienie jest proste: po pierwsze:dostarczane w ten sposób informacje będą mogły wpływać w sposób selektywny - dla każdego osiedla i dla każdego mieszkańca osobno, co pozwoli na ich kontrolę i sterowanie czyli pranie mózgu szczególnie przed kolejnym Walnym Zgromadzeniem. po drugie: przekazywanie selektywnych informacji ma doprowadzić do rozbicia powstałej i rozwijającej się solidarności członków spółdzielni a przez to skłócenie ze sobą poszczególnych osiedli, budynków i poszczególnych lokatorów po trzecie: pozwoli zarządowi na wyłowienie numerów IP naszych komputerów i poznanie KTO pisze posty na forach niezależnych dotyczących spraw spółdzielni, zarządu i rady nadzorczej Zarządzie, jeżeli masz czyste intencje to po prostu zbuduj stronę spółdzielni z prawdziwego zdarzenia, na której zamieszczaj wszystkie ważne informacje, wszystkie teksty uchwał, sprawozdania z bieżącej pracy zarządu, kalkulacje opłat jakie ponosimy, może nawet opisy kolejnych przewał robionych wspólnie z MW itp. Taką stronę do której będą mieli dostęp wszyscy członkowie spółdzielni bez ograniczeń i selekcji. Będzie to znacznie tańsze niż zakup specjalnego oprogramowania do selekcjonowania tego co chcecie wtłoczyć do naszych głów. Natomiast ten sposób jaki wybrałeś pokazuje, że wasze chore umysły nie są już w stanie funkcjonować normalnie, dla dobra spółdzielców, tylko są przepełnione nienawiścią do nas i żądzą irracjonalnej zemsty za ujawnianie waszych błędów i nadużyć. Szanowni Członkowie SM Pax! nie dajmy się nabrać na kolejny numer zarządu bo tą drogą na pewno nie dostaniemy prawdziwej i rzetelnej informacji o spółdzielni. |
|