Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Sobotni dramat w klatce C (wandalizm na osiedlu) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 13:16, 26 Lis 2006
stefik
Gość

 


Zigi napisał:
Anonymous napisał:

To ja już wolę Kurskiego i Ziobrę z jego sądami 24-godzinnymi. Pozdrawiam i bez odbioru.


Zignoruję te "bez odbioru" i mimo wszytsko odpowiem. Zaden sąd, nawet ten 24-godzinny, nikogo nie oskarży, a tym bardziej nie skaże, nie mając jakichkolwiek dowodów. Rozsądek nie pomoże.


Czytam sobie to forum poniewaz mieszkam takze w klatce C.

Zigi, o jakich dowodach mowisz w kontekscie wandalizmu na klatce C? Slyszales moze o dowodach ze swiadkow? Wlasnie na tym polega problem, jak policja dobierze sie temu bandycie do tylka byc moze lokatorzy beda zeznawac. Mam nadzieje ze znajda sie odwazni bo Ty Zigi powiesz oczywiscie na policji "nie ma dowodow" i bandyta nadal bedzie demolowal.

A sprawa jest jasna - nie mamy w klatce innego takiego prymitywa
Jego kolezkowie czekajac az karolek wyjdzie z domu (a) niszcza sciany (b) podpalaja domofon (c) w najlepszym razie tylko klna pod oknami i zaczepiaja innych. Wszyscy to widza oprocz Ciebie Zigi.

A tak pol zartem pol serio - dowodem winy tego wandala jest jego twarz. Bezmyslna, tepa, prymitywna. Plus lysy leb i dresiarski ubior. Oby jak najmniej takich "sasiadow". nie wyobrazalem sobie czegos takiego jak tu sie sprowadzalem.

Pozdrawiam wszystkich mieszkancow.[/list]
PostWysłany: Nie 16:46, 26 Lis 2006
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


stefik napisał:


Zigi, o jakich dowodach mowisz w kontekscie wandalizmu na klatce C? Slyszales moze o dowodach ze swiadkow? Wlasnie na tym polega problem, jak policja dobierze sie temu bandycie do tylka byc moze lokatorzy beda zeznawac. Mam nadzieje ze znajda sie odwazni bo Ty Zigi powiesz oczywiscie na policji "nie ma dowodow" i bandyta nadal bedzie demolowal.

A sprawa jest jasna - nie mamy w klatce innego takiego prymitywa
Jego kolezkowie czekajac az karolek wyjdzie z domu (a) niszcza sciany (b) podpalaja domofon (c) w najlepszym razie tylko klna pod oknami i zaczepiaja innych. Wszyscy to widza oprocz Ciebie Zigi.

A tak pol zartem pol serio - dowodem winy tego wandala jest jego twarz. Bezmyslna, tepa, prymitywna. Plus lysy leb i dresiarski ubior. Oby jak najmniej takich "sasiadow". nie wyobrazalem sobie czegos takiego jak tu sie sprowadzalem.


Owszem - słyszałem o "dowodach ze świadków". Pytam zatem sąsiadów: kto widział że Karol dokonuje aktu wandalizmu? Widział ktoś? Jesli tak tok OK - taki ktoś może smialo powiedzieć ze Karol jest wandalem. Jeśli nikt nie widział, to można sie jedynie domyslac czyje to dzieło, oficjalnie oskarzyc jednak nie. I taka jest róznica.

Jeszcze co do oceny inteligencji Karola - kto oprócz mnie z nim rozmawiał? Nap podstawie czego piszecie szanowni sąsiedzi opinie o jego inteligencji? Na podstawie ubioru? Fryzury? Jesli tak to gratuluje...

Napisze to jeszcze raz bo nie sie nie rozumiemy - JA NIE TWIERDZE ZE TO NIE KAROL NISZCZY KLATKE. BYC MOZE ON. PRAWDOPODOBIENSTWO JEST SPORE, BO RZCECZYWISCIE Z NASZEJ KLATKI TRUDNO WYTYPOWAC KOGOS INNEGO. ALE NA 100% NIE WIEMY, NIE OSKARZAJMY WIEC POKI CO.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:36, 28 Lis 2006
Gość

 


O ja pierdole!!!! <lol> <hahaha>
PostWysłany: Śro 12:30, 29 Lis 2006
Gość

 


Zigi napisał:

Jeszcze co do oceny inteligencji Karola - kto oprócz mnie z nim rozmawiał?


Ja raz chciałam, ale zabrakło mi odwagi. Może dlatego, że stał na klatce w towarzystwie. I w sumie chyba słusznie, sądząc po stanie windy 15 minut później...
PostWysłany: Śro 13:40, 29 Lis 2006
K a r o l
Gość

 


Witam!

Wracając do świadków to niestety nikt się ich nie doczeka, bo ich nie ma! Nikt nigdy mnie nie widział jak malowałem na klatce i jestem tego święcie przekonany (bo tego nie robiłem). Może ktoś miał na myśli świadków, którzy widzieli mnie jak malowałem okna koleżance... Bo to jest prawda, ale to malowałem świeczką i to dla żartu chwile później odrazu to zmyłem... I nie było tam żadnych napisów, które są na mojej klatce... A pozatym malowanie jej po oknie to nie miał być żaden psikus, tylko żart. Ona jest dziewczyną mojego najlepszego kolegi...

Wracając do tych napisów na klatkach, to sprawa wygląda tak, że chyba wiem kto to robi ale nie jestem pewnien. Często mi się zdaża przesiadywać na 8 piętrze, bo jak ktoś przyjdzie po mnie, żeby coś załatwic albo się czegoś się zapytać to załatwiam to na schodach i ostatnio kilka razy spotkałem tam dwóch chłopaków. Jeden może ma z 14 lat drugi z 16. Tych chłopaków kojarze z widzenia więc najprawdopodobniej są z sąsiednich osiedl, albo wogule nie mieszkają w domu (to by wytłumaczyło nieprzyjemny zapach na klatce i przesiadywanie na niej w celu ogarzania się) Zawsze jak ich widze na klatce to jest napalone papierosami a ostatnio nawet było wyraźnie czuć zioło... Gdy ich spotkałem ostatni raz to kilka godzin później na 8 piętrze było pełno kiepów, wszędzie naplute a na kafelkach na schodach pojawiły się róźne napisy... Poniewarz było to 8 piętro to wszystko poszło na mnie i musiałem to wsyzstko posprzątać! I wypraszam sobie oskarżanie mnie o wszystko !!! Pozdrawiam!
PostWysłany: Czw 7:21, 30 Lis 2006
Gość

 


to jakim cudem kamery nagrały moment jak piszesz "wrc"na chdniku przy klatce H.czyżby fotomontaż?ja nie należę do osób "świętojebliwych"i rozumiem,że młodość ma swoje prawa,bo sam święty nie byłem,ale stara dobra złodziejska (i nie tylko zasada) mówi,żeby nie "srać we własne gniazdo"
PostWysłany: Czw 9:22, 30 Lis 2006
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


Jesli rzeczywscie takie nagranie istnuieje, to o takie dowody wlasnie mi chodzilo.

Panie Tomku, skad takie informacje?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:38, 30 Lis 2006
Gość

 


taką informację otrzymałem jakiś czas temu od jednego z ochroniarzy.nie jest to "dowód"na dewastację klatki C,ale jako poszlakę można by to już chyba traktować.
PostWysłany: Czw 16:16, 30 Lis 2006
gosc
Gość

 


Dowiedzialam sie niedawno ze sprawa zajmuje sie policyjny grafolog.Wiec okaze sie czy nasz Karolek to wandal czy nie
PostWysłany: Pon 10:08, 12 Lut 2007
Pika
Gość

 


Jeżeli niektórym się wydaje, że zamykając osiedle zabezpieczyli się od złych wpływów zewnętrznych to ja mam pytane jak zamierzają się odciąć i zabezpieczyć od wandali mieszkających na tym osiedlu?
Płacimy juz za monitoring, za ochronę
NIE POMAGA!!!
Mam pomysł zapłaćmy jeszcze za wynajęcie sfory psów, które zagryzą kazdego kto podniesie rekę na nasze mienie.

Ta cała sytuacja z zabazgranymi klatkami i nie tylko pokazuje bezsilność wszystkich tych zabezpieczeń.
PostWysłany: Pon 10:08, 12 Lut 2007
Gość

 


Tak sobie myślę, że jeżeli płacimy na fundusz społeczno - wychowawczy to moze niech te pieniądze przeznaczyć na jakieś zajęcia dla tej grupki małolatów przesiadującej na naszym patio, której z nudów przychodzą różne głupie rzeczy do głowy.
A prawdę mówiąc to dlaczego spółdzielnia ukrywa, kto był sprawcą tej dewastacji klatek. Skoro każe się nam zapłacić za remont to chcę przynajmniej wiedzieć kto to zrobił. Czy to był ktos od nas czy z zewnątrz.
Interesuje mnie również kiedy spóldielnia wyegzekwuje te pieniądze od sprawców i nam zwróci.
PostWysłany: Nie 9:22, 18 Lut 2007
Zigi

 
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: klatka C


W nocy z soboty na niedziele ktoś oddał mocz w windzie....

Kurwa, gdzie ja mieszkam??????????????
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:59, 18 Lut 2007
Gość

 


Zigi napisał:
W nocy z soboty na niedziele ktoś oddał mocz w windzie....

Kurwa, gdzie ja mieszkam??????????????


Niestety jak mieszka bydło razem z ludźmi, to tak już bedzię.
Tu już się na spóldzielnię nie da zwalić, jedynie należałoby kamery z zewnątrz przenieść na każde piętro klatek schodowych, ale nawet jak są na zewnątrz to nie obejmują tego co dzieje sie na balkonach.Ja byłam świadkiem oddawania moczu i żygania na taras przez imprezowiczów balujących do zatracenia u mojego sąsiada studenta.


i bardzo proszę aby administrator tego forum nie wycinał dramatycznego postu Zigiego, bo czasami właśnie trzeba użyć odpowiednich słów, żeby oddać prawdziwy wymiar naszej bezsilności.
PostWysłany: Pon 13:47, 19 Lut 2007
gość
Gość

 


Zigi napisał:
W nocy z soboty na niedziele ktoś oddał mocz w windzie....

Kurwa, gdzie ja mieszkam??????????????


Zgadnij Zigi kto to zrobił. Ciężko wytypować kogoś z naszej klatki prawda?
PostWysłany: Pon 14:56, 19 Lut 2007
Gość

 


Czy ten "ktoś" ma coś wspólnego z taką grupą zakapturzonych małolatów plus panna, z klatki C, on najczęściej na czarno, w dresach, częściej niż co drugie słowo rzuca "k..." , "pier..." itp. I ma małego pieska (bodajże jego?). To towarzystwo jest porażające - piją pod sklepem z gwinta, przeklinają już nie na cały głos, ale rycząc, i choc włos się na głowie jeży, to trudno zwrócić uwagę bandzie, żeby przystopowała z tym darciem, bo ich jest pięciu, sześciu, a spokojny obywatel przeważnie jeden...
Sobotni dramat w klatce C (wandalizm na osiedlu)
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 8 z 9  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin