Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Czw 10:39, 20 Mar 2014
Temat postu:
to niech to rozliczą z resztą osób, które zapłaciły a nie korzystają
Gość
Wysłany: Śro 19:52, 19 Mar 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
A generalnie żadnego schowka nie mamy, pomimo, że za nie zapłaciliśmy, więc po co się spierać co i kto miał by w nich przechowywać. Oczywiście nie mówię tu o tych, którzy nasze schowki wykupili od spółdzielni, która nie miała prawa im ich sprzedać.
Miała czy nie miała, to było najlepsze wyjście. Przynajmniej ktoś z tego korzysta. Jakby było 5m2 wspólnego schowka na piętro to by z tego była jedna ciągła awantura.
Kiedy była mowa o założeniu wspólnoty, to też jej przeciwnicy związani ze spółdzielnią mówili na forum, że się wszyscy w końcu pokłócą. Stara, znajoma retoryka. Lepiej niech spółdzielnia odda pieniądze za schowki, albo wymyśli nowe w ramach rekompensaty.
Gość
Wysłany: Śro 13:23, 19 Mar 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
A generalnie żadnego schowka nie mamy, pomimo, że za nie zapłaciliśmy, więc po co się spierać co i kto miał by w nich przechowywać. Oczywiście nie mówię tu o tych, którzy nasze schowki wykupili od spółdzielni, która nie miała prawa im ich sprzedać.
Miała czy nie miała, to było najlepsze wyjście. Przynajmniej ktoś z tego korzysta. Jakby było 5m2 wspólnego schowka na piętro to by z tego była jedna ciągła awantura.
Gość
Wysłany: Śro 12:57, 19 Mar 2014
Temat postu:
A generalnie żadnego schowka nie mamy, pomimo, że za nie zapłaciliśmy, więc po co się spierać co i kto miał by w nich przechowywać. Oczywiście nie mówię tu o tych, którzy nasze schowki wykupili od spółdzielni, która nie miała prawa im ich sprzedać.
Gość
Wysłany: Śro 11:27, 19 Mar 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
W tych schowkach to mozna upchnąć jeden komplet opon, niby jak miało by to być pomieszczenie wspólne? Mieszakńcy z piętra rotacyjnie przechowują tam dobytek przez tydzień?
Czy na 5 - 8 m2 można upchnąć tylko jeden komplet opon.
Znając kreatywność ludzi, to pewnie dałoby się "upchnąć" ze 20 kompletów. Pytanie, do czego by się potem te opony nadawały i jakie awantury i procesy sądowe by to za sobą pociągnęło. Nie mówiąc o tym, że skoro już mają to być schowki do wspólnego użytku, to może akurat ktoś chciałby tam wstawić wózek dziecięcy? Albo przetwory? Dlaczego akurat opony?
Albo rower, bo brak samochodu i opon nie wyłącza nikogo z prawa do korzystania ze wspólnego schowka...
Gość
Wysłany: Śro 10:20, 19 Mar 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
W tych schowkach to mozna upchnąć jeden komplet opon, niby jak miało by to być pomieszczenie wspólne? Mieszakńcy z piętra rotacyjnie przechowują tam dobytek przez tydzień?
Czy na 5 - 8 m2 można upchnąć tylko jeden komplet opon.
Znając kreatywność ludzi, to pewnie dałoby się "upchnąć" ze 20 kompletów. Pytanie, do czego by się potem te opony nadawały i jakie awantury i procesy sądowe by to za sobą pociągnęło. Nie mówiąc o tym, że skoro już mają to być schowki do wspólnego użytku, to może akurat ktoś chciałby tam wstawić wózek dziecięcy? Albo przetwory? Dlaczego akurat opony?
Gość
Wysłany: Śro 7:58, 19 Mar 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
W tych schowkach to mozna upchnąć jeden komplet opon, niby jak miało by to być pomieszczenie wspólne? Mieszakńcy z piętra rotacyjnie przechowują tam dobytek przez tydzień?
Czy na 5 - 8 m2 można upchnąć tylko jeden komplet opon.
Gość
Wysłany: Wto 11:57, 18 Mar 2014
Temat postu:
W tych schowkach to mozna upchnąć jeden komplet opon, niby jak miało by to być pomieszczenie wspólne? Mieszakńcy z piętra rotacyjnie przechowują tam dobytek przez tydzień?
Gość
Wysłany: Czw 20:27, 13 Mar 2014
Temat postu:
gOŚĆ napisał:
Moi Drodzy. Czy wiecie, że Spoldzielnia ZGLOSIŁA NA POLICJE fakt przechowywania przez mieszkańców opon na terenie swoich miejsc parkingowych???
Powołują się na przepisy prawa. Ciekaw jestem, gdzie przedstawiciele Spoldzielni trzymaja opony, PEWNIE W SALONIE W DOMU
UWAZAM ZA SKANDAL ABY SPOLDZIELNIA NA mieszkancow skarzyła na policje i utrudniala zycie? Czy na parkingu jest wyizolowane miejsc - tzw. komórka - NIE. Czy są piwnice - NIE. To gdzie mamy trzymać opony??? Zastanawia mnie totalna indolencja i brak zrozumienia ze strony prezesow Spoldzielni i naszego gospodarza. WIDOCZNIE NIE MAJA SIE CZY ZAJAC,
WZYWAM DO WSPOLNEJ INTERWENCJI. INACZEJ ZABIORA NAM NASZA WLASNOSC!!! ZAPOWIADAJA, ZE OPONY BEDA USUWANE.
szkoda, że spółdzielnia nie potrafi zająć się gratami i przyczepką na parkingu przed blokiem...
Gość
Wysłany: Śro 15:34, 12 Mar 2014
Temat postu: Re: SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!
[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
gOŚĆ napisał:
Małe sprostowanie - schowków na piętrach jest dużo mniej niż lokali. Na niektórych klatkach np. C nie ma ich wcale. Każdy nabywał od spółdzielni mieszkanie i nic się nie "należało". Do mieszkania można było dokupić tzw. komórkę lokatorską, a pierwszeństwo mieli ci, których lokal sąsiadował ze schowkiem. Na tym etapie można było też włączyć schowek do mieszkania i wtedy kupowano go w cenie mieszkania. Tak zrobiło wiele osób na kl. D i E, stąd w jednym pionie mieszkania o pow. 53m i 58,5m. Schowki zostały sprzedane podobnie jak miejsca parkingowe, dla wszystkich nie starczyło... Szkoda... Też by mi się przydał.
Bezpośrednie koszty budowy po odjęciu kosztów budowy garaży:113.590.483 obejmowały lokale mieszkalne, użytkowe oraz
schowki
Warto też przeczytać co na temat schowków napisali lustratorzy ze Związku Rewizyjnego
oraz przeczytać opinię tegoż Związku Rewizyjnego na temat pomieszczeń ogólnego użytku..
Piszą oni, że członkowski koszt lokalu obejmuje również koszty budowy pomieszczeń ogólnego użytku takich jak korytarze, klatki schodowe, pomieszczenia zsypu, pomieszczenia dźwigów, schowki, strych itp.
Każdemu posiadaczowi tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego przysługuje prawo korzystania z pomieszczeń ogólnego użytku.
Dokonanie zmian w sposobie wykorzystania pomieszczeń ogólnego użytku w danym budynku możliwe jest za zgodą właściwego organu nadzoru budowlanego oraz zgodą posiadaczy tytułu prawne do lokalu w danym budynku.
Jeżeli oba te warunki zostaną spełnione następuje zmiana przeznaczenia części pomieszczeń ogólnego użytku.
Uzyskane w ten sposób środki ze sprzedaży powinny pomniejszyć wniesiony wkład budowlany, albo podnieść standard techniczny budynku.
"Dokonanie zmian w sposobie wykorzystania pomieszczeń ogólnego użytku w danym budynku
możliwe jest za zgodą
właściwego organu nadzoru budowlanego oraz zgodą
posiadaczy tytułu prawne do lokalu w danym budynku."
Takiej zgody nie było. Nie dość, ze nie było zgody, to jeszcze środki ze sprzedaży tych schowków nie pomniejszyły wkładów członkowskich. Jest więc roszczenie i proponuję osobie, która ten wątek rozpoczęła w związku ze sporem o przechowywanie opon, aby o tych roszczeniach pomyślała. Spółdzielnia powinna nam pomniejszyć wkłady lub zrekompensować brak komórek przysposabiając jakieś nowe miejsca na schowki.
Gość
Wysłany: Śro 9:28, 12 Mar 2014
Temat postu: Re: SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!
[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
gOŚĆ napisał:
Małe sprostowanie - schowków na piętrach jest dużo mniej niż lokali. Na niektórych klatkach np. C nie ma ich wcale. Każdy nabywał od spółdzielni mieszkanie i nic się nie "należało". Do mieszkania można było dokupić tzw. komórkę lokatorską, a pierwszeństwo mieli ci, których lokal sąsiadował ze schowkiem. Na tym etapie można było też włączyć schowek do mieszkania i wtedy kupowano go w cenie mieszkania. Tak zrobiło wiele osób na kl. D i E, stąd w jednym pionie mieszkania o pow. 53m i 58,5m. Schowki zostały sprzedane podobnie jak miejsca parkingowe, dla wszystkich nie starczyło... Szkoda... Też by mi się przydał.
Bezpośrednie koszty budowy po odjęciu kosztów budowy garaży:113.590.483 obejmowały lokale mieszkalne, użytkowe oraz
schowki
Warto też przeczytać co na temat schowków napisali lustratorzy ze Związku Rewizyjnego
oraz przeczytać opinię tegoż Związku Rewizyjnego na temat pomieszczeń ogólnego użytku..
Piszą oni, że członkowski koszt lokalu obejmuje również koszty budowy pomieszczeń ogólnego użytku takich jak korytarze, klatki schodowe, pomieszczenia zsypu, pomieszczenia dźwigów, schowki, strych itp.
Każdemu posiadaczowi tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego przysługuje prawo korzystania z pomieszczeń ogólnego użytku.
Dokonanie zmian w sposobie wykorzystania pomieszczeń ogólnego użytku w danym budynku możliwe jest za zgodą właściwego organu nadzoru budowlanego oraz zgodą posiadaczy tytułu prawne do lokalu w danym budynku.
Jeżeli oba te warunki zostaną spełnione następuje zmiana przeznaczenia części pomieszczeń ogólnego użytku.
Uzyskane w ten sposób środki ze sprzedaży powinny pomniejszyć wniesiony wkład budowlany, albo podnieść standard techniczny budynku.
Gość
Wysłany: Wto 8:36, 11 Mar 2014
Temat postu: Re: SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
gOŚĆ napisał:
Moi Drodzy. Czy wiecie, że Spoldzielnia ZGLOSIŁA NA POLICJE fakt przechowywania przez mieszkańców opon na terenie swoich miejsc parkingowych???
Powołują się na przepisy prawa. Ciekaw jestem, gdzie przedstawiciele Spoldzielni trzymaja opony, PEWNIE W SALONIE W DOMU
UWAZAM ZA SKANDAL ABY SPOLDZIELNIA NA mieszkancow skarzyła na policje i utrudniala zycie? Czy na parkingu jest wyizolowane miejsc - tzw. komórka - NIE. Czy są piwnice - NIE. To gdzie mamy trzymać opony??? Zastanawia mnie totalna indolencja i brak zrozumienia ze strony prezesow Spoldzielni i naszego gospodarza. WIDOCZNIE NIE MAJA SIE CZY ZAJAC,
WZYWAM DO WSPOLNEJ INTERWENCJI. INACZEJ ZABIORA NAM NASZA WLASNOSC!!! ZAPOWIADAJA, ZE OPONY BEDA USUWANE.
Swoje opony przechowuję u znajomego w piwnicy.
Niestety prawda jest taka, że wykupiło się miejsce postojowe, a nie garaż.
Niemniej jednak, pierwotnie każdemu należał się schowek na klatce schodowej, ale spółdzielnia sprzedała te schowki konkretnym mieszkańcom, podczas gdy one były tak naprawdę własnością nas wszystkich, bo przecież wliczone były do kosztów budowy. Pieniędzy nam nie zwrócono, bo wszystko zagarnęła spółdzielnia.
Teraz taki schowek jest własnością jednego lokatora na piętrze, a powinien być użytkowany przez wszystkich mieszkańców tego piętra.
Małe sprostowanie - schowków na piętrach jest dużo mniej niż lokali. Na niektórych klatkach np. C nie ma ich wcale. Każdy nabywał od spółdzielni mieszkanie i nic się nie "należało". Do mieszkania można było dokupić tzw. komórkę lokatorską, a pierwszeństwo mieli ci, których lokal sąsiadował ze schowkiem. Na tym etapie można było też włączyć schowek do mieszkania i wtedy kupowano go w cenie mieszkania. Tak zrobiło wiele osób na kl. D i E, stąd w jednym pionie mieszkania o pow. 53m i 58,5m. Schowki zostały sprzedane podobnie jak miejsca parkingowe, dla wszystkich nie starczyło... Szkoda... Też by mi się przydał.
Nie o to chodzi czy się należało czy nie. Czasy PRL -u już dawno minęły. Chodzi o to kto tak naprawdę płacił za budowę tych komórek i jakie było pierwotne ich przeznaczenie.
Otóż komórki wliczone były do m2 każdego budowanego mieszkania. Budowane były z myślą o użytkowaniu wspólnym takiej jednej komórki na piętro, np. na rowery.
To, że można było je wykupić było późniejszym pomysłem spółdzielni, której brakowało pieniędzy na dokończenie budowy i zaczęła sprzedawać komórki temu kto chciał je kupić, ale pieniądze przeznaczyła na kończenie budowy, ale w ostatecznym rozliczeniu inwestycji kosztami budowy tych komórek obciążono członków. Zapłacił Pan, a kto inny korzysta, bo zapłacił drugi raz i jeszcze trochę.To tak jakby spółdzielnia budowała strych i komuś go odsprzedała, a przecież to nie jest własność spółdzielni, tylko nasza. My zamiast piwnic mieliśmy posiadać dostęp do tych komórek, a tak zostaliśmy z niczym, nie mamy żadnych pomieszczeń.
Gość
Wysłany: Wto 7:49, 11 Mar 2014
Temat postu: Re: SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!
Anonymous napisał:
gOŚĆ napisał:
Moi Drodzy. Czy wiecie, że Spoldzielnia ZGLOSIŁA NA POLICJE fakt przechowywania przez mieszkańców opon na terenie swoich miejsc parkingowych???
Powołują się na przepisy prawa. Ciekaw jestem, gdzie przedstawiciele Spoldzielni trzymaja opony, PEWNIE W SALONIE W DOMU
UWAZAM ZA SKANDAL ABY SPOLDZIELNIA NA mieszkancow skarzyła na policje i utrudniala zycie? Czy na parkingu jest wyizolowane miejsc - tzw. komórka - NIE. Czy są piwnice - NIE. To gdzie mamy trzymać opony??? Zastanawia mnie totalna indolencja i brak zrozumienia ze strony prezesow Spoldzielni i naszego gospodarza. WIDOCZNIE NIE MAJA SIE CZY ZAJAC,
WZYWAM DO WSPOLNEJ INTERWENCJI. INACZEJ ZABIORA NAM NASZA WLASNOSC!!! ZAPOWIADAJA, ZE OPONY BEDA USUWANE.
Swoje opony przechowuję u znajomego w piwnicy.
Niestety prawda jest taka, że wykupiło się miejsce postojowe, a nie garaż.
Niemniej jednak, pierwotnie każdemu należał się schowek na klatce schodowej, ale spółdzielnia sprzedała te schowki konkretnym mieszkańcom, podczas gdy one były tak naprawdę własnością nas wszystkich, bo przecież wliczone były do kosztów budowy. Pieniędzy nam nie zwrócono, bo wszystko zagarnęła spółdzielnia.
Teraz taki schowek jest własnością jednego lokatora na piętrze, a powinien być użytkowany przez wszystkich mieszkańców tego piętra.
Małe sprostowanie - schowków na piętrach jest dużo mniej niż lokali. Na niektórych klatkach np. C nie ma ich wcale. Każdy nabywał od spółdzielni mieszkanie i nic się nie "należało". Do mieszkania można było dokupić tzw. komórkę lokatorską, a pierwszeństwo mieli ci, których lokal sąsiadował ze schowkiem. Na tym etapie można było też włączyć schowek do mieszkania i wtedy kupowano go w cenie mieszkania. Tak zrobiło wiele osób na kl. D i E, stąd w jednym pionie mieszkania o pow. 53m i 58,5m. Schowki zostały sprzedane podobnie jak miejsca parkingowe, dla wszystkich nie starczyło... Szkoda... Też by mi się przydał.
Gość
Wysłany: Pon 17:23, 10 Mar 2014
Temat postu: Re: SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!
gOŚĆ napisał:
Moi Drodzy. Czy wiecie, że Spoldzielnia ZGLOSIŁA NA POLICJE fakt przechowywania przez mieszkańców opon na terenie swoich miejsc parkingowych???
Powołują się na przepisy prawa. Ciekaw jestem, gdzie przedstawiciele Spoldzielni trzymaja opony, PEWNIE W SALONIE W DOMU
UWAZAM ZA SKANDAL ABY SPOLDZIELNIA NA mieszkancow skarzyła na policje i utrudniala zycie? Czy na parkingu jest wyizolowane miejsc - tzw. komórka - NIE. Czy są piwnice - NIE. To gdzie mamy trzymać opony??? Zastanawia mnie totalna indolencja i brak zrozumienia ze strony prezesow Spoldzielni i naszego gospodarza. WIDOCZNIE NIE MAJA SIE CZY ZAJAC,
WZYWAM DO WSPOLNEJ INTERWENCJI. INACZEJ ZABIORA NAM NASZA WLASNOSC!!! ZAPOWIADAJA, ZE OPONY BEDA USUWANE.
Swoje opony przechowuję u znajomego w piwnicy.
Niestety prawda jest taka, że wykupiło się miejsce postojowe, a nie garaż.
Niemniej jednak, pierwotnie każdemu należał się schowek na klatce schodowej, ale spółdzielnia sprzedała te schowki konkretnym mieszkańcom, podczas gdy one były tak naprawdę własnością nas wszystkich, bo przecież wliczone były do kosztów budowy. Pieniędzy nam nie zwrócono, bo wszystko zagarnęła spółdzielnia.
Teraz taki schowek jest własnością jednego lokatora na piętrze, a powinien być użytkowany przez wszystkich mieszkańców tego piętra.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin