Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 17:14, 04 Lut 2014
Temat postu:
Tak KL G 3 piętro te tupanie dochodzi tam gdzie jest ta duża wycieraczka to ta od tego jamnika 1
Gość
Wysłany: Wto 16:12, 04 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Pięty - klatka G.
I do tego szuranie meblami od bladego świtu. Czy tak trudno kupić filcowe podkładki pod nogi krzeseł i łóżka?
Ja proponuję kupić taki zestaw filcowych podkładek i powiesić na drzwiach sąsiada. Mówię zupełnie poważnie. Do tego mała karteczka z prośbą i myślę, że bez agresji i z dowcipem prędzej coś zdziałamy, niż się kłócąc.
Gość
Wysłany: Wto 11:51, 04 Lut 2014
Temat postu:
Pięty - klatka G.
I do tego szuranie meblami od bladego świtu. Czy tak trudno kupić filcowe podkładki pod nogi krzeseł i łóżka?
Gość
Wysłany: Pon 14:37, 03 Lut 2014
Temat postu:
[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
mieszkaniec napisał:
gość napisał:
tak przy okazji...[b]
Może nie "nic nie przeszkadza", ale jak ktoś twierdzi, że mu się tupnięcie nogą niesie na kilka pięter, to budzi to uzasadnione pytania o nieprawdopodobną wręcz nadwrażliwość na dźwięki.
nie wiem jak to jest na wyższych pietrach, jednak na parterze bywa uciążliwe,zwłaszcza, że niektórzy pozbywają się śniegu z butów nie przed wejściem na klatkę, tylko już na klatce!! zaznaczyć tu należy i oddać sprawiedliwość osobom, które potrafią to zrobić delikatnie bo takie też są,proszę mi wierzyć
Na I p. też bardzo daje się odczuć to tupanie, a wcale nie mieszkam tuż nad klatką. Jeżeli ja tak wyraźnie to słyszę to być może i na wyższych piętrach słychać. Nie jest to na pewno nadwrażliwość na dźwięki, tylko fatalna akustyka budynku.
Gość
Wysłany: Pon 13:32, 03 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
mieszkaniec napisał:
gość napisał:
tak przy okazji...
ludzie jak otrzepujecie buty ze śniegu,wchodząc do bloku to też może nieco delikatniej, cały blok przy tym nie musi drżeć w posadach.
..na parterze też mieszkają ludzie...
dotyczy to wszystkich klatek ...
i kilku pięter.
Tupiąc butami przed wejściem zarażacie Państwo mieszkańców na hałas aż kilka pięter wzwyż, tak to się niesie niestety.
Dziękuje za zwrócenie uwagi, bo borykam się z tym również i w swoim mieszkaniu, szczególnie w porze wieczorno - nocnej.
Nie przesadzacie trochę drodzy sąsiedzi? Tupnięcie nogą niesie wam się na kilka pięter? Jeszcze zwróćcie uwagę gospodarzowi, żeby nie jeździł o 6 rano pługiem, bo wam się niesie...
nie byłoby utyskiwania, gdyby każdy zastosował się choć trochę do zasad współżycia społecznego!!! Miło, że są i tacy na tym osiedlu, którym nic nie przeszkadza...pogratulować tylko...pozostaje mieć również nadzieję, że w/w "szczęśliwi" nie "umilają" życia innym mieszkańcom swoim wyluzowaniem
Może nie "nic nie przeszkadza", ale jak ktoś twierdzi, że mu się tupnięcie nogą niesie na kilka pięter, to budzi to uzasadnione pytania o nieprawdopodobną wręcz nadwrażliwość na dźwięki.
nie wiem jak to jest na wyższych pietrach, jednak na parterze bywa uciążliwe,zwłaszcza, że niektórzy pozbywają się śniegu z butów nie przed wejściem na klatkę, tylko już na klatce!! zaznaczyć tu należy i oddać sprawiedliwość osobom, które potrafią to zrobić delikatnie bo takie też są,proszę mi wierzyć
Gość
Wysłany: Pon 9:53, 03 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
mieszkaniec napisał:
gość napisał:
tak przy okazji...
ludzie jak otrzepujecie buty ze śniegu,wchodząc do bloku to też może nieco delikatniej, cały blok przy tym nie musi drżeć w posadach.
..na parterze też mieszkają ludzie...
dotyczy to wszystkich klatek ...
i kilku pięter.
Tupiąc butami przed wejściem zarażacie Państwo mieszkańców na hałas aż kilka pięter wzwyż, tak to się niesie niestety.
Dziękuje za zwrócenie uwagi, bo borykam się z tym również i w swoim mieszkaniu, szczególnie w porze wieczorno - nocnej.
Nie przesadzacie trochę drodzy sąsiedzi? Tupnięcie nogą niesie wam się na kilka pięter? Jeszcze zwróćcie uwagę gospodarzowi, żeby nie jeździł o 6 rano pługiem, bo wam się niesie...
nie byłoby utyskiwania, gdyby każdy zastosował się choć trochę do zasad współżycia społecznego!!! Miło, że są i tacy na tym osiedlu, którym nic nie przeszkadza...pogratulować tylko...pozostaje mieć również nadzieję, że w/w "szczęśliwi" nie "umilają" życia innym mieszkańcom swoim wyluzowaniem
Może nie "nic nie przeszkadza", ale jak ktoś twierdzi, że mu się tupnięcie nogą niesie na kilka pięter, to budzi to uzasadnione pytania o nieprawdopodobną wręcz nadwrażliwość na dźwięki.
Gość
Wysłany: Nie 20:16, 02 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
mieszkaniec napisał:
gość napisał:
tak przy okazji...
ludzie jak otrzepujecie buty ze śniegu,wchodząc do bloku to też może nieco delikatniej, cały blok przy tym nie musi drżeć w posadach.
..na parterze też mieszkają ludzie...
dotyczy to wszystkich klatek ...
i kilku pięter.
Tupiąc butami przed wejściem zarażacie Państwo mieszkańców na hałas aż kilka pięter wzwyż, tak to się niesie niestety.
Dziękuje za zwrócenie uwagi, bo borykam się z tym również i w swoim mieszkaniu, szczególnie w porze wieczorno - nocnej.
Nie przesadzacie trochę drodzy sąsiedzi? Tupnięcie nogą niesie wam się na kilka pięter? Jeszcze zwróćcie uwagę gospodarzowi, żeby nie jeździł o 6 rano pługiem, bo wam się niesie...
nie byłoby utyskiwania, gdyby każdy zastosował się choć trochę do zasad współżycia społecznego!!! Miło, że są i tacy na tym osiedlu, którym nic nie przeszkadza...pogratulować tylko...pozostaje mieć również nadzieję, że w/w "szczęśliwi" nie "umilają" życia innym mieszkańcom swoim wyluzowaniem
Gość
Wysłany: Nie 15:08, 02 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Pan będzie oceniał co komu ma przeszkadzać, a co nie?
Pługiem trzeba odgarnąć śnieg, a tupać nie koniecznie. Pług nie pracuje zresztą późnym wieczorem i w nocy, a tupacze wracają do domu o różnych porach.
Wam, ludzie, po prostu wszystko przeszkadza. Ktoś otupie buty - źle, bo tupnął. Nie otupie - źle, bo naniósł błota na 2 piętro. Najlepiej by było jakby się wszyscy wyprowadzili i wtedy byście mogli kontemplować swój błogi spokój. Ale tak nie ma w bloku. Albo się przystosujecie do tego, że mieszkacie między ludźmi albo całe życie spędzicie na utyskiwaniu.
Nie muszą się wyprowadzać, wystarczy, że wiedząc, iż tupanie niesie się po mieszkaniach, mogą świadomie ograniczyć ekspresję i tylko tyle.
Pragnienie spokoju i ciszy jest taką samą naturalną potrzebą jak każda inna, dlatego trudno się dziwić, że komuś np. przeszkadzają biegające po terakocie dzieci - kiedyś były w domach wykładziny, a dzisiaj każdy odgłos, każde przejście słychać bardzo wyraźnie. Nade mną dwójka dzieci, obok i po przekątnej również, ciągła bieganina, krzyki, płacze, czasami trudno jest wytrzymać. .
Dlaczego ja mam się przystosowywać, może niech oni założą dla swoich dzieci wykładziny, dywaniki, czy jakieś inne wytłumiacze.
Gość
Wysłany: Nie 13:51, 02 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
No to olej i nie pisz, widocznie nie olałeś skoro piszesz.
A ludzie mieszkający za ścianą właśnie Ci przeszkadzają, bo drażnią Cię tym, że im coś przeszkadza.
Ależ skąd. Ja wyłączam komputer i żyję swoim zżyciem. Ty wyłączasz komputer i zaczynasz przysłuchiwać się życiu sąsiadów. To jest ta różnica.
Widocznie kiedyś musiałeś komuś przeszkadzać i ktoś cię uciszał, to teraz Ciebie denerwują Ci, którzy się skarżą na forum, dlatego Tak Cie to boli, w przeciwnym wypadku nie reagowałbyś taką niechęcią.
Nawet jeżeli zdarzyło mi się przeszkadzać, to nikt nie miał odwagi przyjść mi to powiedzieć wprost. Może wylewał żale na forum, ale aż tak szczegółowo nie śledzę wątków.
Gość
Wysłany: Nie 13:43, 02 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
No to olej i nie pisz, widocznie nie olałeś skoro piszesz.
A ludzie mieszkający za ścianą właśnie Ci przeszkadzają, bo drażnią Cię tym, że im coś przeszkadza.
Ależ skąd. Ja wyłączam komputer i żyję swoim zżyciem. Ty wyłączasz komputer i zaczynasz przysłuchiwać się życiu sąsiadów. To jest ta różnica.
Widocznie kiedyś musiałeś komuś przeszkadzać i ktoś cię uciszał, to teraz Ciebie denerwują Ci, którzy się skarżą na forum, dlatego Tak Cie to boli, w przeciwnym wypadku nie reagowałbyś taką niechęcią.
Gość
Wysłany: Nie 11:13, 02 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
No to olej i nie pisz, widocznie nie olałeś skoro piszesz.
A ludzie mieszkający za ścianą właśnie Ci przeszkadzają, bo drażnią Cię tym, że im coś przeszkadza.
Ależ skąd. Ja wyłączam komputer i żyję swoim zżyciem. Ty wyłączasz komputer i zaczynasz przysłuchiwać się życiu sąsiadów. To jest ta różnica.
Gość
Wysłany: Sob 14:35, 01 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Pan będzie oceniał co komu ma przeszkadzać, a co nie?
Pługiem trzeba odgarnąć śnieg, a tupać nie koniecznie. Pług nie pracuje zresztą późnym wieczorem i w nocy, a tupacze wracają do domu o różnych porach.
Wam, ludzie, po prostu wszystko przeszkadza. Ktoś otupie buty - źle, bo tupnął. Nie otupie - źle, bo naniósł błota na 2 piętro. Najlepiej by było jakby się wszyscy wyprowadzili i wtedy byście mogli kontemplować swój błogi spokój. Ale tak nie ma w bloku. Albo się przystosujecie do tego, że mieszkacie między ludźmi albo całe życie spędzicie na utyskiwaniu.
Nie martw się o nas, martw o siebie i o swoje utyskiwanie na ludzi. Można równie dobrze sparafrazować to co napisałeś:
" albo się przystosujesz do utyskiwania innych, albo całe życie spędzisz na utyskiwaniu na innych."
Na szczęście ja mam łatwiej - mogę nie czytać albo czytać i olać utyskiwaczy. Za to nie przeszkadzają mi ludzie żyjący za ścianą. Czego Tobie również życzę.
No to olej i nie pisz, widocznie nie olałeś skoro piszesz.
A ludzie mieszkający za ścianą właśnie Ci przeszkadzają, bo drażnią Cię tym, że im coś przeszkadza.
Gość
Wysłany: Sob 10:45, 01 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Pan będzie oceniał co komu ma przeszkadzać, a co nie?
Pługiem trzeba odgarnąć śnieg, a tupać nie koniecznie. Pług nie pracuje zresztą późnym wieczorem i w nocy, a tupacze wracają do domu o różnych porach.
Wam, ludzie, po prostu wszystko przeszkadza. Ktoś otupie buty - źle, bo tupnął. Nie otupie - źle, bo naniósł błota na 2 piętro. Najlepiej by było jakby się wszyscy wyprowadzili i wtedy byście mogli kontemplować swój błogi spokój. Ale tak nie ma w bloku. Albo się przystosujecie do tego, że mieszkacie między ludźmi albo całe życie spędzicie na utyskiwaniu.
Nie martw się o nas, martw o siebie i o swoje utyskiwanie na ludzi. Można równie dobrze sparafrazować to co napisałeś:
" albo się przystosujesz do utyskiwania innych, albo całe życie spędzisz na utyskiwaniu na innych."
Na szczęście ja mam łatwiej - mogę nie czytać albo czytać i olać utyskiwaczy. Za to nie przeszkadzają mi ludzie żyjący za ścianą. Czego Tobie również życzę.
Gość
Wysłany: Sob 10:25, 01 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Pan będzie oceniał co komu ma przeszkadzać, a co nie?
Pługiem trzeba odgarnąć śnieg, a tupać nie koniecznie. Pług nie pracuje zresztą późnym wieczorem i w nocy, a tupacze wracają do domu o różnych porach.
Wam, ludzie, po prostu wszystko przeszkadza. Ktoś otupie buty - źle, bo tupnął. Nie otupie - źle, bo naniósł błota na 2 piętro. Najlepiej by było jakby się wszyscy wyprowadzili i wtedy byście mogli kontemplować swój błogi spokój. Ale tak nie ma w bloku. Albo się przystosujecie do tego, że mieszkacie między ludźmi albo całe życie spędzicie na utyskiwaniu.
Nie martw się o nas, martw o siebie i o swoje utyskiwanie na ludzi. Można równie dobrze sparafrazować to co napisałeś:
" albo się przystosujesz do utyskiwania innych, albo całe życie spędzisz na utyskiwaniu na innych."
Gość
Wysłany: Sob 8:58, 01 Lut 2014
Temat postu:
Anonymous napisał:
Pan będzie oceniał co komu ma przeszkadzać, a co nie?
Pługiem trzeba odgarnąć śnieg, a tupać nie koniecznie. Pług nie pracuje zresztą późnym wieczorem i w nocy, a tupacze wracają do domu o różnych porach.
Wam, ludzie, po prostu wszystko przeszkadza. Ktoś otupie buty - źle, bo tupnął. Nie otupie - źle, bo naniósł błota na 2 piętro. Najlepiej by było jakby się wszyscy wyprowadzili i wtedy byście mogli kontemplować swój błogi spokój. Ale tak nie ma w bloku. Albo się przystosujecie do tego, że mieszkacie między ludźmi albo całe życie spędzicie na utyskiwaniu.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin