Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 22:22, 11 Maj 2010
Temat postu: :-/.
najlepsze rozwiązanie jak przyłapany na gorącym uczynku to od razu zawstydzić delikwenta.
Ale to jest porażka żeby s...ć kurde ludziom pod oknami.No Dzień Świra...
kgor
Wysłany: Wto 18:39, 11 Maj 2010
Temat postu:
Czy można nauczyć sprzątania po sobie osobę, która wysadza dziecko na trawę na patio! Czyżby dziecięce g... nikogo nie brudziły a zapach miały iście z perfumerii?
Oczywiście pan po dziecku nie posprzątał
Gość
Wysłany: Sob 18:35, 08 Maj 2010
Temat postu:
Mieszkm w klatce B. Panu Mariuszowi nie mogę nic zarzucić, za to sąsiadom wiele...
Kiedy wreszcie ludzie nauczą się po sobie sprzątać?
K&M
Wysłany: Sob 21:27, 24 Kwi 2010
Temat postu:
Czy mi się zdaje czy para młodych sprzątaczy już tu nie pracuje??
Prascovia
Wysłany: Nie 20:08, 31 Sty 2010
Temat postu:
Sabina napisał:
Podobno PAX ma sprawę w sądzie dot. zwolnienia poprzednich ludzi sprzatających nasze osiedle. Ciekawe kto znów za to zapłaci?
Za co, za przegraną sprawę w sądzie pracy( konkretnie o kary)? Jeszcze nic nie wiadomo i nie ma co krakać.
Jak Pani już będzie wiedziała na pewno, to proszę dać znać.
K&M
Wysłany: Nie 15:49, 31 Sty 2010
Temat postu:
Ciekawe o co ta sprawa??
Gość
Wysłany: Sob 19:37, 30 Sty 2010
Temat postu:
Podobno PAX ma sprawę w sądzie dot. zwolnienia poprzednich ludzi sprzatających nasze osiedle. Ciekawe kto znów za to zapłaci?
K&M
Wysłany: Czw 11:17, 28 Sty 2010
Temat postu:
W takim razie może wszyscy napiszmy lub zadzwońmy do spółdzielni
Jeśli to miało by przynieśc jakiś skutek to warto
A co do sprzatania kletek to ja mieszkam w klatce C i od dawna nie było tu sprzątane
Prascovia
Wysłany: Śro 11:34, 27 Sty 2010
Temat postu:
gosianowak00 napisał:
Drodzy współlokatorzy,
ja również jestem zaniepokojona zaniedbaniem czystości jakie ma miejsce na naszm osiedlu. Wczoraj przeczytałam na klatce informację, co, kiedy , jak często jest sprzątane w naszym bloku. Ani jeden z tych punktów nie jest zgodny z prawda od kiedy ta młoda para ludzi sie tym zajmuje. Np. zamiatanie komór śmietników - w każdy dzień roboczy, mycie i dezynsekcja - raz w tygodniu - BZDURA od miesiąca przyglądam sie temu i śmietniki jak były brudne tak są cały czas. Jeśli chodzi o zamiatanie i mycie klatek, jest to robione mało solidnie i na tzw. "odwal się". Z windami i drzwiami wejściowymi do i na klatkę jest dokładnie tak samo. Płacimy za to swoje pieniądze, a takie zaniedbanie może mieć niestety skutki takie jak np. zarobaczenie bloku. Czy ktoś może coś z tym zrobić, czy Rada osiedla nie jest na tyle kompetentna by móc o to zadbać.?
Pozdrawiam,
Gosia - klatka F
Rada Osiedla to u nas juz od dawna nie funkcjonuje,ale może Pani napisać maila do administratora
admin@pax.nazwa.pl
...........a najlepiej zadzwonić do spóldzielni i porozmawiać z jego przełożonym zdaje się panem Korpakiem.
Jak ze 100 osób zadzwoni, to może zwrócą na to uwagę. Pisanie o tym na forum niczego nie da, gdyż jak jest - wszyscy widzą i co z tego.
Gość
Wysłany: Śro 10:32, 27 Sty 2010
Temat postu:
Drodzy współlokatorzy,
ja również jestem zaniepokojona zaniedbaniem czystości jakie ma miejsce na naszm osiedlu. Wczoraj przeczytałam na klatce informację, co, kiedy , jak często jest sprzątane w naszym bloku. Ani jeden z tych punktów nie jest zgodny z prawda od kiedy ta młoda para ludzi sie tym zajmuje. Np. zamiatanie komór śmietników - w każdy dzień roboczy, mycie i dezynsekcja - raz w tygodniu - BZDURA od miesiąca przyglądam sie temu i śmietniki jak były brudne tak są cały czas. Jeśli chodzi o zamiatanie i mycie klatek, jest to robione mało solidnie i na tzw. "odwal się". Z windami i drzwiami wejściowymi do i na klatkę jest dokładnie tak samo. Płacimy za to swoje pieniądze, a takie zaniedbanie może mieć niestety skutki takie jak np. zarobaczenie bloku. Czy ktoś może coś z tym zrobić, czy Rada osiedla nie jest na tyle kompetentna by móc o to zadbać.?
Pozdrawiam,
Gosia - klatka F
K&M
Wysłany: Pon 19:11, 07 Gru 2009
Temat postu:
Zigi napisał:
ktos tam sprzata - widzialem jakas nowa ekipe - mlodzi ludzie z ktorymi cos czuje ze beda klpopty - wczesna godz. tj. ok 8 rano, wszyscy spiesza sie do roboty, a on winde zablokowali na parterze, sami zas stoja pod klatka i jakies smichy-hihy, ...a ja na winde z 5 min. czekalem...
Tak, już ich widziałam
ale mam takie samo odczucie - będą z Nimi kłopoty
Zigi
Wysłany: Pon 14:50, 07 Gru 2009
Temat postu:
ktos tam sprzata - widzialem jakas nowa ekipe - mlodzi ludzie z ktorymi cos czuje ze beda klpopty - wczesna godz. tj. ok 8 rano, wszyscy spiesza sie do roboty, a on winde zablokowali na parterze, sami zas stoja pod klatka i jakies smichy-hihy, ...a ja na winde z 5 min. czekalem...
K&M
Wysłany: Sob 15:10, 05 Gru 2009
Temat postu:
Sabina napisał:
Zwolnili ??? Oni ich wyje......li. Dostaliście Państwo podwyżki czynszów w ostatnim ok 4-5 miesięcznym okresie ?
Nie, my nie dostalismy podwyzki i od półtora roku wciąż płacimy taki sam czynsz.
To skoro nikt tu nie sprząta to za co my płacimy??
Gość
Wysłany: Wto 8:09, 01 Gru 2009
Temat postu:
to może ktoś zdać relację kto i co sprząta na osiedlu?
Widzę często Pana z bródką sprzątającego klatkę A oraz patio/parking przed blokiem. Czy to jest jedyna osoba odpowiedzialna za sprzątania. Odrobinę doskiwera, nie bójmy się tego słowa, "zasrany" daszek klatki A i to co dzieje się koło niego.
kgor
Wysłany: Nie 20:37, 29 Lis 2009
Temat postu:
Przecież stan kiedy nikt nie sprząta niczym nie różni się od tego, gdy to małżeństwo brało pieniądze. Klatka schodowa nie sprzątana była tygodniami, windy brudne. Oczywiście to nie ich wina, że jakiś flejtuch palił i petował w windzie, ale jak to jeżdziło tygodniami i oni nie widzieli to chyba świadczy o częstotliwości sprzątania. Podobnie butelki po 100-tkach na klatce, papierki po batonikach itp. pozostałości po kulturalnych lokatorach - też leżały tygodniami. I nic się nie zmieniło odkąd tych dozorców nie ma
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin