Autor Wiadomość
kgor
PostWysłany: Nie 23:16, 25 Lis 2007    Temat postu:

Powracający temat o ochronie. dziś rano, pod zadaszeniem (obudowanym luxferami) najpewniej spał bezdomny. Wczesnym rankiem nakładał na siebie plecak. Na środku stała ogromna kałuża moczu. Ochrony nikt nie widział mimo, że było uż widmo - ok. 7.30-40. Mój pie nieobronny, więc sprawdzać nie weszłam.
Panowie z ochrony - może zamiast spać w nocy obeszlibyście patio. To był obcy facet
Gość
PostWysłany: Pią 0:47, 09 Lis 2007    Temat postu:

bo sie boi
kgor
PostWysłany: Czw 20:56, 25 Paź 2007    Temat postu:

Dzisiaj, około 17 widziałam 3 meneli na osiedlu - chodzili w okolicach śmietnika klatka D, potem furtka. Ochrony nie widziano
K&M
PostWysłany: Nie 2:09, 21 Paź 2007    Temat postu:

Dziś w nocy ok godz. 1.30 stojąc na balkonie, widziałam przeskakującego przez bramę główną jakiegoś chłopaka, który po przejściu otworzył furtkę dziewczynie Rolling Eyes
Gdzie zatem w tym czasie był pan ochroniarz?? Shocked Shocked
Gość
PostWysłany: Wto 8:24, 16 Paź 2007    Temat postu:

Nasza ochrona zmniejszyła sie do dwoch Panow.Ciekawe czy przełoży sie to na wysokość opłat w czynszu za ochrone
Gość
PostWysłany: Pią 14:39, 30 Mar 2007    Temat postu:

wesoły romek napisał:
No i czemu mnie to nie śmieszy i nie dziwi...

polecam do poczytania!

http://wiadomosci.onet.pl/1511618,11,item.html


U nas byłoby pewnie odwrotnie.
wesoły romek
PostWysłany: Pią 12:23, 30 Mar 2007    Temat postu:

No i czemu mnie to nie śmieszy i nie dziwi...

polecam do poczytania!

http://wiadomosci.onet.pl/1511618,11,item.html
Gość
PostWysłany: Sob 22:39, 09 Gru 2006    Temat postu:

Wkurzają mnie wszelkie reklamy, które zastaję pod drzwiami, albo wiszące na klamce. Dzisiaj młody człowiek, który to roznosił, miał pecha, bo otworzyłam drzwi akurat w momencie, kiedy kładł je na mojej wycieraczce. Na proste pytanie kto go tu wpuścił, odpowiedział - ochrona. To po jaka cholerę my tu mamy jakieś karty i kody, jak de facto każdy może wejść?

Od administratora forum:
część wiadomości z tego wątku została przeniesiona do tematu dot. monitoringu i zamknięcia osiedla.
mieszkaniec kl. A
PostWysłany: Pią 23:44, 08 Gru 2006    Temat postu:

Witam
Tak się składa że parkujemy samochód w sąsiedztwie ochrony i zaobserwowaliśmy kilka ciekawych faktów:
1."ochroniarze" sikają do kratek w garażu, zatem codziennie rano jesteśmy zmuszeni do wąchania smrodu.
2.w tejże kanciapie odbywają się żywe dyskusje zapewne suto zakrapiane, nagminnie czuć od nich alkohol
3.pewnego dnia pewien ochroniarz wsiadł do windy na poziomie -1 jadąc na -2 (paranoja) z zapalonym papierosem w ręku i nie raczył odpowiedzieć nawet "dzień dobry"
4.kiedyś zaspany"dowódca" ochrony oznajmił mi, że nie "jestem u siebie w domu i nie zamierza dzwonić po straż miejską"
SZLAG NIECH TRAFI TAKĄ OCHRONĘ!
Przyśpiewka
PostWysłany: Wto 12:37, 28 Lis 2006    Temat postu:

Mam ja klucyk do mieszkania
gdy tam idę ochrona mnie gania.
Tłumaczę Panu że żona tu mieszka,
a on na to że to znana śpiewka.
Gdy legitymuję się, że to moje,
odpiera że niepotrzebnie się boję.
Gość
PostWysłany: Pon 14:36, 27 Lis 2006    Temat postu: Re: dobro osiedla - szkoda gadać / o ochronie/

sasiadka napisał:
Witam, witam - nie ukrywam, ale specjalnie weszłam na Waszą stronę, gdyż chciałam wiedzieć, czy mamy jednakowe problemy. ja mieszkam na Rzymowskiego i naszymi pieniędzmi dysponują tak samo i te same osoby w Zarzadzie zna Narbutta.
Muszę jednak przyznać, że z przyjemnością odnoszę się do faktu, jak dużo osób u Was włącza się do dyskusji - to miłe. Fakt, że ''nasz domek'' jest dużo mniejszy /tylko 60 parę mieszkań/ ale wiele problemów mamy takich samych.
Jednak do napisania skłoniło mnie ''bezpieczne osiedle''.
Od jakiegoś czasu Panowie prezesi usiłują namówić nas na zatrudnienia firmy ochroniarskiej. Poza małymi incydentami, w czasach kiedy garaż nie był zamykany automatycznie, nic złego na Osiedlu się nie dzieje /odpukać !/.

Teraz, kiedy poczytałam sobie o Waszych ''ochroniarzach'' widzę, że dobrze zrobiłam szukając coś na ten temat pod hasłem PAX-u.

Kochani, dzięki !!!
Pozdrawiam


Niech Bóg broni, droga Pani, aby spóldzielnia wzięła w swoje ręce organizowanie ochrony i całego systemu zamkniętego osiedla u Was na Rzymowskiego.
Skończy sie tak jak u nas na Stryjeńskich, kompletną samowolką zarzadu i administracji bez konsultacji z mieszkancami.
Weźcie sobie sami jakąś firmę ochroniarską i podpiszcie z nią umowę. Jak nie będzie spełniała oczekiwań, będziecie mogli ją zwolnić.
Firma ochroniarska na Stryjeńskich słucha i wykonuje polecenia tylko spólzielni, a nasze zdanie ich nie interesuje, bo jak twierdzą, my ich nie zatrudniamy.
sasiadka
PostWysłany: Pon 4:04, 27 Lis 2006    Temat postu: dobro osiedla - szkoda gadać / o ochronie/

Witam, witam - nie ukrywam, ale specjalnie weszłam na Waszą stronę, gdyż chciałam wiedzieć, czy mamy jednakowe problemy. ja mieszkam na Rzymowskiego i naszymi pieniędzmi dysponują tak samo i te same osoby w Zarzadzie zna Narbutta.
Muszę jednak przyznać, że z przyjemnością odnoszę się do faktu, jak dużo osób u Was włącza się do dyskusji - to miłe. Fakt, że ''nasz domek'' jest dużo mniejszy /tylko 60 parę mieszkań/ ale wiele problemów mamy takich samych.
Jednak do napisania skłoniło mnie ''bezpieczne osiedle''.
Od jakiegoś czasu Panowie prezesi usiłują namówić nas na zatrudnienia firmy ochroniarskiej. Poza małymi incydentami, w czasach kiedy garaż nie był zamykany automatycznie, nic złego na Osiedlu się nie dzieje /odpukać !/.

Teraz, kiedy poczytałam sobie o Waszych ''ochroniarzach'' widzę, że dobrze zrobiłam szukając coś na ten temat pod hasłem PAX-u.

Kochani, dzięki !!!
Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Pią 7:53, 17 Lis 2006    Temat postu:

karty nic tu nie pomogą bo to nasza młodzież i jej "goście"robią syf na osiedlu.może jeszcze zasieki i pola minowe.
Gość
PostWysłany: Czw 18:30, 16 Lis 2006    Temat postu:

Dzisiaj bramy naszego osiedla - szeroko otwarte
Czyżby coś się zepsuło?
gosc
PostWysłany: Pon 15:29, 18 Wrz 2006    Temat postu: zamkniecie

chyba ktoś zapomina dlaczego w Polsce tak popularne są zamkniete osiedla....

w państwach skandynawskich nie zamyka sie drzwi od domów.... szwajcarii samochodów.... a u nas jest problem znacznie szerszy bo jeszcze z budynków kradną i jak nie zamkniesz osiedla to żarówki giną - kontakty/częsci metalowe sie komus podobają...

dlatego ja sie ciesze że osiedle będzie zamkniete - i BEDĄ na nim przebywać Mieszkańcy i ICH goście -

tylko wtedy zwróćcie uwage że wtedy zniczczenia to "Nasza zasługa" i równiez wsród nas są bałaganiarze i wandale (gówniaż jeżdżący motorynką... wyrywający domofony....)
takze my sami równiez się pilnujmy i szanujmy nasze mienie....

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin