Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 20:28, 27 Lut 2012    Temat postu:

Wierzyciel będzie z nami do końca, naszego lub SM PAX.
Nie wiem co nastąpi wcześniej.
W końcu nie ma lepszego interesu jak strzyc beczące stado owiec, które dobrowolnie się pchają pod nożyce.
Gość
PostWysłany: Pon 19:46, 27 Lut 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:
Właśnie na tym polega ten myk zarządu, zrobili tak byśmy siedzieli w kieszeni Wójcickiego.
I do tej pory grzecznie siedzieliśmy, a oni spokojnie spijali śmietankę.
Straszona nas długami, odsetkami , a my się baliśmy.
teraz pokazali to porozumienie właśnie po to by były takie dyskusje.
przecież warto poczekać jeszcze rok. Niech się jeszcze nażrą naszym kosztem, ale może uda się pozbyć wierzyciela.
Ale to trochę błędne rozumowanie bo Wójcicki nie po to kupił ten dług , by się zadowolić namiastka jego spłaty. On chce z tego wyciągnąć jak najwięcej, a nas ma gdzieś. Tu się liczy kasa, a nie rycerskie umowy itp.
Ale widzę że wy dalej sie łudzicie i wierzycie w uczciwość, tylko kogo?


Otóż to, nie po to sobie wierzyciel w spólce Administrator umościł miejsce do 2012 r. żeby wyjść po roku.

On zawsze może zerwać umowę kiedy tylko chce i tak zrobi, a potem powie, że to nasza wina. Nawet nie wiem jakbyś cicho siedział i płacił grzeczne czynsz, on i tak to zrobi, bo ma 19 mln. do pobrania a nie 4, po co wiec miałby rezygnować przedwcześnie.
Gość
PostWysłany: Pon 19:33, 27 Lut 2012    Temat postu:

Właśnie na tym polega ten myk zarządu, zrobili tak byśmy siedzieli w kieszeni Wójcickiego.
I do tej pory grzecznie siedzieliśmy, a oni spokojnie spijali śmietankę.
Straszona nas długami, odsetkami , a my się baliśmy.
teraz pokazali to porozumienie właśnie po to by były takie dyskusje.
przecież warto poczekać jeszcze rok. Niech się jeszcze nażrą naszym kosztem, ale może uda się pozbyć wierzyciela.
Ale to trochę błędne rozumowanie bo Wójcicki nie po to kupił ten dług , by się zadowolić namiastka jego spłaty. On chce z tego wyciągnąć jak najwięcej, a nas ma gdzieś. Tu się liczy kasa, a nie rycerskie umowy itp.
Ale widzę że wy dalej sie łudzicie i wierzycie w uczciwość, tylko kogo?
Gość
PostWysłany: Pon 18:19, 27 Lut 2012    Temat postu:

W sumie przy upadłości i tak nas syndyk by orżnął na swoje wynagrodzenie i ciągnął by kasę on zamiast wierzyciela, ale to nie zmienia faktu, że zarząd w 2009 r poddał się grzecznie i ulegle podpisując oświadczenie o poddaniu się egzekucji, tym samym działał na naszą szkodę. Czy musiał to robić i godzić się na obciążenia hipotek, przez co dziś ludzie muszą płacić haracz żeby się przewłaszczyć. Wynika z tego, że ten akt not, uprawniał też do wydania przez sąd tytułu wykonawczego do wejścia na nasze opłaty.

Jednak w tej sytuacji czemu jest aż trzech członków zarządu na których płacimy, podczas gdy administrowaniem zajmuje się spólka Administrator pobierająca te 40 gr./m2 ??????!!!!!!

Skąd mamy pewność, że co miesiąc zarząd wysupła te 250 tyś, na kolejną spłatę raty długu?

A to są wszystko skutki nie rozliczenia przez obecny zarząd i wszystkie po drodze rady nadzorcze poprzedniego zarządu który posprzedawał lokale po zaniżonej cenie, a może nawet była defraudacja, bo dlaczego skoro wszyscy zapłacili za swoje mieszkania z nawiązką, bo jak wiadomo ostateczne rozliczenia były zawyżone, to czemu teraz nie ma kasy na zapłacenie wierzycielowi.

Obecny zarząd i rady nadzorcze z panem TS w roli głównej widać chroniły i chronią działania poprzedniego zarzadu . Do prokuratury nie oni przecież składali doniesienia, ale członkowie, a to właśnie ten zarząd a w szczególności rada nadzorcza powinni w imieniu nas wszystkich to zrobić - rozliczyć poprzedni zarząd, gdyż oni dysponowali wiedzą i mieli dostęp do papierów.
Gość
PostWysłany: Pon 16:31, 27 Lut 2012    Temat postu:

Marek_ napisał:
Anonymous napisał:

Dlaczego w takim razie nie poczekać ten rok, aż się umowa wypełni i wtedy prowadzić wojnę z zarządem do upadłości spółdzielni włącznie?


Brzmi to mniej więcej tak:
Dajmy się jeszcze przez rok spokojnie okradać, potem ogłosimy upadłość.
Ciśnie się na to pytanie: Czemu nie dziś?
To co zaoszczędzimy to nasze!

Ale ja nie namawiam do upadłości, namawiam do daleko idących zmian.


Jeżeli za rok odpadłyby problemy z roszczeniami Wójcickiego, to warto się przez ten rok przemęczyć. Bo mimo wszystko lepiej dać mu 4 niż 19.

A daleko idących zmian teraz się przeprowadzić pewnie i tak nie uda. Bo jest Wójcicki z jego batem. Jeżeli ma w porządku papiery dotyczące tego długu to nawet pójście do sądu nic nie da. Zapłacić trzeba będzie.
Marek_
PostWysłany: Pon 15:21, 27 Lut 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:

Dlaczego w takim razie nie poczekać ten rok, aż się umowa wypełni i wtedy prowadzić wojnę z zarządem do upadłości spółdzielni włącznie?


Brzmi to mniej więcej tak:
Dajmy się jeszcze przez rok spokojnie okradać, potem ogłosimy upadłość.
Ciśnie się na to pytanie: Czemu nie dziś?
To co zaoszczędzimy to nasze!

Ale ja nie namawiam do upadłości, namawiam do daleko idących zmian.
Gość
PostWysłany: Pon 13:42, 27 Lut 2012    Temat postu:

A jaka jest gwarancja że zarząd dotrzyma tej umowy?
Po roku z uwagi na niedotrzymanie warunków tej umowy przez zarzad ( oczywiście z przyczyn całkowicie od nich niezależnych i przy wykazaniu maksimum dobrej woli) pojawi się następna umowa, a dług będzie wynosił znów 19 milionów.

Pytanie jest inne, jak długo damy się jeszcze okradać , mamić, straszyć, i obrażać, płacąc za to z własnych ciężko zarobionych pieniędzy.

w przeszłości tez miało być pięknie, a porozumienie z wierzycielem gwarantowało bark obciążeń na hipotekach gruntów i niezbywalność spółki Pax Administrator.
A co mamy dzisiaj?
Gość
PostWysłany: Pon 12:28, 27 Lut 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:
Tytuł egzekucyjny, który ma wierzyciel istnieje od 2009.
To na jego podstawie zajęli nasze hipoteki na 19 mln.

Teraz wymachują nim, strasząc ze zajmą nasze opłały.

A niech spróbują, wtedy będzie to koniec dla zarządu i dla wierzyciela

Spójrzmy na to realnie. Przecież wierzyciel boi się upadłości i chciałby okupować spółdzielnię jak tylko długo może, natomiast zerwanie porozumienia, zagarnięcie naszych opłat byłyby ostatnim ich posunięciem.

Sprawa polega na tym, że dług wynosi jeszcze 19 mln. ale w ostatnim porozumieniu z grudnia wierzyciel zszedł do 4 mln pod warunkiem, ze zarząd będzie spłacał 250 tyś miesiecznie i nie pogorszy się sytuacja finansowa spóldz. a także jeżeli nikt nie wniesie o upadłość. To ma trwać przez rok.
Oczywiście w ciagu roku okaże się, że to my wichrzyciele uniemożliwilismy dotrzymania warunków porozumienia i znów będzie do spłacenia 19 mln, a że tak będzie widać z umowy z Administratorem, gdzie wierzyciel zapewnił sobie byt do 2012 r

Trzeba im uniemożliwić to żerowanie na nas.
Spółka Administrator bierze 40 gr. m2 wynagrodzenia za administrowanie, czyli następna gęba do wyżywienia. To tak jakbyśmy mieli 4 członka zarzadu.


Dlaczego w takim razie nie poczekać ten rok, aż się umowa wypełni i wtedy prowadzić wojnę z zarządem do upadłości spółdzielni włącznie?
nowi
PostWysłany: Pon 11:46, 27 Lut 2012    Temat postu:

Ale z tego co wiemy juz to chyba nielegalne niezgodne z prawem jest aby obca teraz juz firma Administrator Pax zarzadzala naszymi wpłatami, czy to jest brane pod uwage?
Gość
PostWysłany: Pon 11:30, 27 Lut 2012    Temat postu:

Tytuł egzekucyjny, który ma wierzyciel istnieje od 2009.
To na jego podstawie zajęli nasze hipoteki na 19 mln.

Teraz wymachują nim, strasząc ze zajmą nasze opłały.

A niech spróbują, wtedy będzie to koniec dla zarządu i dla wierzyciela

Spójrzmy na to realnie. Przecież wierzyciel boi się upadłości i chciałby okupować spółdzielnię jak tylko długo może, natomiast zerwanie porozumienia, zagarnięcie naszych opłat byłyby ostatnim ich posunięciem.

Sprawa polega na tym, że dług wynosi jeszcze 19 mln. ale w ostatnim porozumieniu z grudnia wierzyciel zszedł do 4 mln pod warunkiem, ze zarząd będzie spłacał 250 tyś miesiecznie i nie pogorszy się sytuacja finansowa spóldz. a także jeżeli nikt nie wniesie o upadłość. To ma trwać przez rok.
Oczywiście w ciagu roku okaże się, że to my wichrzyciele uniemożliwilismy dotrzymania warunków porozumienia i znów będzie do spłacenia 19 mln, a że tak będzie widać z umowy z Administratorem, gdzie wierzyciel zapewnił sobie byt do 2012 r

Trzeba im uniemożliwić to żerowanie na nas.
Spółka Administrator bierze 40 gr. m2 wynagrodzenia za administrowanie, czyli następna gęba do wyżywienia. To tak jakbyśmy mieli 4 członka zarzadu.
Gość
PostWysłany: Pon 8:53, 27 Lut 2012    Temat postu:

Jak to czasem nazwiska świetnie pasują do osób. Np. Sobieraj.
I tak przez wieki sobie raj robili kosztem innych.
T.RAJSOBIErobie
PostWysłany: Pon 8:26, 27 Lut 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:
Chyba chodzi jednak o ten zapis umowy.
Cytat:
Wierzyciel będzie uprawniony do wypowiedzenia niniejszego Porozumienia ze skutkiem natychmiastowym w każdym przypadku gdy na skutek jakiegokolwiek zdarzenia faktycznego lub prawnego dojdzie do pogorszenia sytuacji finansowej SM „PAX" w porównaniu z sytuacją istniejąca na dzień podpisania niniejszego Porozumienia, które może spowodować niebezpieczeństwo niewypłacalności SM „PAX", a także w przypadku złożenia przez kogokolwiek wniosku o ogłoszenie upadłości SM „PAX", który będzie dawał uzasadnione podstawy do ogłoszenia upadłości Spółdzielni. SM „PAX" zobowiązuje się do niezwłocznego powiadomienia Wierzyciela o zaistnieniu każdego z w/w zdarzeń.

Poniewaz pan T.Sobieraj ma kłopoty ze zrozumieniem, to wyjaśniam że ten zapis w umowie mówi o tym że jeśli cokolwiek nie spodoba się wierzycielowi to wypowiada umowę , a wiec całe zabezpieczenie o którym pan pisze jest nic nie warte.

Tak sporządzona umowa jest oddaniem naszych wpłat eksploatacyjnych uznaniowo wierzycielowi.
Sytuacja finansowa SM zmienia się dynamicznie cały czas. A wierzyciel może uznać wszystko za zmianę sytuacji finansowej spółdzielni. Skoro próba zmiany Rady Nadzorczej w sposób demokratyczny i zgodny z prawem była argumentem do takich działań , to np. brak absolutorium dla zarządu będzie pewnie wystarczającym powodem do zerwania porozumienia, a co za tym idzie zabrania naszych opłat eksploatacyjnych w celu pokrycia z nich długu.
A ta umowa , a także umowy z Pax administrator,( bez wspominania innej działalności zarządu) są powodem by zarząd tego absolutorium nie dostał.

Ta umowa to straszak by pozostawić sprawy spółdzielni w takim stanie jak teraz, by grupa sprawująca władzę dalej te władze sprawowała, by nie przeszkadzać w ich mętnych interesach i dalej płacić i siedzieć cicho.

Ale pewnie tego pan T.Sobieraj też nie zrozumie.
jankazik
PostWysłany: Nie 23:55, 26 Lut 2012    Temat postu: Re: Opłaty eksploatacyjne

T.Sobieraj napisał:

Zaś wspomniani powyżej "Goście" i inni, mogliby też przytoczyć fragmenty dokumentów mówiące o tym, jak to pod wpływem nieodpowiedzialnych działań części Członków SM "Pax", Wierzyciel dla ochrony swych interesów i realizacji programu spłaty zadłużenia, musiał przejąć sp-kę "Administrator Pax". Choć są to już rzeczy znane, m.in. z listu Wierzyciela, warto je przypomnieć, właśnie dla jasności sytuacji.


Zawsze staram się być w miarę kulturalny w swoich wypowiedziach ale czasami trudno wytrzymać i trzeba zaświecić jasną cholerą w parszywy pysk.
Panie T.Sobieraj, pańska zacytowana wyżej wypowiedź świadczy, że jesteś pan intelektualnym eunuchem pozbawionym honoru i wiedzy, niegodnym ani podania ręki ani nawet splunięcia w krzywy ryj. Prezentujesz pan taki sam knajacki sposób myślenia jak ta banda, która jest (jeszcze) u władzy. Styl typowo komunistyczny "tylko my mamy rację". Uświadom sobie niedojdo intelektualna, że członkowie SM Pax rozpoczęli działania w celu odzyskania spółdzielni dla siebie, odebrania jej z rąk przestępców. I nikt nas w tym nie zatrzyma. Takie są prawa historyczno-społeczne. Każda znienawidzona władza wcześniej czy później o tym się przekonuje. A tzw wierzyciel niech się zastanowi dopóki ma jeszcze czas.
T.Sobieraj
PostWysłany: Nie 23:22, 26 Lut 2012    Temat postu: Opłaty eksploatacyjne

Szanowni Państwo - Mieszkańcy Osiedla Stryjeńskich 19.
A może to "Goście" i inni, przytaczający kolejne zatrważające cytaty, przedstawią Państwu również §6 Porozumienia w sprawie spłaty zadłużenia z dnia 15.12.2012 r. pomiędzy MWFG a SM "Pax", w który m.in. zapisano gwarancje o wykorzystaniu środków tylko na zarządzanie nieruchomościami Sp-ni? W przeciwnym razie zachodzi obawa, że powstanie podejrzenie, iż fragmenty dokumentów dobierane są celowo tylko aby siać zamęt.
Ponieważ nie jestem upoważniony do upublicznienia w/w dokumentu, zwrócę się o to z prośbą do Sp-ni, może to wyjaśni sytuację.
Zaś wspomniani powyżej "Goście" i inni, mogliby też przytoczyć fragmenty dokumentów mówiące o tym, jak to pod wpływem nieodpowiedzialnych działań części Członków SM "Pax", Wierzyciel dla ochrony swych interesów i realizacji programu spłaty zadłużenia, musiał przejąć sp-kę "Administrator Pax". Choć są to już rzeczy znane, m.in. z listu Wierzyciela, warto je przypomnieć, właśnie dla jasności sytuacji.
Na koniec, co do faktycznego znaczenia zapisów, dosłownie oznaczają one tyle, że możemy tu dalej sobie deliberować. Ale jak nie wniesiemy opłat eksploatacyjnych, to nie tylko MWFG, który wprowadzi kolejne sankcje, ale także SPEC, STOEN, MPWiK itd. mieć będziemy na "karku", a na dodatek ciemno, zimno i "sucho" w mieszkaniach.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Gość
PostWysłany: Nie 10:32, 26 Lut 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:
Panie Sobieraj oprosimy o wyjaśnienie co ten zapis w umowie z wierzycielem faktycznie oznacza.


Pewnie sam nie wie.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin