Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » mieszkancy Stryjenskich 19 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 8:14, 08 Cze 2007
Gość

 


gość -1 napisał:
ostatnio pani krzycząca zaczeła wyrzucać śmieci w plastykowych torebkach przez okno na trawnik, obiecuje że będę sowje śmieci wysypywał tatusiowi i braciszkowi na wycieraczkę przed drzwiami nie sprzątają i trzeba im zacząć pokazywać swoje zniecirpliwienie i utrudnić im życie. Oni nie mają ani telewizora ani komputera - bo to jest zło. Nic nie wiedzą o tym forum i naszej dyskusji.




Nic o tym nie wiedzialam- BARDZO PROSZĘ ZADZWONIĆ DO ADMINISTRATORA i zglosic ten fakt. Wydaje mi się, że im więcej osób będzie się skarżyło, tym poważniej nas potraktują.
PostWysłany: Pią 8:21, 08 Cze 2007
U.
Gość

 


Trzeba zgłaszać takie rzeczy, jak np. te wyrzucanie śmieci, administratorowi.

Opiekun tej pani (ojciec) nazywa się XXXXXXXXXXXXXX i mieszka w lok.501, klatka H.
Podaję tą informację ponieważ uważam, że w obecnej sytuacji mamy prawo wiedzieć o kim rozmawiamy.

Kiedy pierwszy raz wezwalam policję nie wiedzialam nawet gdzie dokladnie ten pan mieszka, teraz będę mogła podać adres i nazwisko, państwo też.


Od administratora forum:
istnieje coś takiego jak ochrona danych osobowych. Jeśli ktoś chce wymieniać się nazwiskami i adresami (nie swoimi) niech robi to przez Wiadomości Prywatne (dostępne dla zalogowanych użytkowników) lub e-mail.
PostWysłany: Nie 21:24, 10 Cze 2007
Gość

 


Czy może Pani powiedzieć co na to dzielnicowy???
PostWysłany: Śro 11:27, 13 Cze 2007
U.
Gość

 


Nasz dzielnicowy byl kilka dni na szkoleniu i jest dostępny dopiero od dnia dzisiejszego od godz. 14:00- wiecporozmawiam z nim dzisiaj. Mam nadzieje, że będzie wiedzial jak postąpić w takiej sprawie... Dam znac czego sie dowiedzialam.
PostWysłany: Śro 16:10, 13 Cze 2007
U.
Gość

 


Rozmawialam z dzielnicowym- nie znal sprawy, wiec ogolnie mu ją nakreśliłam (chyba od niedawna jest "naszym" dzielnicowym).
Dzis lub jutro pojdzie porozmawiac z panstwem z lok.501. Musi zorientowac sie jakimi dokumentami dysponują, na co chora jest ta pani...itd.
PostWysłany: Czw 8:11, 14 Cze 2007
Gość

 


U. napisał:
Rozmawialam z dzielnicowym- nie znal sprawy, wiec ogolnie mu ją nakreśliłam (chyba od niedawna jest "naszym" dzielnicowym).
Dzis lub jutro pojdzie porozmawiac z panstwem z lok.501. Musi zorientowac sie jakimi dokumentami dysponują, na co chora jest ta pani...itd.


Czy dzielnicowy to taki młody chłopak?
Jego interwencja będzie silnym bodźcem do podjęcia zdecydowanych działań przez rodzinę tej kobiety?
ale już teraz mniej słychać jej krzyki, tak, że myślę, ze moja wizyta też coś chyba dała...
PostWysłany: Czw 8:15, 14 Cze 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Czy dzielnicowy to taki młody chłopak?

Dziś rano (ok. Cool starszy posterunkowy X. odwiedził nasze osiedle.
PostWysłany: Czw 9:59, 14 Cze 2007
U.
Gość

 


Jestem pewna, że każda forma zwrocenia uwagi jest w tej sytuacji bardzo pomocna.

Dzielnicowy ma się kontaktowac z administratorem. Jak tylko sie czegos dowiem-napiszę.

Prosze jednak pamietac, że każdy z nas może dzwonic w tej sprawie zarówno do administratora jak i dzielnicowego (trzeba poprosic dzielnicowego naszego budynku.Mamy dwoch dzielnicowych, bo częśc bud podlega pod jedną, a druga część pod inną osobę. Proszę powiedziec, że chodzi o lokal 501). W razie pytan, albo jakichs pomyslow bardzo prosze dzwonic.
PostWysłany: Czw 10:01, 14 Cze 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
U. napisał:
Rozmawialam z dzielnicowym- nie znal sprawy, wiec ogolnie mu ją nakreśliłam (chyba od niedawna jest "naszym" dzielnicowym).
Dzis lub jutro pojdzie porozmawiac z panstwem z lok.501. Musi zorientowac sie jakimi dokumentami dysponują, na co chora jest ta pani...itd.


Czy dzielnicowy to taki młody chłopak?
Jego interwencja będzie silnym bodźcem do podjęcia zdecydowanych działań przez rodzinę tej kobiety?
ale już teraz mniej słychać jej krzyki, tak, że myślę, ze moja wizyta też coś chyba dała...


Tak, dzielnicowy to taki mlody mężczyzna.

Co do chwilowego spokoju, to niestety obawiam sie, że będzie tak jak zawsze- po kilku dniach powtorka z rozrywki...
PostWysłany: Czw 12:53, 14 Cze 2007
Gość

 


Jakiego spokoju???
Przecież pani daje koncert dzisiaj już od samego rana
PostWysłany: Czw 16:39, 14 Cze 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Jakiego spokoju???
Przecież pani daje koncert dzisiaj już od samego rana


Ja nie mieszkam od strony patio, ale jak ostatnio wychodziłam z domu nie byłam "ostrzeliwana" stekiem wyzwisk i tak jest już od kilku dni.
Może poprostu mam jakieś szczęście i trafiałam w małe przerwy. Szkoda, ze krzyczy, myślałam, ze się już uspokoiła.
PostWysłany: Czw 18:21, 14 Cze 2007
Gość

 


Ja mieszkam od strony patio i stwierdzam, że nic sie nie zmienilo:( Czasami jakąś godzinę jest trochę ciszej, a potem znowu krzyki, wyzwiska itd... NIE DO ZNIESIENIA!!!

Szczegolnie teraz gdy jest gorąco i chcialoby się otworzyć okno.
PostWysłany: Czw 18:25, 14 Cze 2007
Gość

 


Najbardziej mi chyba szkoda bezpośrednich sąsiadów tej pani-też im się trafilo. Miejmy nadzieję, że jak teraz tę sprawę trochę ruszymy, to zmusimy opiekunów tej pani do jakichs konkretnych dzialan!
PostWysłany: Czw 18:27, 14 Cze 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Ja mieszkam od strony patio i stwierdzam, że nic sie nie zmienilo:( Czasami jakąś godzinę jest trochę ciszej, a potem znowu krzyki, wyzwiska itd... NIE DO ZNIESIENIA!!!

Szczegolnie teraz gdy jest gorąco i chcialoby się otworzyć okno.


o rany Exclamation
"...chciałoby się otworzyć okno" - to brzmi tak jakbyście Państwo nie chcieli otworzyć okna ze względu na te krzyyki i to w taki upał!!!
straszne, naprawdę współczuję.
PostWysłany: Czw 18:40, 14 Cze 2007
Gość

 


Szkoda że autor przede mną nie jest wrażliwy na te chamskie teksty wykrzykiwane stentorowym głosem. Naprawdę trzeba zamykać otwarte okna jeśli ma się ochotę chociaż chwilę funkcjonować bez bluzgów i wykrzykiwania wulgarnych nazw genitaliów damskich i męskich a także czynności normalnie zwanych miłością, chyba, że po pijaku lub w burdelu. A my przez te krzyki jesteśmy stale w miejscu co najmnie nieparlamentarnym
mieszkancy Stryjenskich 19
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 8  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin