Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Sobotni dramat w klatce C (wandalizm na osiedlu) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 8:09, 20 Lut 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


gość napisał:

Zgadnij Zigi kto to zrobił. Ciężko wytypować kogoś z naszej klatki prawda?


Nikogo za rękę (a raczej za inna czesc ciala) nie zlapalem...

Tez podejrzewam koleżków Karola, to mój typ, nigdy nie pisałem ze ich nie podejrzewam. Po prostu nie mając dowodów, nie oskarżam.

Krew mnie zalewa jak cos takiego widzie, gdybym delikwenta na tej czynnosci przylapal to wytarłbym nim tę podłogę z jego smierdzących szczochów. Niestety nie przyłapałem Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:08, 20 Lut 2007
gość
Gość

 


A zauważyli Państwo ostatnio urwaną poręcz w windzie w klatce C? A kolejną dziurę w ścianie od kopniaka przy drzwiach wejściowych (to wczoraj)?

Nasz problem to nie tylko wandal i jego koledzy. Nasz problem to spółdzielnia która tych rzeczy nie naprawia i nie egzekwuje kar od sprawców. Poodpadały kafelki w podłodze rok temu - no to jest dziura do dziś. Bandyci pomazali ściany na klatce - oczywiście nie odmalowano do teraz. Dziury w ścianach i ślady butów oraz bohomazy wrc - oczywiście straszą do dziś.

Drodzy sąsiedzi - jeśli nic nie zrobimy teraz, to za rok, dwa, nasza klatka będzie zaszczanam, zamalowana i zdemolowana.
PostWysłany: Wto 12:49, 20 Lut 2007
Gość

 


gość napisał:
A zauważyli Państwo ostatnio urwaną poręcz w windzie w klatce C? A kolejną dziurę w ścianie od kopniaka przy drzwiach wejściowych (to wczoraj)?

Nasz problem to nie tylko wandal i jego koledzy. Nasz problem to spółdzielnia która tych rzeczy nie naprawia i nie egzekwuje kar od sprawców. Poodpadały kafelki w podłodze rok temu - no to jest dziura do dziś. Bandyci pomazali ściany na klatce - oczywiście nie odmalowano do teraz. Dziury w ścianach i ślady butów oraz bohomazy wrc - oczywiście straszą do dziś.

Drodzy sąsiedzi - jeśli nic nie zrobimy teraz, to za rok, dwa, nasza klatka będzie zaszczanam, zamalowana i zdemolowana.


Przez długi okres administracja nie naprawiała bo czekała na oględziny policji, na którą trzeba było długo czekać.
Obecnie spóldzielnia za zgodą RN zbiera na fundusz remontowy, z którego wyliczono 10 tyś na remonty tych zniszczeń. Sprawcy są znani i wiadomo kto. Tylko najpierw my zapłacimy za to wszystko z naszej kieszeni nim spółdzielnia wyciągnie pieniądze od sprawców. Ja się z tym nie mogę zgodzić. Nie będę za to płacić i nie zamierzam płacić za ten bzdurny monitoring, który do niczego nie służy. Niech sobie każdy takie duperele na własny koszt zakłada.
Ktoś mi mówił, ze to nie wcale monitoring sprawił, ze złapano sprawców, ale nasz nowy administrator ich złapał na gorącym uczynku,więc jednak to nie jest tak, że administracja nic nie zrobiła.
W zasadzie to po co malować tą klatkę jak sprawca dalej będzie w niej mieszkał. Sąsiad będzie ją miał zaszczaną i zamazaną bohomazami zaraz po pierwszym malowaniu.
Moim zdaniem nie tedy droga i trzeba podjąć drastyczne kroki i zastosować art. 17(10) u.sm. o usunięciu lokatora.
PostWysłany: Pią 18:36, 23 Lut 2007
antyłoś
Gość

 


Jeszcze raz zobaczę te kaprawe mordy na klatce i poczuję trawę, to załatwię im wjazd na chatę policji i zobaczymy kto będzie bardziej twardy hip-hopowiec discopolowiec.
PostWysłany: Pią 22:01, 23 Lut 2007
Gość
Gość

 


Właśnie przed chwilą przechodziłam przez patio.
Pod klatką C stała grupka małolatów dresiarzy. Na murku magnetofon grający na cały regulator i butelka wina. Ochrony nie ma w okolicy, zresztą po co jak to są goście mieszkanca tego osiedla, który jest wsród nich. Policja jak juz raz przyjechała to powiedziała, ze nie moze usunąć nikogo z prywatnej posesji. Ochrona też nie może usunąć mieszkańca i jego gości.
Oni są nietykalni a my jesteśmy od tego żeby płacić za remonty zdewastowanych przez nich klatek.
PostWysłany: Pią 22:02, 23 Lut 2007
gość
Gość

 


Dlatego właśnie klatka C wygląda tak jak wygląda. Pomazane ściany, demolowana winda, podpalony domofon, wulgarne napisy, pozostawione pety i butelki na klatce. Wszystko przez jednego dresiarza i bandę jego kolesiów. Kiedy wreszcie ktoś się weźmie za tą hołotę...
PostWysłany: Pią 22:04, 23 Lut 2007
Gość2
Gość

 


gość napisał:
Dlatego właśnie klatka C wygląda tak jak wygląda. Pomazane ściany, demolowana winda, podpalony domofon, wulgarne napisy, pozostawione pety i butelki na klatce. Wszystko przez jednego dresiarza i bandę jego kolesiów. Kiedy wreszcie ktoś się weźmie za tą hołotę...

Można go usunąć tylko przez zastosowanie art. ustawy Art. 1710. (39) W przypadku długotrwałych zaległości z zapłatą opłat, o których mowa w art. 4 ust. 1, 11 i 5, rażącego lub uporczywego wykraczania osoby korzystającej z lokalu przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania tej osoby czyniącego korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, przepis art. 16 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali stosuje się odpowiednio. Z żądaniem, o którym mowa w tym przepisie, występuje zarząd spółdzielni na wniosek rady nadzorczej.

Tam jest mowa o wyrzucaniu lokatora i licytacji jego mieszkania.

Żadna policja, żadna ochrona tego nie zrobi. Moze to uczynić tylko sąd na wniosek spółdielni.
Za wandalizm zapłaci matka sprawcy.
Teraz możemy tylko biernie przyglądać sie co ta banda wyrabia, ponieważ policja nie moze ich usunąć, bo to jest teren prywatny a ochrona też nie moze usunąć mieszkańca i jego gości.
Mieliście Państwo pomysł na zamknięcie osiedla, a moze macie teraz pomysł na mieszkanców tego osiedla, którzy okazali się gorsi od wrogów z zewnątrz. Wrogowie z zewnątrz, któzry mogą sobie zresztą wchodzić na nasze osidle, jakoś nie narobili nam tylu szkód jak sami mieszkańcy.
Mieszkańcy sami dewastują windy przy przeprowadzkach i remontach i sami rzucają odpadki na klatkach schodowych, śmiecą choinkami itd.
Zanim się poszuka wrogów na zewnątrz dobrze by było samemu sobie się przyjrzeć i założyć monitoring we własnym umyśle.
PostWysłany: Pią 12:55, 09 Mar 2007
Gość

 


Okazuje się, ze to my - właściciele mieszkańcy mamy podjąć decyzje o podjęciu działań doprowadzajacych do licytacji mieszkania sprawcy wandalizmu na klatkach.
Tylko na nasz wniosek takie działania mogą być podjęte.
Okazuje się również, ze owszem umorzono tą sprawę dot. sprawcy, ale ze względów formalnych, natomiast jest założona druga sprawa z nową sygnaturą.
Administrator czuwa nad wszystkim i trzyma rękę na pulsie.
Tak, że wszystko posuwa sie w dobrym kierunku a zarzuty są mocne i dobrze udokumentowane.
Jak zapadnie wyrok to myślę, ze nie nalezy zwlekać ze zgodą na podjęcie następnej sprawy sądowej, na którą muszą wyrazić zgodę wałściciele a która umożliwi nam pozbyć się wandali z naszego osiedla.
Wtedy będzie można pomalować klatki, bo na razie to nie ma sensu, poniewaz zostaną ponownie zdewastowane.
PostWysłany: Sob 13:37, 02 Cze 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


Dzisiaj Karol wraz z rodziną wyprowadza sie do Piaseczna. Od jutra tj. od niedzieli 3 czerwca mieszkanie na 8 pietrze zostanie zajęte przez kogoś innego. Jak powiedział mi Karol - "w końcu będzie spokój" Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:33, 02 Cze 2007
sasiad
Gość

 


Super czyli temat wandalizmu na kl C szczesliwie zamykamy.Wspolczucia dla mieszkancow Piaseczna Sad
PostWysłany: Pon 10:05, 04 Cze 2007
Gość

 


Czy Karol to ten chłopak, który w chłodne dni chodzi w białej bluzie z kapturem i wygląda na max 15 lat?
PostWysłany: Pon 13:35, 04 Cze 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


Anonymous napisał:
Czy Karol to ten chłopak, który w chłodne dni chodzi w białej bluzie z kapturem i wygląda na max 15 lat?


Tak, to on.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:07, 05 Cze 2007
Gość

 


Zigi napisał:
Dzisiaj Karol wraz z rodziną wyprowadza sie do Piaseczna. Od jutra tj. od niedzieli 3 czerwca mieszkanie na 8 pietrze zostanie zajęte przez kogoś innego. Jak powiedział mi Karol - "w końcu będzie spokój" Laughing

To dziwne, bo w dniu rzekomego wyjazdu widziano go na osiedlu w godzinach, w nastroju i w stroju bynajmniej nie wyjazdowym...
PostWysłany: Czw 16:38, 26 Lip 2007
Gość

 


Powinniśmy się cieszyć, że wandale wyprowadzili się z naszego osiedla, uff......od razu spokojniej, tylko, że remonty po nich szacowane są na 40 tyś.zł. ale sprawa jest w sądzie a komornik moze coś ściągnie z portfela mamusi gagatka.
Również dowiedziałam się, że jednego głośnego imprezowicza wynajmującego w klatce A, po licznych zgłoszeniach mieszkańców do spółdzielni, właściciele wyrzucili z mieszkania.
Sobotni dramat w klatce C (wandalizm na osiedlu)
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 9 z 9  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin